Przede wszystkim należy sprawdzić, czy wzór dokumentu odpowiada ustalonemu przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Na samym początku powinno znajdować się pole do wpisania nazwy oraz adresu podmiotu. Następne pola to dane identyfikacyjne płatnika składek oraz poszkodowanego. Poniżej tego należy wpisać tytuł ubezpieczenia wypadkowego. Kolejna sekcja to informacje o zdarzeniu. Muszą się tu znaleźć takie dane jak data zdarzenia oraz imię i nazwisko osoby zgłaszającej, ogólne informacje na temat przyczyn i okoliczności wypadku oraz dane świadków. Kolejny punkt to określenie kwalifikacji wypadku. Jeżeli doszło do niego na na skutek zaniedbań ze strony pracownika, należy to stosownie opisać w punkcie poniżej. Ostatnia strona dokumentu musi zawierać m.in. dzień sporządzenia i odebrania karty oraz imię i nazwisko osoby, której zostało przekazane pismo. Poszkodowany ma również prawo do wnoszenia uwag i zastrzeżeń do wystawionego dokumentu.
Karta wypadku jest wymagana przez ZUS
Osoby poszkodowane powinny w pierwszej kolejności zwrócić się o wypłatę odszkodowania do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zgłoszenia należy dokonać dopiero po zakończonym okresie leczenia i rehabilitacji. ZUS będzie wymagał kilku dokumentów, zależnie od poniesionego uszczerbku na zdrowiu. Na pewno będzie to karta wypadku oraz orzeczenie o stanie zdrowia, które wypisuje lekarz prowadzący leczenie. Po rozpoznaniu sprawy i wydaniu pozytywnej decyzji o przyznaniu świadczeń, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma 30 dni na wypłatę należnych środków. Oprócz jednorazowego odszkodowania, poszkodowanemu może zostać przyznany zasiłek chorobowy lub wyrównawczy, renta rodzinna, dodatek pielęgnacyjny, renta z uwagi na niezdolność do pracy lub świadczenie rehabilitacyjne.
Odszkodowanie z polisy OC pracodawcy
Osoby poszkodowane w wypadku przy pracy, mogą również ubiegać się o odszkodowanie i zadośćuczynienie od swojego pracodawcy. Będzie to jednak uzasadnione dopiero, gdy pieniądze wypłacone przez ZUS nie pokryją poniesionych wydatków. Dochodzenie odszkodowania od pracodawcy odbywa się na drodze postępowania cywilnego. Związany jest z tym jeden problem. Należy udowodnić, że to on ponosi winę za zaistnienie zdarzenia. Niektóre przedsiębiorstwa posiadają polisę OC i odpowiedzialność za wypadek w pracy bierze wtedy towarzystwo ubezpieczeniowe. Do niego należy wtedy kierować wszelkie roszczenia.
Zakres świadczeń z polisy OC lub od pracodawcy jest dużo szerszy, niż w przypadku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przede wszystkim dochodzi zadośćuczynienie, czyli rekompensata pieniężna za doznane szkody niematerialne, takie jak ból i cierpienie po wypadku. W bardziej skomplikowanych przypadkach, kwoty zadośćuczynień mogą sięgać kilkuset tysięcy złotych.
W pojedynkę czy z prawnikiem?
Przez ostatnie lata coraz więcej osób decyduje się na współpracę z kancelariami odszkodowawczymi. Niesie to za sobą szereg ogromnych korzyści. W zakresie wypadków przy pracy problemem jest najczęściej spór o odszkodowanie pomiędzy poszkodowanym a pracodawcą lub jego ubezpieczycielem. Pokrzywdzeni mają trudności z uzyskaniem przysługujących świadczeń i o wielu sprawach musi decydować sąd. Wsparcie kancelarii jest o tyle wygodne, że poszkodowani nie muszą ruszać się z domu. Dokumentacja może zostać wysłana poprzez e-mail lub formularz na stronie internetowej. Po wygranej sprawie odpowiednia kwota jest przekazywana na konto klienta. Większość kancelarii funkcjonuje w oparciu o rozliczenie prowizyjne, a więc dopóki sprawa nie zostanie wygrana, klient nie musi wnosić żadnych opłat.