Gdy wystąpi szkoda komunikacyjna z innym pojazdem, w większości przypadków wzywamy policję lub spisujemy oświadczenie ze sprawcą. Niestety sytuacja się komplikuje, kiedy osoba odpowiedzialna za szkodę ucieka z miejsca zdarzenia, a my nie mamy żadnych danych dotyczących „uciekiniera”. Jakie możliwości ma wtedy poszkodowany i co może zrobić?
Szkoda komunikacyjna jak ją zgłosić?
Pierwszą czynnością, jaką powinniśmy wykonać -jeśli oczywiście nie potrzebujemy pomocy lekarskiej, jest wezwanie policji. Oraz w miarę możliwości zabezpieczenie dowodów potwierdzających, że to nie my jesteśmy sprawcami zaistniałej sytuacji. Warto zadbać nie tylko o samodzielne wskazanie okoliczności zdarzenia, ale także o zeznania świadków, gdyż mogą okazać się kluczowe w dalszym postępowaniu. Kolejnym krokiem powinno być zgłoszenie szkody.
Szkoda komunikacyjna wraz z zebranymi dowodami powinna zostać zgłoszona do dowolnego zakładu ubezpieczeń, który na początku przeprowadzi wszelkie niezbędne czynności (zgromadzi brakującą dokumentację). Następnie całość zostanie przekazana do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Warto wiedzieć, że wybrany przez nas ubezpieczyciel nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia. Jednak już samo zaspokojenie roszczenia nastąpi przez UFG.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny jest jednostką organizacyjną, której zadaniem jest zaspokajanie roszczeń powstałych m.in. wskutek zdarzenia drogowego, jeśli:
- tożsamość sprawcy w trakcie prowadzonego postępowania nie została ustalona
- posiadacz pojazdu nie miał wykupionej obowiązkowej polisy OC
Fundusz na wypłatę świadczenia zgodnie z art. 14 ma 30 dni, zaczynając od dnia, w którym poinformujemy o szkodzie. Jeżeli nastąpią wątpliwości, to po ich wyjaśnieniu i tym samym ustaleniu odpowiedzialności UFG, odszkodowanie powinno zostać wypłacone w ciągu 14 dni. Jeżeli obrażenia ciała nie wymagały co najmniej 14-dniowego pobytu w szpitalu, świadczenie za szkodę na pojeździe od UFG nie przysługuje.
Rodzaje wypłacanych roszczeń
Roszczenia przysługujące po szkodzie komunikacyjnej, w której jesteśmy poszkodowanymi to roszczenia za wszystkie koszty poniesione w związku z zaistniałym zdarzeniem. Mogą to być koszty:
- związane z naprawą pojazdu
- z leczeniem
- z dojazdem do placówek medycznych
- korzystania z odpłatnej pomocy lekarskiej
- odpłatnej rehabilitacji
- zakupu sprzętu medycznego, ortopedycznego itp.
Ponadto możemy wnioskować o wypłatę zadośćuczynienia (wypłata świadczenia za doznaną krzywdę zarówno fizyczną, jak i psychiczną). W razie całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy przysługuje nam renta wyrównawcza (kiedy okresy niezdolności do pracy są krótkie, można domagać się zwrotu utraconych dochodów).
Renta możliwością dla poszkodowanego
Renta na zmniejszone widoki na przyszłość polega na utracie korzyści majątkowych związanych z brakiem możliwości podjęcia pracy zgodnej z talentem. Oraz ze zdolnościami, które poszkodowany przejawiał przed wypadkiem. W przypadku poniesienia kosztów za leczenie, które są powtarzalne i wykazywane regularnie, możliwe jest zgłoszenie renty z tytułu zwiększonych potrzeb. Gdy w wyniku wypadku stracimy bliską nam osobę, możemy wnioskować o zwrot kosztów leczenia, kosztów pogrzebu, rentę alimentacyjną oraz zadośćuczynienie.
Reasumując Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jest instytucją odpowiedzialną za wypłatę należnych świadczeń, gdy sprawca zaistniałej szkody komunikacyjnej nie zostanie ustalony. Warto w tym miejscu także zauważyć, że warto zwrócić się o pomoc do profesjonalnego pełnomocnika. Nie tylko w razie trudności z uzyskaniem odszkodowania bądź jego zaniżeniem, lecz także na początku procesu likwidacji. Pozwoli to na należytą i kompleksową obsługę szkody, zgłoszenie roszczeń i uzyskanie wypłat z wszystkich możliwych tytułów.