Można odwołać się zawsze, gdy propozycja odszkodowania nie spełnia oczekiwań. A dochodzi do tego aż w 89% przypadków. Najczęściej dzieje się tak, gdy:
Komu przysługuje odwołanie?
Kiedy się odwoływać? |
|
Gdy odszkodowanie jest zaniżone |
![]() |
Gdy szkoda jest rozliczana kosztorysowo |
![]() |
Gdy błędnie oszacowano wartość samochodu przy szkodzie całkowitej |
![]() |
Gdy przeciwko sprawcy toczy się sprawa sądowa |
![]() |
Jak się odwołać?
Jest to dodatkowa procedura w drodze do wypłaty właściwej ilości pieniędzy. Po otrzymaniu decyzji bądź pieniędzy poszkodowany ma 3 lata na złożenie stosownego pisma. W niektórych przypadkach - gdy do wypadku doszło w wyniku przestępstwa — czas ten wydłuża się do 20 lat. Jest to odwołanie od decyzji ubezpieczyciela i jest to reklamacja. Ubezpieczyciel ma 30 dni na to, aby odpowiedzieć na odwołanie.
W odwołaniu powinno być zawarte kilka stałych elementów. Oprócz danych poszkodowanego i numeru sprawy powinna tam też znajdować się kwota roszczeń. Najwięcej uwagi należy poświęcić uzasadnieniu. Nierzadko trzeba się tu odwołać do obowiązujących przepisów. Może to sprawiać problemy przy samodzielnym odwołaniu.
Potrzebne dokumenty
W przypadku odwołania nie ma zbyt wielu dodatkowych dokumentów. Należy pamiętać, że potrzebna dokumentacja jest już u ubezpieczyciela. Warto jednak dołączyć kopię decyzji ubezpieczyciela, a także kopię otrzymanego kosztorysu.
Przy odwołaniu potrzebne są dokumenty potwierdzające właściwość roszczeń. Może to być kosztorys niezależnego rzeczoznawcy bądź wycena sporządzona przez wybrany warsztat.
Rekompensata szkód
W większości przypadków odszkodowanie proponowane przez ubezpieczyciela nie wystarcza na pokrycie wszystkich kosztów. To oznacza, że poszkodowani sami muszą dopłacać. W świetle prawa nie powinno mieć to miejsca. Odszkodowanie ma być rekompensatą za wszystkie straty.
Dlatego warto skorzystać z możliwości odwołania się. Dzięki temu, że odwołanie rozpatrywane jest jako reklamacja, kolejna decyzja jest szybka. Wiąże się to jednak z dodatkowymi formalnościami, a nierzadko także kosztami. Coraz więcej poszkodowanych korzysta więc z profesjonalnej pomocy prawnej.