Sprawa Dieselgate: wyroki dla menedżerów Volkswagena
Wyroki sądu w Brunszwiku
- czterech byłych menedżerów Volkswagena uznanych za winnych oszustwa,
- proces trwał niemal cztery lata i obejmował przesłuchanie około 150 świadków,
- wyrok nie jest jeszcze prawomocny, co oznacza możliwość odwołania.
Proces ten należał do najbardziej skomplikowanych w historii niemieckiego prawa gospodarczego.
Kary dla menedżerów
Szczegóły wyroków
- najsurowszą karę 4,5 roku więzienia otrzymał jeden z oskarżonych,
- kolejny menedżer skazany na 2 lata i 7 miesięcy więzienia,
- dwaj pozostali otrzymali wyroki w zawieszeniu na okres 3 lat.
Orzeczenie sądu potwierdziło, że menedżerowie świadomie uczestniczyli w manipulowaniu wynikami testów emisji spalin.
Geneza afery Dieselgate
Fałszowanie danych emisyjnych
- w 2015 roku ujawniono instalowanie przez Volkswagena specjalnego oprogramowania fałszującego wyniki testów emisji spalin,
- afera dotyczyła 11 milionów samochodów wyprodukowanych między 2009 a 2015 rokiem,
- koszt skandalu wyniósł około 32 miliardy euro,
- skandal obniżył wartość akcji Volkswagena,
- znacząco podkopał zaufanie klientów.
Pojazdy emitowały nawet o 40% więcej szkodliwych substancji, niż wskazywały wyniki testów laboratoryjnych.
Rola Martina Winterkorna
Były szef Volkswagena
- ustąpił ze stanowiska w 2015 roku, zapewniając, że nie miał wiedzy o oszustwie,
- jego proces został odroczony ze względu na problemy zdrowotne,
- wciąż czeka na swoją rozprawę, która może przynieść poważne konsekwencje prawne.
Winterkorn pozostaje w centrum uwagi zarówno prokuratury, jak i opinii publicznej.
Reakcje i następstwa
Pozwy klientów i inwestorów
- tysiące klientów Volkswagena złożyło pozwy cywilne, domagając się odszkodowań,
- inwestorzy oskarżyli koncern o ukrywanie kluczowych informacji prowadzących do strat finansowych,
- postępowania karne prowadzone są w wielu krajach wobec innych osób zaangażowanych w aferę.
Wyroki z Brunszwiku mogą odegrać kluczową rolę jako precedens w kolejnych procesach związanych z Dieselgate.