/

Agnieszka Książek
Frankowicze najnowsze informacje. Ustawa jest, wyrok TSUE wkrótce

Frankowicze najnowsze informacje. Ustawa jest, wyrok TSUE wkrótce

Agnieszka Książek

Agnieszka Książek

19.07.2019

Ostatnio w mediach pojawiło się sporo wiadomości dot. kredytów we frankach. W Sejmie procedowano prezydencką ustawę frankową, a oczy Frankowiczów są zwrócone także na TSUE, który ma niebawem wydać istotne w ich sprawie orzeczenie. Jak te wydarzenia wpłyną na sytuację posiadaczy kredytów denominowanych lub indeksowanych do szwajcarskiej waluty?

Prezydencka ustawa frankowa

W Sejmie w końcu mocno przyspieszyły prace nad prezydenckim projektem tzw. ustawy frankowej - nowelizacji ustawy o wsparciu posiadaczy kredytów, którzy znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Przypomnijmy, że jej proces legislacyjny rozpoczął się 2 sierpnia 2017 roku, czyli blisko dwa lata temu. 4 lipca 2019 r. została uchwalona, a 17 lipca 2019 r. ustawę podpisał Prezydent.

Z projektu noweli wykreślono kluczowy dla Frankowiczów zapis, który miał spowodować powołanie tzw. Funduszu Konwersji. Wedle założeń projektodawców z jego środków miało zostać finansowanie przewalutowań kredytów.

Do Funduszu co kwartał miały wpływać składki banków, a ich wysokość miała zależeć od wielkości ich portfeli kredytów indeksowanych i denominowanych. Szacowano, że w skali roku do dyspozycji Funduszu będzie 2,5 mld zł.

Pomysł z powstaniem tego Funduszu był mocno krytykowany przez bankowców. Kontrowersje środowiska bankowego wzbudzał przede wszystkim zapis mówiący o możliwości wykorzystania składek wpłaconych przez banki nie dokonujące przewalutowania kredytu, przez graczy, którzy minimum 80 proc. swoich składek wykorzystali na konwersję.

Generalnie rzecz biorąc, Fundusz miał motywować kredytodawców do oferowania swoim klientom przewalutowania kredytów na atrakcyjnych warunkach, tj. na lepszym niż aktualnie kursie.

Zgodnie z uchwaloną regulacją mają jednak zostać wprowadzone bardziej elastyczne zasady udzielania pomocy z utworzonego 4 lata temu Funduszu Wsparcia. Z tego rozwiązania mogą korzystać nie tylko będący w trudnej sytuacji posiadacze kredytów walutowych, ale i także złotowych.

Funduszem Wsparcia Kredytobiorców zarządza Bank Gospodarstwa Krajowego, który jak sam podaje dysponuje na dzień 30.06.2019 r. w ramach tego funduszu wolnymi środkami w kwocie ponad 605 mln zł.

Z uwagi na niewielką jak dotąd, ilość zawartych umów i wykorzystaniu środków posłowie zdecydowali o uelastycznieniu zasad przyznawania wsparcia oraz zwiększenia zakresu pomocy z tego właśnie Funduszu.

ustawa-frankowa

Podsumowując, będzie można otrzymać maksymalnie 2 tys. zł przez okres 36 miesięcy, czyli w sumie 72 tys. zł. Wcześniejsza pomoc opiewała na kwotę 27 tys. zł, tj. 1,5 tys. zł przez okres 18 miesięcy. Udzielone wsparcie ma mieć charakter zwrotny, ale przez 3 lata nie ma obejmować odsetek. Po dwuletniej karencji ma zostać wydłużony okres spłaty - z 8 do 12 lat. Ponadto, w przypadku spłaceniu 100 rat, umorzeniu mają ulegnąć 44 raty.

Frankowicze czekają na wyrok TSUE

Nadzieją posiadaczy kredytów we frankach wydaje się być unijny Trybunał Sprawiedliwości, który ma odpowiedzieć na zadane przez warszawski Sąd Okręgowy ponad rok temu pytanie prejudycjalne dot. stwierdzenia nieważności umowy kredytowej - kredyt indeksowany kursem CHF.

Orzeczenie, które prawdopodobnie otworzy im drogę do przewalutowania kredytu frankowego po atrakcyjnych warunkach (po kursie z dnia podpisania umowy kredytowej i zachowaniu niskiego oprocentowania) jest spodziewane jeszcze latem tego roku.

14 maja 2019 r. opinie w polskiej sprawie przedstawił Giovanni Pitruzzella Rzecznik Generalny TSUE. W jego ocenie unijne prawo uniemożliwia, aby krajowy sąd dokonywał uzupełnienia luk w umowie - w obrębie warunków nieuczciwych - w drodze powoływania się na krajowe prawo o ogólnym charakterze.

Taka opinia w sposób znaczący upraszcza postępowanie, ponieważ sąd zamiast szukać sposobu uzupełnienia umowy, będzie się zajmował tylko ustaleniem czy umowa jest bezskuteczna w części czy w całości.

Związek Banków Polskich w czerwcu 2019 r. skierował do szefa rządu Mateusza Morawieckiego oraz KSF (Komitet Stabilności Finansowej) pismo, w którym zwraca się z prośbą o pilne zaprezentowanie uzupełniających uwag dot. sprawy toczącej się w TSUE.

Taki ekspercki głos mógłby mieć znaczenie na ostateczną decyzję Trybunału, ale polski rząd nie wypowiedział się w tej sprawie a postępowanie pisemne i ustne zostało zamknięte. Według ZBP uznanie za nieważne klauzul indeksacyjnych będzie kosztować sektor bankowy około 60 mld zł.

Specjaliści w wielu wypowiedziach dla mediów podkreślają, że jeśli wyrok TSUE będzie bliźniaczy z wspomnianą opinią, to za nieważne mogą zostać uznawane tzw. klauzule indeksacyjne, a umowa po ich wykreśleniu nadal może obowiązywać. Wówczas taki kredyt staje się kredytem złotowym, a oprocentowanie nadal jest oparte o stawkę LIBOR.

Co taki wyrok może oznaczać dla tysięcy spłacających? Będą mieli szansę dowieść przed sądem, iż przez lata spłacili sporą część swoich zobowiązań, a nie tylko cząstkę. Z kolei dla wielu banków, w przeszłości masowo udzielających kredytów frankowych, wyrok TSUE w takim brzmieniu najłagodniej mówiąc będzie niekorzystny.

Pomoc dla Frankowiczów, czyli oferty kancelarii

Sprawy dot. kredytów frankowych coraz częściej pojawiają się na wokandzie polskich sądów. Prezes PiS Jarosław Kaczyński już w lutym 2017 roku sugerował Frankowiczom, aby wzieli sprawy w swoje ręce i walczyli w sądzie. W ubiegłym roku do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęło 2549 tego rodzaju spraw. To aż 2,5-krotny wzrost w porównaniu do roku 2017. W tym roku pozwów Frankowiczów ma być o wiele, wiele więcej.

Swoje oferty do posiadaczy kredytów w CHF kieruje coraz więcej kancelarii. Pomoc specjalisty w procesie przeciwko instytucji finansowej jest nieodzowna - z całą pewnością zwiększa szanse kredytobiorcy na wygraną. Istotny jest jednak odpowiedni wybór kancelarii, a oprócz specjalizacji oraz doświadczenia istotnym aspektem jest cena usługi prawnej.

Największe kancelarie specjalizujące się tematyce frankowej zazwyczaj nie pobierają opłat za wstępną analizę zawartej z bankiem umowy. Opłaty są pobierane dopiero podpisaniu umowy - po sprawdzeniu czy faktycznie umowa zawiera klauzule abuzywne i oszacowaniu roszczeń.

Rozliczenia często są skonstruowane w taki sposób, że przed złożeniem 1-szego pisma procesowego kancelaria pobiera opłatę wstępną (kilka-kilkanaście tys. zł), a w przypadku zawarcia ugody lub pozytywnego rozstrzygnięcia w sądzie wynagrodzenia za tzw. success fee (od około 10 do 30 proc. wartości uzyskanych korzyści). Generalnie rzecz biorąc, im początkowa opłata jest wyższa, tym procent od ewentualnej wygranej będzie niższy.

Na ten moment miarodajna zapewne nie będzie liczba wygranych spraw. Zdecydowana większość postępowań nadal się toczy - rozpoznanie sprawy przez sąd trwa około 2-3 lat. Ponadto, każda frankowa sprawa jest inna - o orzeczeniu w danym brzmieniu mogą przesądzać nawet niuanse. Niemniej jednak dobra kancelaria powinna już mieć na swoim koncie jakieś korzystne dla kredytobiorcy rozstrzygnięcie w I instancji.

Warto także sprawdzić opinie o danej kancelarii. Najłatwiej i najszybciej można ich zasięgnąć w Internecie, gdzie mnóstwo portali umożliwia użytkownikom pozostawienie swojej oceny na temat danej firmy. Przykładowo, portal rankingkancelariiodszkodowawczych.com.pl prowadzi ranking kancelarii frankowych, polegający na zbieraniu opinii o kancelariach użytkowników takich portali jak: Google, Facebook oraz Panorama Firm. Jego zasady są oparte m.in.na ilości pozostawionych tam ocen.

Agnieszka Książek

Agnieszka Książek

Redaktor

Na bieżąco śledzi oraz analizuje sytuację Frankowiczów w Polsce. Stara się poruszać te problemy oraz tematy, które najbardziej interesują osoby posiadające kredyt w helweckiej walucie. Prywatnie miłośniczka górskich wędrówek i dobrego amerykańskiego kina.

Poznajmy się

Unieważnienie umowy kredytowej w CHF

Sprawdzimy, która oferta kancelarii frankowych będzie dla Ciebie najlepsza.

Porównanie aż 120 kancelarii frankowych

Oszacowanie salda po odfrankowieniu

Oszacowanie salda po unieważnieniu umowy

Droga sądowa to nawet pięciokrotnie większy zysk niż ugoda

Bezpłatna analiza 0 zł

Zgłoś sprawę on-line