Czy pamiętasz o nieudanych inwestycjach długoterminowych, które miały przynieść zyski wyższe niż lokaty, a skończyły się wielkim niepowodzeniem? Takim produktem były polisolokaty, przy których niejasne zapisy i horrendalne opłaty likwidacyjny przekreślały rentowność produktu. Dla wielu inwestorów po wielu latach pojawiła się nowa szansa na odzyskanie straconych pieniędzy.
Co to jest polisolokata?
Polisolokata to jedna z nazw umowy ubezpieczenia na życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym, która była oferowana klientom jako forma długoterminowego produktu finansowego. Klienci byli zachęcani do podpisania umowy ubezpieczenia (inwestycji długoterminowej) z obietnicą ponadprzeciętnego zysku. Ten miał nastąpić w ciągu kilkunastu lat, jednak zdecydowana większość straciła znaczną część lokowanego kapitału.
Największą zaletą produktu wobec dostępnych na rynku tradycyjnych lokat bankowych miał być brak konieczności zapłaty tzw. "podatku Belki", czyli podatku od zysków kapitałowych wynoszącego 19% uzyskanej kwoty oraz znacznie większy zwrot z inwestycji względem obecnych wówczas produktów od instytucji finansowych.
Sprzedawcy snuli wizje zabezpieczenia przyszłości dla dzieci bądź gwarancji wypłaty świadczeń w trudnych sytuacjach życiowych, którą miały zapewnić produkty o oprocentowaniu dwukrotnie wyższym niż na lokatach bankowych. Finalnie produkt bardzo rzadko przynosił jakikolwiek zwrot.
Ważne!
Polisolokaty zawierały szereg nieprawidłowych, szkodliwych dla klienta zapisów, które są podstawą do stwierdzenia nieważności umowy, jak również odzyskania pieniędzy za poniesione starty w wyniku np. opłaty likwidacyjnej.
Polisolokaty – jakie towarzystwa ubezpieczeń działały najaktywniej w Polsce. Jakie polisolokaty były najpopularniejsze?
To może wydawać się niespotykane, ale wiele osób zapomniało już, że w przeszłości nieudanie zainwestowało pieniądze w polisolokatę i z tego powodu nie próbuje odzyskać należnych środków w momencie, kiedy jest to możliwe. Z tego powodu warto zapoznać się z najpopularniejszymi oferującymi polisolokaty i nazwy tych produktów.
Najczęściej wybierane towarzystwa ubezpieczeń i ich polisolokaty:
- AEGON: Multi PIN, Multi PIN Lokata,
- Open Life: Plan Regularnego Oszczędzania, Lepsze Jutro, Szmaragd,
- Nordea – Strateg, Inwestor,
- AXA – Plan Inwestycyjny Regularian, Elitarian,
- Europa – Pareto, Libra, Debt and Equity,
- Generali – Better Future, Omni Profit,
- Allianz – Lucro,
- Skandia/Vienna – Złoty Wiek, Spectrum, Total Invest.
Żeby zrozumieć, dlaczego inwestorzy tracili swoje środki, warto zapoznać się z mechanizmem działania polisolokat.
Jak wyglądał mechanizm działania polisolokaty?
Założenie polisolokaty dla inwestora miało być proste i opierać się na skuteczności zasady procentu składanego. Regularne miesięczne wpłaty albo jedna duża opłata początkowa miały doprowadzić do zaoszczędzenia znaczącej kwoty, zwiększonej odsetkami gwarantowanymi inwestowaniem.
W ten sposób roztaczano wizję ponadprzeciętnego zysku, który miał mieć formę długoterminowego regularnego lokowania pieniędzy na realizację życiowego celu, np. zabezpieczenia przyszłości dzieci.
Przedstawiciele firm nie mówili jednak o podejmowanym ryzyku oraz specyficznej konstrukcji produktu.
W rzeczywistości suma umowy ubezpieczenia na życie wynosiła symboliczny procent od wpłaconej kwoty (100 zł/1% + wartość rachunku), a reszta trafiła na platformę inwestycyjną, gdzie inwestor miał możliwość wyboru Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego.
Nie inwestował pieniędzy w akcje czy obligacje, tylko w produkt UFK, których emitentem był Ubezpieczyciel. W ten sposób nie kupował żadnych aktywów, a same jednostki Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego nie miały żadnej wartości.
Po czasie inwestycja w tak ryzykowny produkt wydaje się mocno wątpliwa. Co więc sprawiło, że polisolokaty były bardzo popularne w Polsce.
Skąd wzięła się popularność polisolokat w Polsce?
Polisolokaty były odpowiedzią na wprowadzony w 2002 roku podatek od zysków kapitałowych, który równie dobrze znany jest jako "podatek Belki" od nazwiska urzędującego wówczas ministra finansów.
Umowę ubezpieczenia na życie w formie produktu inwestycyjnego w Polsce zawarło ponad 5 milionów osób, które zainwestowały łącznie ponad 50 miliardów złotych! Co wpłynęło na takie decyzje?
- Ominięcie konieczności zapłaty podatku od zysków kapitałowych – specyficzna konstrukcja produktu inwestycyjnego na początku faktycznie pozwalała ominąć podatek, ale przy wykazaniu zysków (chociaż niewielkich), zapewnienia sprzedawców produktu były niespełnioną obietnicą.
- Obietnica wysokich zysków – zysk z polisolokaty miał sięgać nawet 8% w skali roku, co w czasach funkcjonowania produktu było niezwykle korzystną ofertą. Niestety, w wielu przypadkach o takim zysku inwestorzy słyszeli tylko przed podpisaniem umowy, ale nigdy po ostatecznym rozliczeniu...
- Agresywna sprzedaż bezpośrednia – przedstawiciele banków, towarzystw ubezpieczeniowych i instytucji finansowych otrzymywali ogromne prowizje za podpisanie umowę ubezpieczenia z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym, więc robili wszystko, żeby podpisać jak najwięcej umów. Obietnica zysku i atrakcyjna opowieść sprawiły, że biznes funkcjonował bardzo dobrze.
- Brak alternatyw – polisolokata zyskiwała na popularności, bo nie miała konkurenta pod względem atrakcyjności oferty w początkowych latach pojawienia się na rynku (od 2002 roku); w połączeniu z ówczesnym wysokim stopniem zaufania do banków, niewielu inwestorów zakładało, że na produkcie można stracić.
Niestety, większość ze wspomnianych 5 milionów klientów i klientek straciło znaczną część swoich pieniędzy.
Problemy związane z polisolokatami. Jak najczęściej Polacy tracili pieniądze w związku z polisolokatami?
Niestety, w większości przypadków osoby inwestujące w polisolokaty poniosły straty. Nieświadomi ryzyka inwestorzy stali przed trudnym wyborem – stracić wszystkie dotychczasowe wpłaty czy inwestować dalej, licząc na odwrócenie niekorzystnego trendu. Nie było dla nich dobrego wyjścia.
Niejasne umowy i wprowadzenie klientów w błąd
Ogólne warunki umowy kryły wiele niekorzystnych dla inwestora zapisów.
Na etapie podpisywania umowy ubezpieczenia nie mówiło się o licznych opłatach, którymi obarczona była "inwestycja". Były to między innymi opłaty z tytułu zarządzania, administracji, transferowe, wstępne, dystrybucyjne, za ryzyko. Ich stawki były ustalane zarówno procentowo, jak i nominalnie.
Dopiero po uiszczeniu wszystkich tych "kosztów" pozostała kwota była inwestowana w jednostki Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego, który... nie miał żadnej wartości.
Wysokie opłaty likwidacyjne polisolokaty
Niektórzy z posiadaczy polisolokat potrafili bardzo szybko zorientować się, że ich inicjatywa finansowa zmierza w złym kierunku. Śledząc wyniki na platformach inwestycyjnych, szybko musieli zdecydować, że godzą się na stratę z tytułu rozwiązania umowy czy dalsze ryzyko.
Likwidacja polisolokaty była prosta, ale bardzo kosztowna. Jeśli posiadacz zdecydował się na wycofanie z inwestycji, musiał ponieść wysoką opłatę likwidacyjną. Wiązało się to zwykle ze stratą nawet 99-100% wpłaconych składek!
Tak ustalona opłata likwidacyjna w żaden sposób nie mogła realnie odzwierciedlać faktycznych kosztów, jakie ponosiły instytucje finansowe. W toku postępowań sądowych orzeczono, że tak skonstruowane opłaty likwidacyjne były wysoce szkodliwe, dlatego posiadacze polisolokat, którzy w ten sposób zostali pozbawieni swoich składek, mogą ubiegać się zwrot opłaty likwidacyjnej.
Skomplikowany produkt ubezpieczeniowy
Warto pamiętać, że polisolokaty miały być nie tylko inwestycją, ale również spełnić określone świadczenie w zakresie ubezpieczenia posiadacza.
Chociaż miesięczna składka miała być podstawą dla umów ubezpieczenia na życie (warunek konieczny do ominięcia podatku Belki), to wartość sumy ubezpieczenia była symboliczna, a w tym samym czasie pieniądze były inwestowane, najczęściej bez ponoszenia odpowiedzialności przez firmę obsługującą polisolokatę.
Tak naprawdę o wypłacie z tytułu umowy ubezpieczenia można było mówić wyłącznie w przypadku... śmierci posiadacza polisolokaty lub jego dożycia do końca inwestycji. W takich przypadkach posiadacz polisolokaty albo jej spadkobierca, mogli liczyć na zwrot zebranej kwoty i symboliczny dodatek (np. 100 złotych). Opłacanie zwykłej polisy ubezpieczeniowej było znacznie korzystniejsze.
Wskazane przykłady to wystarczające podstawy do licznych wyroków sądowych, które doprowadziły wiele pozwów posiadaczy polisolokat do szczęśliwego zakończenia, jakim było odzyskanie pieniędzy wcześniej utraconych na zamknięciu produktu.
Jak odzyskać pieniądze z polisolokaty?
Odzyskiwanie opłat likwidacyjnych z polisolokat jest możliwe. Od 2018 roku pojawiło się wiele korzystnych oświadczeń dla inwestorów. Przede wszystkim przez abuzywność (szkodliwość) zapisów dotyczących opłaty likwidacyjnej oraz zapisy wyłączające odpowiedzialność firmy ubezpieczeniowej bądź instytucji finansowej.
Jeśli w przeszłości inwestowałeś lub inwestowałaś w polisolokatę, to obecnie jest najlepszy moment na zgłoszenie się po zwrot należnych pieniędzy – zarówno opłaty likwidacyjnej, jak i zysków, które gwarantowała umowa.
Jak wygląda proces odzyskiwania środków z polisolokaty zamkniętej ze stratą:
- Upewnij się, że polisolokata została zamknięta.
- Zbierz wszystkie dokumenty związane z polisolokatą.
- Przeanalizuj podpisaną umowę pod kątem występowania klauzul niedozwolonych i szkodliwych dla inwestora.
- Zgłoś się do towarzystwa ubezpieczeń lub banku z wnioskiem o wypłatę odszkodowania.
- Jeśli to nie wystarczy, rozpocznij dochodzenie roszczeń przed sądem.
Spór z gwarantem polisolokaty może dotyczyć zarówno zwrotu opłaty likwidacyjnej, jak i unieważnienia trwającej umowy.
Proces możesz przeprowadzić samodzielnie albo powierzyć go zespołowi specjalistów, który zajmie się wszystkim za Ciebie. Helpfind to lider rynku dopłat do odszkodowań online, które zajmuje się także prowadzeniem tego typu spraw. Skontaktuj się z nami, żeby otrzymać bezpłatną analizę umowy pod kątem wskazania nieprawidłowości, prowadzących do przyznania zwrotu środków.
Warto wiedzieć, kiedy należy zwrócić się ze swoją sprawą, żeby sprawa nie uległa przedawnieniu, co wiązałoby się ze stratą możliwości odzyskania pieniędzy.
Kiedy następuje przedawnienie roszczeń odnośnie polisolokaty?
Termin przedawnienia roszczeń konsumenta dotyczący polisolokat wynosi 6 lat, ale bieg przedawnienia liczony jest od momentu, w którym posiadacz polisolokaty mógł dowiedzieć się o niewłaściwych zapisach, które doprowadziły do naruszenia jego praw.
Dopiero od tego momentu zaczyna biec termin przedawnienia opłaty likwidacyjnej. To oznacza, że w znacznej większości przypadków do przedawnienia określonego art. 118 kodeksu cywilnego nie doszło. To dobra okazja do tego, żeby ponownie przeanalizować zawartą umowę i spróbować odzyskać należne środki.
Jak UOKiK ocenił umowy polisolokat?
W grudniu 2018 roku, ówczesny prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że istotny dla sprawy pogląd powinien być podany do wiadomości publicznej.
Marek Niechciał opublikował stanowisko w sprawie sygn. przeciwko Generali Życie Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie (akt I C 892/18), której głównym tematem było stwierdzenie abuzywności (szkodliwości) treści ogólnych warunków umowy jednej z polisolokat oferowanych przez firmę.
W stanowisku szczegółowo omówiono przede wszystkim, że wysokość opłaty likwidacyjnej była nieuzasadniona i skonstruowanie jej w sposób, jaki czyniły to instytucje, można uznać za klauzulę niedozwoloną.
Stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawierające istotny pogląd dla sprawy (sygn. akt I C 892/18)
5.1 Niedozwolony charakter postanowień umownych określających wysokość opłat pobieranych w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia z UFK Analiza ww. postanowień OWU, które dotyczą zasad ustalania i pobierania opłat w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia z UFK przez konsumenta przed jej terminem prowadzi do jednoznacznej konkluzji, że spełniają one przesłanki niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 3851 § 1 Kodeksu cywilnego.
5.3. Kwota zatrzymana przez Pozwanego stanowi świadczenie nienależne Powyższe rozważania, w szczególności stwierdzenie, że postanowienia abuzywne nie wiążą stron, prowadzą do wniosku, zgodnie z którym kwota zatrzymana przez Pozwanego powinna zostać zwrócona Powodowi jako świadczenie nienależne.
Źródło: https://uokik.gov.pl
Nie tylko wyroki i orzeczenia polskich sądów stanowią dobrą podstawę do ubiegania się o stwierdzenie nieważności umowy o polisolokatę. W taki sposób można interpretować także stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej a kwestia polisolokat
Na korzyść ochrony interesów posiadaczy polisolokat przemawia chociażby orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Mimo że TSUE wydał je w sprawie kredytu we frankach szwajcarskich, jego treść można uznać za uniwersalną dla wielu spraw.
Zapytanie wystosowane do TSUE dotyczyło ważności postanowień umowy, mimo braku uważnego przeczytania podpisanej umowy. W odpowiedzi czytamy:
- Ochrona przewidziana w dyrektywie Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za "właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta".
Najczęściej zadawane pytania
Czy zwrot opłaty likwidacyjnej za zamknięcie polisolokaty jest możliwy?
Tak, zwrot opłaty likwidacyjnej za zamknięcie polisolokaty jest możliwy i coraz częściej procesowany przez sądy. W związku z trudnym określeniem momentu rozpoczęcia przedawnienia praktycznie większość posiadaczy polisolokat w przeszłości ma szansę na odzyskanie pieniędzy.
Co gwarantuje umowa ubezpieczenia w ramach polisolokaty?
Osoby inwestujące w polisolokaty najczęściej nie miałby ochrony ubezpieczeniowej innej niż wypłata świadczenia z tytułu śmierci lub dożycia.
Jak to działa?
Zgłaszasz swoją sprawę do Helpfind
Dzięki temu możemy się z Tobą skontaktować
Czekasz na kontakt z naszym doradcą
Skontaktujemy się z Tobą nie później niż w ciągu 48 h w dni robocze
Przeprowadzamy analizę Twoich dokumentów
Sprawdzamy, czy możemy Ci pomóc uzyskać odszkodowanie powypadkowe za uraz lub dopłacamy do Twojej szkody na pojeździe
Rozpoczynamy procedurę
W przypadku dopłaty pieniądze dostaniesz nawet w ciągu 48 h, od zaakceptowania i podpisania dokumentów
artykuły na naszym blogu
Wiedza o odzyskiwaniu odszkodowań
Najnowsza wiedza odszkodowawcza czeka na Ciebie. Znamy się na tym!
Czytaj więcej z tej kategorii19.11.2024
10 min
Ubezpieczenie pomostowe – czym jest i jak odzyskać środki?
Ubezpieczenie pomostowe – tymczasowa ochrona dla banku, obowiązująca do wpisu hipoteki w księdze wieczystej....
Finanse
15.11.2024
10 min
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (FWK) – czym jest, komu pomoże?
Kredytobiorcy w potrzebie mogą liczyć nawet na 120 tysięcy złotych wsparcia. Sprawdź, jak działa Fundusz Wsparcia Kredytobiorców....
Finanse
14.11.2024
11 min
Kredyt konsumpcyjny – czy warto się o niego ubiegać?
Dzięki kredytowi konsumpcyjnemu sfinansujesz wydatki prywatne niezwiązane z działalnością gospodarczą....
Finanse