/

Finanse
Mało kto wie jak wzrost długu państwa zmieni twoje życie

Mało kto wie jak wzrost długu państwa zmieni twoje życie

20.08.202516:54

30 minut

Udziel odpowiedzi na pytania

Środki na Twoim koncie nawet w 21 dni

logo google

4,4/2217 opinii

Twoje dane są u nas bezpieczne

Na żywo

Masz kredyt gotówkowy? Sprawdź, czy może stać się darmowy!

Wzrost zadłużenia Skarbu Państwa w 2025 roku: przyczyny i skutki

Najświeższe dane wskazują, że na koniec lipca 2025 roku zadłużenie Skarbu Państwa osiągnęło poziom 1 833,4 miliarda złotych. Oznacza to wzrost o 1,7% względem poprzedniego miesiąca. Taki kierunek zmian utrzymuje się od dłuższego czasu, co sprawia, że warto bliżej przyjrzeć się przyczynom oraz potencjalnym skutkom dla polskiej gospodarki.

Największy wpływ na powiększenie długu ma deficyt budżetowy. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku deficyt wyniósł 119,7 miliardów złotych, realizując blisko 42% rocznego planu. Szczególnie widoczny wzrost miał miejsce w czerwcu, kiedy zadłużenie zwiększyło się aż o prawie 20 miliardów złotych. Było to efektem wzmożonych potrzeb finansowych państwa oraz konieczności sfinansowania bieżących wydatków.

Zadłużenie dzieli się na:

  • część krajową,
  • część zagraniczną.

Taki podział ma istotny wpływ na stabilność finansów publicznych oraz podatność na zewnętrzne zawirowania gospodarcze. Rosnące wydatki na obsługę długu coraz bardziej obciążają budżet, ograniczając zasoby przeznaczane na inne zadania publiczne.

Większy poziom zadłużenia pociąga za sobą szereg konsekwencji:

  • rosnące koszty spłaty zobowiązań ograniczają możliwość finansowania dziedzin kluczowych dla społeczeństwa, takich jak ochrona zdrowia, edukacja czy inwestycje infrastrukturalne,
  • pojawia się ryzyko pogorszenia ratingów kredytowych kraju, co skutkuje wzrostem kosztów zaciągania nowych pożyczek,
  • w najbliższych miesiącach przypadają terminy wykupu obligacji, co dodatkowo obciąży budżet państwa.

Im wyższy dług, tym większe prawdopodobieństwo pojawienia się kryzysu finansowego. Może to wymusić niepopularne działania, takie jak:

  • podnoszenie podatków,
  • ograniczanie wydatków publicznych.

W razie gospodarczego wstrząsu, pole manewru w polityce fiskalnej zdecydowanie się zawęża. Na dłuższą metę konsekwencje mogą obejmować niestabilność gospodarczą i obniżenie poziomu życia społeczeństwa.

Rosnąca rentowność polskich obligacji to znak, że inwestorzy dostrzegają nasilenie ryzyka. Skutkuje to wyższymi kosztami kredytów zarówno dla firm, jak i osób prywatnych, a tym samym wpływa na całą gospodarkę. Zapewnienie efektywnego zarządzania długiem publicznym staje się jednym z kluczowych wyzwań, które w najbliższych latach będzie musiała podjąć Polska.

Czynniki napędzające wzrost zadłużenia Skarbu Państwa

Na koniec czerwca 2025 roku deficyt budżetowy wyniósł 119,7 miliarda złotych, co w znacznym stopniu przyczyniło się do wzrostu zadłużenia Skarbu Państwa. Głównymi przyczynami są dynamicznie rosnące wydatki w kluczowych obszarach.

Najważniejsze obszary wydatków:

  • ochrona zdrowia, gdzie zwiększające się potrzeby finansowe bezpośrednio przekładają się na wzrost długu,
  • bezpieczeństwo narodowe, w tym modernizacja wojska i realizacja międzynarodowych zobowiązań, co generuje długoterminowe koszty,
  • rosnące wydatki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, głównie na świadczenia emerytalne i rentowe, wynikające ze starzenia się społeczeństwa,
  • drożejąca obsługa zadłużenia publicznego spowodowana wysokimi stopami procentowymi.

Nowe inicjatywy socjalne w 2025 roku, takie jak program „Aktywny rodzic” czy renta wdowia, również zwiększyły obciążenia finansowe budżetu. Rosnące wydatki zbiegły się w czasie ze spadkiem dochodów podatkowych, co przyspieszyło pogłębianie deficytu i wymusiło kolejne pożyczki.

Wpływ reform podatkowych:

  • zmiany stawek PIT, CIT, VAT i akcyzy ograniczyły wpływy budżetowe bardziej, niż przewidywały prognozy,
  • spadek dochodów podatkowych zmusił państwo do emisji dodatkowych obligacji,
  • przekształcenie zasad finansowania samorządów zwiększyło udział samorządów w podatkach PIT i CIT, co zmniejszyło wpływy do centralnej kasy.

Realizowanie pożyczkowej części Krajowego Planu Odbudowy oraz ambitnych projektów infrastrukturalnych, takich jak drogi, koleje czy inwestycje w energetykę, dodatkowo obciąża budżet. Znaczna część środków na ten cel pochodzi z nowych kredytów.

Rząd także gromadzi fundusze na przyszłe wydatki i inwestycje, co przyczynia się do wzrostu poziomu zadłużenia. Mimo że to podejście zapewnia stabilność w długiej perspektywie, zwiększa bieżące obciążenia finansowe.

Na sytuację wpływają również globalne wyzwania, takie jak wzrost cen energii i surowców. W takich okolicznościach państwo podejmuje interwencje, aby wspierać gospodarkę, jednak te działania prowadzą do dalszego wzrostu deficytu budżetowego i zadłużenia.

Kluczowość wzrostu zadłużenia Skarbu Państwa jako wskaźnika ekonomicznego w 2025 roku

W 2025 roku coraz częściej mówi się o rosnącym zadłużeniu Skarbu Państwa. Ekonomiści oraz instytucje finansowe bacznie przyglądają się tej kwestii, ponieważ na koniec lipca suma długu osiągnęła już 1 833,4 miliarda złotych. To wymowny sygnał dla oceny stanu polskich finansów publicznych – poziom zadłużenia stanowi jeden z głównych wskaźników stabilności gospodarczej kraju.

Szczególną wagę ekonomiści przykładają do relacji długu publicznego wobec PKB, zwłaszcza w świetle zbliżania się do konstytucyjnego limitu 60%. Zgromadzone dane pokazują, że obecny pułap zadłużenia jest najwyższy w historii, co staje się powodem do niepokoju. Trzeba przy tym pamiętać, że krajowy dług ma bezpośredni wpływ na równowagę finansową Polski, a dług zagraniczny przekłada się na większą wrażliwość na sytuację na rynkach międzynarodowych.

Ten wskaźnik jest także przedmiotem szczególnego zainteresowania agencji ratingowych, które wystawiają oceny stabilności finansowej państwa. Wzrost zadłużenia niesie ze sobą ryzyko obniżenia ratingu, a to oznacza droższą obsługę długu. Dodatkowym wyzwaniem dla budżetu pozostaje wykup obligacji przypadający na ostatnie miesiące 2025 roku, których spłata wymaga emisji nowych papierów wartościowych – niestety, już z wyższym oprocentowaniem.

Inwestorzy zagraniczni zwracają uwagę na to, jak bardzo państwowy dług wyznacza przyszłość polityki fiskalnej Polski. Od początku roku rentowność obligacji wyraźnie wzrosła, co odzwierciedla większą premię za ryzyko dla inwestujących. Liczby za lipiec 2025 jasno pokazują, że koszty obsługi zadłużenia pochłaniają coraz większą część krajowych wydatków.

Dla Narodowego Banku Polskiego wysokie zadłużenie oznacza ograniczone pole manewru w kształtowaniu polityki pieniężnej. Bank centralny zmuszony jest do utrzymania wyższych stóp procentowych w celu przeciwdziałania inflacji nasilonej przez ekspansywną politykę fiskalną. Poziom zadłużenia bezpośrednio rzutuje na decyzje Rady Polityki Pieniężnej dotyczące ustalania oprocentowania.

Perspektywy na najbliższe miesiące nie napawają optymizmem – deficyt budżetowy na koniec roku ma znacznie przekroczyć pierwotne oczekiwania. To niepokojący sygnał dla rynków finansowych, mogący świadczyć o potencjalnych trudnościach z zarządzaniem długiem w dłuższym horyzoncie. Narastający deficyt oraz zadłużenie zmniejszają możliwości reagowania państwa w razie spowolnienia gospodarki.

Z ekonomicznego punktu widzenia coraz większe potrzeby pożyczkowe państwa oznaczają wypieranie prywatnych inwestycji. Utrudniony dostęp do kapitału sprawia, że kredyty stają się droższe, a dynamika inwestycji – szczególnie w sektorze małych i średnich firm – wyraźnie spada. Te przedsiębiorstwa są bowiem najbardziej czułe na pogorszenie warunków finansowania.

Przyspieszający wzrost zadłużenia ma również znaczenie dla relacji Polski z Komisją Europejską. UE dokładnie śledzi przestrzeganie zasad finansowej dyscypliny, a przekroczenie ustalonych limitów może wywołać wszczęcie procedury nadmiernego deficytu. To z kolei prowadzi do nałożenia na rząd dodatkowych zobowiązań raportowych i wdrożenia działań naprawczych.

Zarządzanie długiem publicznym w kontekście rosnącego zadłużenia

W lipcu 2025 roku zadłużenie Skarbu Państwa osiągnęło bezprecedensowy poziom 1 833,4 miliarda złotych. Ta sytuacja sprawiła, że zarządzanie finansami publicznymi stało się jednym z głównych wyzwań dla instytucji odpowiedzialnych za stabilność budżetową kraju. Ministerstwo Finansów opracowało kompleksową strategię, która obejmuje kluczowe obszary działań.

Nowoczesne kształtowanie struktury zadłużenia jest jednym z największych priorytetów. Resort stara się zwiększyć udział zobowiązań krajowych względem zagranicznych, co zmniejsza ryzyko kursowe i wzmacnia odporność finansów państwa na zawirowania międzynarodowe. Zadłużenie powstałe na rynku krajowym stanowiło 72% całości pod koniec drugiego kwartału 2025 roku.

Systematyczne wydłużanie średniego okresu wykupu obligacji to kolejny ważny cel. Takie działania pozwalają na równomierną obsługę długów, ograniczając ryzyko jednorazowego refinansowania dużych kwot. Ministerstwo realizuje emisje papierów wartościowych o dziesięcio- i dwudziestoletnich terminach zapadalności, co pozwala na uniknięcie spiętrzenia wykupów w krótkim okresie.

Dywersyfikacja źródeł finansowania zyskuje na znaczeniu. Oprócz klasycznych obligacji rządowych, coraz większą rolę odgrywają obligacje detaliczne skierowane do polskich oszczędzających. Mimo wyższych kosztów obsługi, wzmocnienie bazy inwestorów indywidualnych zwiększa stabilność finansową i zmniejsza uzależnienie od inwestorów zagranicznych. W trzecim kwartale 2025 roku sprzedaż detalicznych obligacji osiągnęła rekordowy poziom 12,4 miliarda złotych.

Działania zwiększające kontrolę nad tempem zadłużania obejmują:

  • comiesięczną analizę stanu długu względem planowanych wpływów budżetowych,
  • automatyczne wdrażanie środków ostrożnościowych po przekroczeniu ustalonych progów,
  • utrzymywanie rezerwy płynnościowej wystarczającej na minimum kwartalne pokrycie zobowiązań pożyczkowych.

Efektywne zarządzanie zadłużeniem wymaga współpracy z finansowymi instytucjami takimi jak Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Narodowy Bank Polski. Regularnie wspierają one rynek obligacji, dbając o jego płynność. Specjalnie powołany komitet ds. koordynacji sytuacji na rynku długu spotyka się co dwa tygodnie.

Ograniczanie kosztów obsługi zadłużenia to kolejny istotny element polityki fiskalnej. Ministerstwo Finansów:

  • korzysta z możliwości zamiany obligacji,
  • prowadzi wcześniejszy wykup obligacji,
  • emisjuje nowe serie papierów dłużnych przy korzystnych warunkach rynkowych.

Takie działania przyniosły oszczędności w wysokości 0,8 miliarda złotych w pierwszej połowie roku.

Elastyczność w zarządzaniu wykupem obligacji pozwala dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych. Rezerwa płynnościowa na koniec lipca wynosiła 87 miliardów złotych, co daje możliwość planowania kolejnych emisji.

Znaczny wzrost udziału obligacji o stałym oprocentowaniu do poziomu 83% w portfelu minimalizuje ryzyko związane z nieprzewidywalnymi zmianami stóp procentowych. Dzięki temu wydatki związane z obsługą długu są bardziej przewidywalne.

Utrzymanie wysokiej wiarygodności kredytowej Polski jest priorytetem. Ministerstwo prowadzi systematyczny dialog z agencjami ratingowymi, prezentuje plany konsolidacji fiskalnej i ogranicza deficyt budżetowy, aby zabezpieczyć aktualne oceny ratingowe i unikać wzrostu kosztów pozyskiwania kapitału.

Kontrola wydatków publicznych została usystematyzowana poprzez wprowadzenie zasad ograniczających tempo ich wzrostu. Górny limit wydatków w 2025 roku uwzględnia średni wzrost PKB z sześciu lat oraz inflację. Jednocześnie istnieje możliwość elastycznego przesuwania środków na priorytetowe sektory, takie jak zdrowie i edukacja, by zapobiec ograniczeniu kluczowych wydatków w imię dyscypliny finansowej.

Planowane inwestycje infrastrukturalne a zadłużenie Skarbu Państwa

Rządowy program inwestycji infrastrukturalnych na 2025 rok oznacza bezprecedensowe obciążenie dla finansów państwa. Łączna wartość planowanych przedsięwzięć przekracza 197 miliardów złotych, co czyni ten pakiet największym w dziejach kraju. Realizacja tych zamierzeń bezpośrednio powiększa zadłużenie Skarbu Państwa, które już osiągnęło poziom 1 833,4 miliarda złotych.

Najważniejsze działania inwestycyjne skupiają się wokół pięciu strategicznych dziedzin istotnych dla polskiej gospodarki:

  • unowocześnienie transportu (rozbudowa linii kolejowych i dróg ekspresowych) – koszt 67,3 miliarda złotych,
  • przekształcenia w sektorze energetycznym – 53,1 miliarda złotych,
  • rozwój cyfrowy (sieć 5G i światłowody) – 28,5 miliarda złotych,
  • gospodarka wodna (zbiorniki retencyjne i systemy przeciwpowodziowe) – 24,9 miliarda złotych,
  • infrastruktura socjalna (szpitale i placówki edukacyjne) – 23,2 miliarda złotych.

Program będzie finansowany z trzech głównych źródeł:

  • budżet krajowy – pokrywa 43% kosztów, przyczyniając się do wzrostu deficytu na poziomie 119,7 miliarda złotych w czerwcu 2025 roku,
  • środki unijne – odpowiadają za 37% nakładów, wymagając zaangażowania środków własnych,
  • współpraca publiczno-prywatna – pokrywa 20% kosztów, generując długoterminowe zobowiązania finansowe.

Najbardziej kosztowną kategorią są inwestycje transportowe, gdzie budżet wzrósł o 12,8 miliarda złotych względem pierwotnych założeń. Wzrost ten wynika z drożejących materiałów budowlanych oraz coraz wyższych kosztów pracy. Według Ministerstwa Infrastruktury wskaźnik cen w branży budowlanej wzrósł o 8,3% w pierwszej połowie 2025 roku.

Dodatkową presję na finanse państwa wywierają wpłaty Polski do budżetu UE, które w 2025 roku wyniosą 34,5 miliarda złotych (5,2% ogólnych wydatków). Jest to o 2,1 miliarda złotych więcej niż w roku poprzednim, co zwiększa napięcia fiskalne.

Większość inwestycji będzie finansowana długiem. Ministerstwo Finansów przewiduje, że aż 42% potrzeb pokryje emisja obligacji skarbowych. Potrzeby pożyczkowe na cały rok wynoszą 553 miliardy złotych, z czego na koniec kwietnia zrealizowano już ponad 60% planu.

Ekonomiści podkreślają dwoisty efekt inwestycji infrastrukturalnych:

  • długoterminowe korzyści, w tym efekt mnożnikowy – każda zainwestowana złotówka może przynieść wzrost PKB o 1,6-2,1 złotego,
  • krótkoterminowe zwiększenie zadłużenia zbliżającego się do krytycznej granicy 60% PKB określonej w Konstytucji.

Aby skutecznie zarządzać inwestycjami i finansami, Ministerstwo Finansów zaplanowało cztery działania:

  • nadanie priorytetu najbardziej efektywnym projektom,
  • etapowanie realizacji,
  • wykorzystywanie nowoczesnych narzędzi finansowych,
  • ścisłe monitorowanie wydatkowania środków publicznych.

Problemy równoważenia wydatków potęgują zapowiadane ulgi podatkowe, które zmniejszą przychody państwa o około 24 miliardy złotych. Równoczesny wzrost kosztów i spadek dochodów może zagrozić stabilności finansowej i realizacji kluczowych projektów rozwojowych.

Stabilizacja polityki fiskalnej

W 2025 roku jednym z kluczowych wyzwań w Polsce stało się ustabilizowanie polityki fiskalnej. Tylko w czerwcu deficyt budżetowy osiągnął poziom 119,7 miliarda złotych, co zmusiło rząd do opracowania szerokiego pakietu działań mających na celu powstrzymanie dalszego przyrostu długu publicznego.

Centralnym elementem nowych rozwiązań stała się przebudowa systemu finansowania samorządów. Zmieniono zasady przekazywania pieniędzy między rządem a jednostkami lokalnymi:

  • zwiększono udział samorządów w PIT i CIT,
  • zmodyfikowano mechanizm subwencji i dotacji,
  • zapewniono bardziej stabilne źródła dochodów dla samorządów.
Choć początkowo zmiany skutkują niższymi wpływami do państwowego budżetu, docelowo mają one poprawić stabilność finansową.

Ministerstwo Finansów zaprezentowało czteroelementowy plan konsolidacji fiskalnej:

  • wprowadzenie kas online i systemów monitorujących transakcje w czasie rzeczywistym, co do końca roku ma przynieść dodatkowe 17,3 miliarda złotych,
  • ograniczenie wydatków państwowych, gdzie ich wzrost nie może przekraczać średniego tempa rozwoju gospodarki z ostatnich sześciu lat,
  • lepsze zarządzanie kosztami obsługi długu poprzez refinansowanie istniejących zobowiązań i modyfikację struktury zadłużenia,
  • analizowanie wydatków w kluczowych resortach, co pozwoliło zidentyfikować oszczędności na poziomie 8,5 miliarda złotych.

Równolegle, w celu cięcia wydatków przy zachowaniu środków na priorytetowe inwestycje infrastrukturalne, powstała Rada Polityki Fiskalnej. Przygotowany przez nią plan zakłada, że do końca 2025 roku deficyt nie przekroczy 4,1% PKB.

Zmiany w podatkach dochodowych – PIT i CIT – przyniosły jednak większy spadek wpływów niż oczekiwano:

  • w pierwszej połowie roku wpływy zmalały o 37,2 miliarda złotych,
  • część luki została zrównoważona wzrostem przychodów z VAT i akcyzy,
  • poprawiono legalność zatrudnienia i ograniczono szarą strefę o 2,7 punktu procentowego.

Dla jednostek samorządowych o słabszych dochodach własnych przewidziano nowe mechanizmy wsparcia:

  • zaktualizowany system wyrównawczy, skuteczniej dzielący środki na podstawie wskaźników zamożności,
  • preferencyjny program pożyczek z Banku Gospodarstwa Krajowego dla realizujących ambitne projekty rozwojowe.

Wprowadzono również tzw. fiskalną „furtkę”, pozwalającą niektóre wydatki na obronność wyłączyć z limitów zadłużenia. Ekonomiści ostrzegają przed nadmiernym wykorzystywaniem tego mechanizmu, jednak umożliwia on dodatkową elastyczność finansowania kluczowych zadań bez zwiększania długu publicznego.

Wzmocnienie kondycji finansów państwa wymaga bodźców dla gospodarki. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zaprezentowało pakiet inwestycyjny o wartości 22,5 miliarda złotych, w dużej mierze dedykowany sektorowi MŚP. Środki, częściowo z funduszy unijnych, mają poszerzyć bazę podatkową i przyczynić się do zrównoważenia budżetu w nadchodzących latach.

Analiza ryzyka i monitorowanie zadłużenia w 2025 roku

W sierpniu 2025 roku monitorowanie długu publicznego w Polsce stało się szczególnie istotne. Ministerstwo Finansów wdrożyło nowoczesne narzędzia analityczne, które każdego dnia pozwalają szczegółowo oceniać potencjalne zagrożenia. Takie działania są odpowiedzią na pogłębiający się problem zadłużenia Skarbu Państwa – w lipcu sięgnęło ono już 1 833,4 miliarda złotych. Taka skala wymaga szerokiego spojrzenia i sprawnego identyfikowania ryzyk związanych z jego obsługą.

Świeżo powołany Departament Analiz Ryzyka Fiskalnego przygotował kompleksową matrycę obejmującą siedem najważniejszych obszarów monitorowania. Szczególną uwagę zwraca się na wskaźniki ostrzegawcze, wśród których znalazły się:

  • zadłużenie bliskie konstytucyjnemu pułapowi 60% PKB,
  • wyraźnie wyższe – o 34% – koszty obsługi długu względem roku 2024,
  • deficyt sięgający na koniec czerwca 2025 roku 119,7 miliarda złotych,
  • wyraźny, bo aż 23,6-procentowy, spadek dochodów niepodatkowych w pierwszych sześciu miesiącach roku.

W trzecim kwartale 2025 roku zaniepokojenie wzbudził skokowy wzrost rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych powyżej poziomu 7,2%. Odbierane jest to przez inwestorów jako sygnał rosnącego ryzyka związanego z polskimi papierami wartościowymi, a jednocześnie obserwuje się spadek płynności na rynku wtórnym obligacji, co utrudnia efektywne zarządzanie długiem publicznym.

Już od marca 2025 roku działa system wczesnego ostrzegania. Jego analizy wyłoniły pięć zasadniczych zagrożeń. Należą do nich:

  • rosnąca podatność na zmiany stóp procentowych, będąca rezultatem wysokiego udziału obligacji o zmiennym oprocentowaniu,
  • kumulacja wykupów papierów dłużnych zaplanowana na pierwszy kwartał 2026 roku,
  • ryzyko kursowe wywołane faktem, że 28% długu to zobowiązania zagraniczne,
  • coraz mniejszy udział inwestorów instytucjonalnych na krajowym rynku,
  • realna możliwość problemów z płynnością budżetową, jeśli wydatki będą wciąż rosły w obecnym tempie.

Otoczenie międzynarodowe również jest coraz bardziej wymagające – zarówno instytucje finansowe, jak i rynki kapitałowe z większą ostrożnością patrzą na kondycję polskich finansów publicznych. Przekłada się to na szersze spready kredytowe oraz krytyczne uwagi analityków z zagranicznych banków inwestycyjnych. Przykładowo, w swoim raporcie z lipca JPMorgan zwiększył ocenę ryzyka kredytowego Polski, sygnalizując szybszy od prognoz wzrost zadłużenia.

Ministerstwo Finansów opracowało czteropoziomową skalę ryzyka. W tej chwili Polska znajduje się na trzecim szczeblu, określonym jako „podwyższone ryzyko”. W związku z tym wprowadzono dodatkowe środki ostrożności, obejmujące m.in.:

  • kwartalne aktualizacje planów emisji obligacji,
  • zwiększenie rezerw płynności na poziomie odpowiadającym trzymiesięcznym potrzebom kredytowym,
  • intensywniejszy monitoring wpływów podatkowych,
  • przygotowywanie różnych scenariuszy na wypadek gwałtownych zmian w budżecie.

Sporo obaw wzbudziły wyniki stress-testów przeprowadzonych przez Narodowy Bank Polski. Z symulacji wynika, że finanse publiczne są bardzo wrażliwe na ewentualny, nagły wzrost stóp procentowych. Przykładowo, gdyby stopy podniesiono nagle o 200 punktów bazowych, koszty obsługi długu mogłyby w ciągu roku wzrosnąć o kolejne 23 miliardy złotych.

Sytuację stale śledzi również Departament Długu Publicznego, który analizuje wpływ ewentualnych zmian ratingu kredytowego na koszty finansowania. Z dostępnych danych wynika, że nawet niewielkie obniżenie oceny o jeden stopień może podnieść koszty obsługi nowego długu o 0,4-0,6 punktu procentowego, co oznaczałoby dodatkowe 2,8 miliarda złotych w skali roku.

Od lipca funkcjonuje także bardziej transparentny system raportowania. Co tydzień Ministerstwo Finansów publikuje szczegółowe biuletyny o poziomie zadłużenia, a raz w miesiącu prezentuje raporty dotyczące ryzyka fiskalnego. Te działania mają poprawić komunikację z rynkami finansowymi oraz stopniowo odbudować zaufanie inwestorów.

Analizy wrażliwości budżetu wykazują, że każdy procent osłabienia tempa wzrostu gospodarczego przekłada się na pogłębienie deficytu o około 8,4 miliarda złotych, co w konsekwencji jedynie potęguje presję na dalszy wzrost zadłużenia państwa.

Przekroczenie prognozowanych wartości zadłużenia

Na początku września 2025 roku Ministerstwo Finansów poinformowało, że dług Skarbu Państwa przewyższył pierwotne założenia. Z najnowszych danych wynika, że zadłużenie przekroczyło plan o 86,2 miliarda złotych. Taka sytuacja stanowi istotne zagrożenie dla stabilności finansowej kraju.

Za tak znaczące odchylenie od prognoz odpowiadają zarówno czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne:

  • utrzymująca się inflacja powyżej 7,2% w skali roku,
  • wzrost kosztów obsługi długu związanego z obligacjami o zmiennym oprocentowaniu,
  • rosnące stopy procentowe, które zwiększyły koszty obsługi długu krajowego o 29,4% w porównaniu z planem.

Struktura zadłużenia ujawniła wyraźne dysproporcje:

  • niema 72% zadłużenia stanowi dług krajowy, który jest bardziej kosztowny ze względu na wysokie stopy procentowe,
  • w trzecim kwartale słabnący złoty zwiększył wartość długu zagranicznego o 19,1 miliarda złotych.

Na koniec czerwca 2025 roku deficyt budżetu państwa wyniósł 119,7 miliarda złotych, przewyższając prognozowany poziom 98,4 miliarda złotych. Tempo narastania długu zostało znacząco niedoszacowane.

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy obsługa długu Skarbu Państwa pochłonęła 42,8 miliarda złotych, co odpowiada 61% zaplanowanych kosztów na cały rok. Prognozy wskazują, że na koniec roku te wydatki mogą przekroczyć założenia o 14 miliardów złotych. Wzrost kosztów obsługi długu ogranicza środki na inne kluczowe potrzeby budżetu.

Według raportu Najwyższej Izby Kontroli z sierpnia 2025 do przekroczenia prognoz doprowadziły:

  • zbyt optymistyczne przewidywania tempa wzrostu gospodarczego (zamiast prognozowanych 3,5%, wzrost wyniósł jedynie 2,3%),
  • niedoszacowanie kosztów obsługi zadłużenia w warunkach wysokich stóp procentowych,
  • nieuwzględnienie pełnych kosztów nowych programów socjalnych wdrożonych na początku roku.

Stosunek długu publicznego do PKB osiągnął 58,7% pod koniec sierpnia 2025 roku, zbliżając się do konstytucyjnego limitu 60%. Specjaliści ostrzegają, że jego przekroczenie jeszcze przed końcem roku uruchomi mechanizmy ostrożnościowe.

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową wskazuje, że każdy dodatkowy 1% zadłużenia powyżej założeń to konieczność zabezpieczenia 4,2 miliarda złotych na przyszłą obsługę długu. Obecnie poziom przekroczenia wynosi 4,7%, co oznacza obowiązek znalezienia dodatkowych 19,7 miliarda złotych w przyszłorocznym budżecie.

W obliczu tej sytuacji resort finansów wdrożył środki naprawcze:

  • rewizja planów inwestycyjnych i przesunięcie wydatków na kolejne lata,
  • wzmożone kontrole podatkowe, szczególnie dotyczące VAT,
  • restrukturyzacja zobowiązań – zamiana krótkoterminowych obligacji na emisje długoterminowe,
  • ograniczenie wydatków administracyjnych o 5,4 miliarda złotych.

Dodatkowa emisja obligacji o wartości 42 miliardów złotych, zaplanowana na czwarty kwartał 2025 roku, umożliwi pokrycie nieprzewidzianych kosztów, ale zwiększy zadłużenie. Koszty obsługi długu już teraz wynoszą ponad 9,2% całości wydatków budżetowych, co ogranicza swobodę finansową państwa.

Wzrost zadłużenia Polski został zauważony przez zagraniczne agencje ratingowe. Fitch ogłosił weryfikację oceny wiarygodności kredytowej naszego kraju. Obniżenie ratingu mogłoby oznaczać wyższe koszty pozyskiwania kapitału i trudniejszy dostęp do środków zagranicznych na korzystnych warunkach.

Perspektywa instytucji finansowych i rynków kapitałowych

W lipcu 2025 roku zadłużenie Skarbu Państwa osiągnęło 1 833,4 miliarda złotych, co wywołało duże zainteresowanie wśród instytucji finansowych i gwałtowne reakcje na rynkach. Największe banki inwestycyjne w kraju, takie jak PKO BP i Pekao SA, oraz międzynarodowe podmioty, m.in. JP Morgan czy Goldman Sachs, przygotowały szczegółowe analizy dotyczące stanu polskich finansów publicznych oraz potencjalnych skutków dla krajowego systemu finansowego.

Kluczowym zagadnieniem pozostaje terminowa obsługa długu państwowego. Do końca 2025 roku przypada termin wykupu obligacji o wartości 152,3 miliarda złotych, przy czym największa rata, wynosząca 47,5 miliarda złotych, przypada na listopad. Jest to istotny test dla płynności finansów państwowych.

Spośród polskich instytucji finansowych największymi posiadaczami krajowych obligacji są banki komercyjne, które według danych Krajowej Izby Rozliczeniowej posiadają 38,4% całości długu. Nic więc dziwnego, że z wielką uwagą monitorują wszelkie zmiany ich wartości oraz potencjalne ryzyka.

Na poziomie globalnym organizacje, takie jak Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, zauważają rosnące koszty obsługi polskiego długu. We wrześniu 2025 roku MFW oszacował, że wydatki związane z długiem pochłoną 9,7% budżetu – poziom nienotowany od dwóch dekad.

Wkrótce po tym, jak Ministerstwo Finansów ogłosiło, że zadłużenie przekroczyło prognozy o 86,2 miliarda złotych, rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych wzrosła z 6,8% do 7,5%. Taki wzrost – o 70 punktów bazowych w ciągu zaledwie trzech tygodni – ukazuje narastające ryzyko z punktu widzenia inwestorów.

  • fundusze inwestycyjne w trzecim kwartale 2025 roku wycofały 14,3 miliarda złotych z polskich obligacji,
  • środki zostały przeniesione na stabilniejsze aktywa, głównie niemieckie i amerykańskie papiery skarbowe,
  • ograniczanie zaangażowania na polskim rynku długu stało się wyraźnym trendem.

Sytuacja nie umknęła uwadze międzynarodowych agencji ratingowych. W sierpniu firma Fitch obniżyła perspektywę ratingową Polski z „stabilnej” do „negatywnej”, sygnalizując możliwość dalszych obniżek. Jednocześnie Moody’s ostrzega, że zadłużenie zbliżające się do poziomu 60% PKB może znacząco wpłynąć na stabilność finansową kraju.

Udział zagranicznych inwestorów na polskim rynku długu również znacząco spada. W okresie od początku roku do sierpnia 2025 roku ich obecność zmniejszyła się z 32% do 26,4%, co jest wynikiem odpływu środków wartości 41,6 miliarda złotych. Sprzedaż dotyczyła głównie długoterminowych obligacji, co dodatkowo utrudnia działania mające na celu wydłużenie terminów spłaty długu.

  • banki inwestycyjne zauważają spadek popytu na polskie obligacje – w sierpniu i wrześniu zapotrzebowanie spadło średnio o 23% w porównaniu do początku roku,
  • wzrost rentowności stał się koniecznością, aby przyciągnąć nowych inwestorów,
  • rosnąca rentowność bezpośrednio zwiększa wydatki na obsługę zadłużenia.

Udział sektora ubezpieczeniowego w polskim długu wynosi 12,7%. Obecna sytuacja zmusza towarzystwa ubezpieczeniowe do budowania dodatkowych rezerw w odpowiedzi na ryzyko wahań cen obligacji – według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń sektor odłożył na ten cel 3,8 miliarda złotych.

Dla inwestorów indywidualnych wzrastające zadłużenie oznacza wyższe odsetki od nowych emisji obligacji. Obecnie Ministerstwo Finansów oferuje czteroletnie obligacje z oprocentowaniem 8,2%, co oznacza wzrost o 1,4 punktu procentowego w porównaniu do stycznia tego roku.

Przed końcem 2025 roku finanse publiczne stoją przed wyjątkowo trudnym wyzwaniem. Spłata zbliżających się emisji obligacji oraz rosnące potrzeby pożyczkowe tworzą ogromne obciążenie dla gospodarki. Prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego przewidują, że w czwartym kwartale potrzeby finansowe państwa mogą wynieść aż 187 miliardów złotych.

Wpływ na gospodarkę i rynek obligacji

W 2025 roku rosnące zadłużenie Skarbu Państwa wywiera silny wpływ na polską gospodarkę oraz rynek obligacji. Pod koniec lipca całkowite zobowiązania sięgnęły 1,83 biliona złotych, co pociągnęło za sobą szereg konsekwencji ekonomicznych i przekształca realia funkcjonowania gospodarki.

Na finiszu czerwca deficyt budżetowy wzrósł do 119,7 miliarda złotych, co natychmiast przełożyło się na sytuację w gospodarce. Najbardziej zauważalnym efektem pozostaje tzw. efekt wypierania – państwo rywalizuje z prywatnym kapitałem, podnosząc koszty pozyskiwania środków przez firmy. Narodowy Bank Polski wskazuje, że każdorazowy przyrost długu publicznego o 100 miliardów złotych zwiększa oprocentowanie kredytów dla przedsiębiorstw nawet o 0,4–0,6 punktu procentowego.

Na rynku obligacji widać wyraźną reakcję:

  • rentowność 10-letnich papierów skarbowych w trzecim kwartale 2025 wzrosła z 6,8% do 7,5%,
  • koszty obsługi długu w pierwszym półroczu wyniosły 42,8 miliarda złotych, co stanowi 61% tegorocznego planu,
  • obrót na rynku wtórnym obligacji zmniejszył się o 27% w stosunku do początku roku.
  • ograniczenie płynności na rynku obligacji powoduje większą zmienność cen i wyższe premie za ryzyko.

Równocześnie zwiększył się spread pomiędzy stopą WIBOR a referencyjną stawką ustalaną przez NBP – w październiku sięgnął 42 punktów bazowych, co jest najwyższą wartością od sześciu lat. Banki wykazują coraz większą ostrożność, niepewne przyszłej płynności na rynku. Efektem są droższe pożyczki międzybankowe.

Przedsiębiorstwa również doświadczają skutków wysokiego zadłużenia państwa:

  • oprocentowanie kredytów oraz obligacji korporacyjnych wzrosło średnio o 1,2 punktu procentowego od końca 2024 roku,
  • kryteria przyznawania kapitału przez instytucje finansowe zostały zaostrzone,
  • liczba nowo udzielonych kredytów inwestycyjnych dla sektora MŚP zmniejszyła się o 14,2% rok do roku,
  • wzrost nakładów inwestycyjnych sektora prywatnego wyniósł jedynie 1,8% w drugim kwartale 2025,
  • plany inwestycyjne małych i średnich przedsiębiorstw spadły o 23% w perspektywie kolejnych 12 miesięcy.

Według Związku Przedsiębiorców i Pracodawców ponad 37% firm zmuszonych było odłożyć rozwój przez wysokie koszty zaciągania kapitału.

Wyższe wydatki państwa i szybki wzrost kosztów obsługi długu osłabiają konkurencyjność gospodarki. Polska spadła o siedem pozycji w światowym rankingu Światowego Forum Ekonomicznego, co odbiło się na ocenie atrakcyjności kraju dla zagranicznych inwestorów. W rezultacie wartość bezpośrednich inwestycji z zagranicy była w pierwszym półroczu 2025 niższa o 8,3 miliarda złotych w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.

Na sytuację wpływają także globalne czynniki:

  • zawirowania na światowych rynkach,
  • napięcia geopolityczne,
  • zwiększona niepewność globalna, która pogłębia trudności rynku obligacji w Polsce.

Eksperci z JP Morgan odnotowali, że różnica w rentownościach między polskimi a niemieckimi 10-latkami osiągnęła 540 punktów bazowych, co jest poziomem nienotowanym wcześniej.

Wysokie zadłużenie państwa odczuwają również konsumenci. Zarówno kredyty hipoteczne, jak i konsumpcyjne podrożały, a w połączeniu z inflacją przekraczającą 7,2% znacznie spada realna siła nabywcza gospodarstw domowych. Zaufanie społeczne również maleje – wskaźnik ufności konsumenckiej GUS spadł do 78,4 punktu, osiągając poziom z czasów pandemii COVID-19.

Nadchodzące miesiące nie zapowiadają poprawy. Jeszcze w ostatnim kwartale 2025 zapadają obligacje o wartości 152,3 miliarda złotych, z czego aż 47,5 miliarda przypada na listopad. Oznacza to konieczność pozyskania dodatkowych środków przy wysokich rentownościach, co prowadzi do dalszego wzrostu kosztów zadłużenia.

Według analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego, utrzymujący się wysoki poziom długu państwowego zaczyna zagrażać tempowi rozwoju gospodarczego. Szacują oni, że każde zwiększenie relacji długu do PKB powyżej 50% o kolejne 10 punktów procentowych spowalnia realny wzrost o 0,3 do nawet 0,5 punktu procentowego rocznie.

Dowiedz się, czy masz szansę na darmowy kredyt

21.08.202509:56

12 min

Mało kto wie jak bon ciepłowniczy ukrywa zimowe sekrety rodzin

Bon ciepłowniczy dla niskodochodowych gospodarstw to wsparcie na ogrzewanie, które pomaga obniżyć rachunki i zapewnić komfort cieplny zimą....

Finanse

21.08.202509:10

8 min

Waloryzacja emerytur 2026 Mało kto zna szokującą prawdę o podwyżkach

Waloryzacja emerytur 2026 wyniesie 4,9%. Sprawdź, jak wpłynie na podwyżki świadczeń i co oznacza dla seniorów w kontekście inflacji i budżetu....

Finanse

21.08.202508:18

10 min

Mało kto wie jak Orlen planuje zaskakujący wzrost zysku netto 2025

Orlen prognozuje silny wzrost zysku netto w 2025 roku dzięki rosnącej sprzedaży, efektywności operacyjnej i inwestycjom. Sprawdź szczegóły!...

Finanse

21.08.202506:48

21 min

Mało kto zna sekret miesięcznego dochodu z portfeli dywidendowych

Miesięczny dochód z portfeli dywidendowych to stabilne, pasywne wpływy z akcji firm wypłacających dywidendy. Dowiedz się, jak go wyliczyć i zwiększać!...

Finanse

19.08.202517:44

13 min

Mało kto zna sekret nowego bonu ciepłowniczego 2025 roku

Bon ciepłowniczy – wsparcie dla rodzin o niskich dochodach na pokrycie rosnących rachunków za ogrzewanie sieciowe od 2025 roku. Sprawdź szczegóły!...

Finanse

19.08.202517:21

17 min

Mało kto wie jak Powell tajemniczo rządzi kursem złotego teraz

Dlaczego wypowiedzi Powella wpływają na kurs złotego? Poznaj mechanizmy zmian, skutki umocnienia waluty i ich wpływ na polską gospodarkę i inwestorów....

Finanse

empty_placeholder