Jak długo Kazimierz Marcinkiewicz płacił alimenty i jaka była ich wysokość?
Przez piętnaście lat Kazimierz Marcinkiewicz regularnie przekazywał swojej byłej żonie 4,5 tysiąca złotych miesięcznie, choć media spekulowały o różnych kwotach:
- czasem pisano o 6 tysięcy złotych,
- czasem nawet o 10,5 tysiąca złotych.
To długoletnie zobowiązanie finansowe wynikało z zaledwie trzyletniego małżeństwa, które zakończyło się rozwodem około 2016-2018 roku. Były premier wywiązywał się ze swoich obowiązków alimentacyjnych bez opóźnień, nie dopuszczając do powstania jakichkolwiek zaległości. Pomimo upływu lat, kwestia alimentów wciąż pozostaje aktualna.
Dlaczego sytuacja materialna byłej żony Kazimierza Marcinkiewicza była kluczowa w sprawie alimentów?
Sąd analizował przypadek Izabeli Olchowicz-Marcinkiewicz w kontekście alimentów, szczególnie jej możliwości finansowego usamodzielnienia się. Kluczowe znaczenie miało orzeczenie o niepełnosprawności, które otrzymała po wypadku z 2014 roku. Mimo tego ograniczenia, sędziowie dokładnie zbadali jej potencjał zarobkowy oraz starania o niezależność ekonomiczną.
W ocenie uwzględniono różne aspekty jej aktywności zawodowej, w tym działalność pisarską. Fundamentalne pytanie brzmiało: czy przy obecnych okolicznościach uzasadnione jest dalsze świadczenie alimentacyjne? Odpowiedź zależała od kompleksowej analizy jej sytuacji życiowej i podejmowanych wysiłków na rzecz samodzielności.