/

Prawo
Mało kto wie jak polskie firmy ukrywają podatki w Estonii

Mało kto wie jak polskie firmy ukrywają podatki w Estonii

19.08.202506:44

17 minut

Uwolnij się od kredytu walutowego

logo google

4,4/2217 opinii

Twoje dane są u nas bezpieczne

Na żywo

Unieważnij swoją umowę kredytu we frankach.

Co to znaczy, że Polska firma płaci podatki w Estonii?

Polska firma, która rozlicza podatki w Estonii, to przedsiębiorstwo działające w Polsce, lecz korzystające z estońskiego systemu podatkowego. W praktyce oznacza to przeniesienie siedziby podatkowej lub części aktywności biznesowej za granicę, aby móc skorzystać z tamtejszych korzystniejszych przepisów fiskalnych.

Estoński model opodatkowania wyróżnia się tym, że dochody firm są opodatkowane dopiero w momencie ich wypłaty, najczęściej w formie dywidendy. Zyski zatrzymane i przeznaczone na rozwijanie działalności pozostają nieopodatkowane, co przyciąga przedsiębiorców stawiających na wzrost i inwestycje.

Przeniesienie działalności podatkowej do Estonii wymaga spełnienia określonych formalności, w tym:

  • zarejestrowania spółki w estońskim rejestrze handlowym,
  • zapewnienia rzeczywistej obecności gospodarczej,
  • prowadzenia faktycznej działalności na miejscu.

Samo utworzenie spółki bez realnej aktywności może być uznane za próbę unikania opodatkowania.

Estonia przyciąga szczególnie firmy z branży kryptowalut dzięki:

  • przejrzystym zasadom dotyczącym cyfrowych aktywów,
  • atrakcyjnym regulacjom podatkowym,
  • reputacji lidera w dziedzinie cyfryzacji i nowoczesnych rozwiązań administracyjnych.

Te czynniki sprzyjają rozwojowi innowacyjnych przedsiębiorstw.

Jednak nawet po zmianie rezydencji podatkowej, polskie firmy muszą pamiętać o obowiązkach wobec krajowej administracji skarbowej, takich jak:

  • przestrzeganie regulacji dotyczących spółek zagranicznych,
  • respektowanie międzynarodowych umów podatkowych,
  • stosowanie zasad związanych z cenami transferowymi.

Wraz z wprowadzeniem globalnych standardów dotyczących minimalnej stawki podatkowej, polskie firmy działające w Estonii muszą być gotowe na:

  • dodatkowe obowiązki sprawozdawcze,
  • ewentualność naliczenia podatku wyrównawczego, jeśli efektywne opodatkowanie okaże się zbyt niskie zgodnie z międzynarodowymi ustaleniami.

Dlaczego polskie firmy kryptowalutowe decydują się na płacenie podatków w Estonii?

Polskie przedsiębiorstwa z branży kryptowalut coraz częściej wybierają Estonię jako miejsce rozliczania podatków, przyciągnięte przez jej wyjątkowe rozwiązania podatkowe dopasowane do świata cyfrowych aktywów. Ten kraj zdążył już wypracować sobie pozycję europejskiego lidera w sektorze blockchain, zapewniając firmom konkretne udogodnienia finansowe i komfort legislacyjny.

Kluczowym argumentem przemawiającym za takim wyborem jest estoński system CIT, który obejmuje jedynie zyski wypłacone właścicielom, na przykład w formie dywidendy. Zyski przeznaczane na dalszy rozwój firmy pozostają poza opodatkowaniem, co pozwala przedsiębiorstwom szybciej się rozwijać i inwestować. To znacząca korzyść, szczególnie dla dynamicznego środowiska kryptowalutowego.

Dodatkowym atutem są przejrzyste przepisy dotyczące działalności firm kryptowalutowych. Podczas gdy w Polsce sytuacja prawna bywa niepewna i często się zmienia, w Estonii obowiązuje jasny system licencjonowania podmiotów działających w branży. Dzięki temu:

  • przedsiębiorcy mogą legalnie prowadzić giełdy,
  • zarządzać portfelami cyfrowymi,
  • świadczyć usługi wymiany.

Obecność oficjalnych regulacji znacznie zwiększa wiarygodność firm na arenie międzynarodowej.

Wielu przedsiębiorców docenia również wysoki stopień cyfryzacji estońskich urzędów. Dzięki programowi e-Residency możliwe jest:

  • prowadzenie firmy bez wyjazdu z Polski,
  • załatwianie wszystkich formalności online,
  • założenie działalności w zaledwie kilka godzin.

Obsługa administracyjna odbywa się całkowicie zdalnie, co podnosi wygodę prowadzenia biznesu.

Stabilność lokalnych przepisów to kolejny aspekt decydujący o atrakcyjności Estonii. Lokalne prawo charakteryzuje się przewidywalnością, co umożliwia długofalowe planowanie bez ryzyka nagłych, niekorzystnych zmian. Dla firm z sektora kryptowalutowego, działających w szybko zmieniającym się otoczeniu, jest to nie do przecenienia.

Prowadzenie działalności w różnych krajach pozwala także rozproszyć ryzyka związane z ewentualnymi zmianami przepisów w jednym państwie. Posiadanie estońskiej licencji i siedziby ułatwia wejście w relacje z zagranicznymi partnerami, umożliwia współpracę z innymi innowacyjnymi podmiotami i otwiera nowe perspektywy rozwoju.

Nie sposób pominąć także przyjaznego podejścia estońskiego sektora bankowego do przedsiębiorstw kryptowalutowych. Lokalne instytucje finansowe udostępniają:

  • dedykowane rachunki,
  • narzędzia dopasowane do potrzeb obrotu cyfrowymi aktywami.

Takie rozwiązania znacznie ułatwiają codzienne operacje na tym wymagającym rynku.

Jakie korzyści mają polskie firmy kryptowalutowe z płacenia podatków w Estonii?

Polskie firmy z branży kryptowalut coraz chętniej korzystają z estońskiego systemu podatkowego, dostrzegając w nim wymierne korzyści zarówno finansowe, jak i operacyjne. Regulacje obowiązujące w Estonii pozwalają znacząco ograniczyć wydatki związane z prowadzeniem działalności, co przekłada się na większą płynność środków i nowe możliwości inwestycyjne.

Jedną z najważniejszych zalet estońskiego systemu podatkowego jest brak podatku od reinwestowanych zysków. W przeciwieństwie do polskiego systemu, gdzie podatek pobierany jest niezależnie od tego, jak firma wykorzystuje zarobione środki, w Estonii 20-procentowe opodatkowanie dotyczy tylko wypłat na rzecz udziałowców. Dzięki temu przedsiębiorstwa, które potrzebują sporych nakładów na rozwój technologiczny, mogą szybciej rozbudowywać swoje rozwiązania i skalować działalność.

Estońska jurysdykcja gwarantuje firmom przewidywalność rachunków podatkowych. Stała i jasna wysokość zobowiązań wyklucza ryzyko nieoczekiwanych kosztów i znacząco ułatwia planowanie przyszłych wydatków. Co więcej, dane z 2022 roku wskazują, że reinwestujące firmy praktycznie nie płaciły podatku, podczas gdy w Polsce obowiązuje 19-procentowa stawka podatku CIT.

Działalność w Estonii oznacza również dostęp do nowoczesnej infrastruktury finansowej. Fintechowe środowisko oferuje szeroki wachlarz usług przeznaczonych dla kryptowalut, w tym wyspecjalizowane biura rachunkowe obsługujące rozliczenia oparte na blockchainie. Z danych wynika, że aż 78% lokalnych instytucji finansowych współpracuje z firmami kryptowalutowymi, podczas gdy w Polsce odsetek ten sięga zaledwie 12%.

Przedsiębiorcy działający z Estonii mogą także łatwiej pozyskiwać kapitał. Większe zaufanie inwestorów instytucjonalnych ułatwia zdobycie finansowania, zwłaszcza na rynkach międzynarodowych. W samym 2022 roku estońskie projekty blockchainowe przyciągnęły 376 milionów euro, co stanowiło czterokrotność sumy pozyskanej przez firmy z Polski.

Istotnym aspektem jest również bezpieczeństwo regulacyjne. Przejrzyste zasady licencjonowania działalności kryptowalutowej ograniczają ryzyko związane z interpretacją przepisów, tak częste w Polsce.

  • wymagania, takie jak minimalny kapitał zakładowy w wysokości 12 000 euro,
  • obowiązek wdrożenia procedur AML/KYC,
  • przepisy jasno określone i łatwe do spełnienia.

Optymalizacja obejmuje też uproszczenia w rozliczeniach podatkowych. Estoński system elektroniczny e-Tax/e-Customs umożliwia załatwienie formalności online, co skraca czas niezbędny do złożenia deklaracji do zaledwie kilku godzin rocznie. Dla porównania, w Polsce proces ten zajmuje średnio aż 334 godziny, jak wynika z raportu Banku Światowego „Doing Business”.

Kolejną korzyścią jest ochrona przed podwójnym opodatkowaniem, dzięki podpisanym porozumieniom z 65 państwami, w tym z Polską. Ułatwia to rozliczenia transgraniczne i zapobiega sytuacjom, w których ten sam dochód podlegałby opodatkowaniu w dwóch krajach.

Przedsiębiorstwa z Estonii cieszą się mocniejszą pozycją rynkową na tle innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Adres w Tallinnie oraz lokalna licencja budują wizerunek wiarygodnej firmy, co znacząco zwiększa szanse na zdobycie klientów korporacyjnych i nawiązanie współpracy z partnerami z Europy Zachodniej czy Azji.

Jakie są wymogi prawne dla polskich firm płacących podatki w Estonii?

Polskie przedsiębiorstwa, które chcą rozliczać podatki w Estonii, muszą sprostać wielu wymogom prawnym. Dopiero po ich spełnieniu mają szansę w pełni korzystać z estońskich rozwiązań podatkowych. Cały proces jest złożony i wymaga dopełnienia licznych formalności zarówno przed estońskimi organami, jak i polskimi urzędami.

Na początku konieczne jest założenie spółki kapitałowej w Estonii – najczęściej wybieraną formą jest OÜ (Osaühing), odpowiadająca polskiej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Do rejestracji potrzebne są między innymi:

  • minimalny kapitał zakładowy w wysokości 2500 euro,
  • estoński adres siedziby,
  • zarząd z przynajmniej jedną osobą,
  • komplet dokumentów zgłaszanych do estońskiego Rejestru Handlowego.

Jednak sama rejestracja firmy to za mało. Od 2018 roku Estonia wdrożyła bardziej restrykcyjne przepisy, wymagając od zagranicznych podmiotów rzeczywistej działalności gospodarczej na swoim terytorium (tzw. substance). To wiąże się m.in. z koniecznością:

  • utrzymywania biura w Estonii,
  • zatrudniania lokalnych pracowników bądź korzystania z usług miejscowych dostawców,
  • posiadania rachunku bankowego w estońskim banku lub licencjonowanej instytucji płatniczej,
  • organizowania spotkań zarządu na terenie Estonii.

Dodatkowe rygory przewidziano dla przedsiębiorstw działających na rynku kryptowalut. Już od 2020 roku firmy tego typu muszą ubiegać się o dedykowane licencje, np. na świadczenie usług powiązanych z wirtualnymi walutami lub prowadzenie portfeli kryptowalutowych. Wymagane jest także:

  • wdrożenie polityki przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML),
  • uzyskanie licencji (koszt rzędu 3300 euro, procedura trwa około miesiąca),
  • opracowanie polityki bezpieczeństwa informatycznego,
  • przeprowadzanie cyklicznych audytów zgodności.

Nie wolno zapominać o obowiązkach wobec polskiego fiskusa. Do podstawowych zadań należy m.in.:

  • zgłoszenie estońskiej spółki zależnej do polskiego rejestru beneficjentów rzeczywistych,
  • raportowanie transakcji z podmiotami powiązanymi zgodnie z regulacjami dotyczącymi cen transferowych,
  • składanie sprawozdań finansowych zarówno w Polsce, jak i w Estonii,
  • przestrzeganie przepisów dotyczących kontrolowanych spółek zagranicznych (CFC).

Od 2025 roku pojawią się kolejne regulacje – przedsiębiorstwa generujące roczne przychody powyżej 750 milionów euro będą musiały raportować stawki podatkowe w każdej jurysdykcji, w której są obecne. Jeżeli efektywna stawka opodatkowania spadnie poniżej 15%, organizacje mogą zostać objęte dodatkowym podatkiem wyrównawczym.

Kluczową sprawą jest prawidłowe wykazanie miejsca zarządu i faktycznej kontroli spółki. By uniknąć podwójnego opodatkowania, firma powinna udowodnić, że najważniejsze decyzje biznesowe zapadają faktycznie w Estonii, a nie w Polsce. W praktyce oznacza to konieczność:

  • dokumentowania zebrań zarządu odbywających się na miejscu,
  • sporządzania protokołów,
  • gromadzenia potwierdzeń podróży,
  • zapewnienia, że strategiczne decyzje podejmowane są w Estonii.

Coraz częściej polskie organy podatkowe przyglądają się spółkom bez realnej obecności gospodarczej za granicą. Tendencja ta widoczna była już w 2023 roku, kiedy wydano aż 87 interpretacji indywidualnych dotyczących estońskich spółek – z czego większość zakończyła się niekorzystnie dla podatników. Brak faktycznej działalności w Estonii sprawia, że polska firma może zostać uznana za rezydenta podatkowego w kraju, pomimo zagranicznej rejestracji.

Należy pamiętać również o estońskich wymogach sprawozdawczych. Wszystkie podmioty muszą składać regularnie raporty do estońskiego urzędu skarbowego, a roczne sprawozdania finansowe sporządzać zgodnie z miejscowymi zasadami rachunkowości i przekazywać je elektronicznie do 30 czerwca roku następującego po danym roku obrotowym.

Jakie wyzwania napotykają polskie firmy kryptowalutowe płacące podatki w Estonii?

Polskie firmy działające w branży kryptowalut, które rozliczają podatki w Estonii, mierzą się z wieloma trudnościami — nie tylko prawnymi czy finansowymi, ale także operacyjnymi. Chociaż estoński system podatkowy uchodzi za atrakcyjny, prowadzenie biznesu na styku dwóch różnych systemów prawnych bywa wyjątkowo wymagające.

Jedną z największych przeszkód okazuje się coraz dokładniejsza kontrola ze strony polskiego fiskusa:

  • w 2022 roku Krajowa Administracja Skarbowa dokładnie przebadała 127 przedsiębiorstw prowadzących działalność międzynarodową,
  • zakwestionowano rozliczenia o łącznej wartości 78 milionów złotych,
  • wiele z tych kontroli dotyczyło firm działających w branży kryptowalut.

Konieczność podwójnej sprawozdawczości również stanowi znaczące wyzwanie. Firmy muszą prowadzić dokumentację zgodną z przepisami Polski i Estonii, co istotnie podnosi koszty administracyjno-księgowe:

  • branżowe analizy pokazują, że wydatki firm operujących na dwóch rynkach są przeciętnie o 43% wyższe,
  • wysokie koszty sprawozdawczości stanowią szczególne obciążenie dla małych przedsiębiorstw,
  • zmiany przepisów w obu krajach wymagają stałych inwestycji w aktualizację procesów.

Z nowymi wymogami zmierzyć muszą się także firmy w Estonii:

  • wyższy minimalny kapitał zakładowy (12 000 euro),
  • obowiązek utrzymania lokalnego biura,
  • konieczność zatrudniania specjalistów ds. zgodności z przepisami.

Ryzyko finansowe wynikające z błędów w interpretacji przepisów jest znaczne. W ostatnich trzech latach:

  • 64% polskich firm działających według modelu estońskiego miało zakwestionowane rozliczenia podatkowe,
  • nakładane kary i odsetki często sięgały nawet 35% pierwotnej wartości zaległych podatków,
  • wiele firm musiało odłożyć na bok inne inwestycje, by uregulować zaległości.

Potwierdzenie rzeczywistej obecności biznesowej w Estonii (substance) to kolejna bariera. Aż 71% polskich firm zgłasza trudności w tym zakresie:

  • wymagana jest infrastruktura i zarządzanie lokalnymi operacjami,
  • częste wyjazdy menedżerów do Estonii generują dodatkowe koszty,
  • brak „substance” budzi wątpliwości organów podatkowych.

Istotną przeszkodą są także różnice kulturowe:

  • konieczne jest szkolenie pracowników w zakresie lokalnych zasad,
  • adaptacja zespołu trwa średnio osiem miesięcy,
  • długotrwały proces szkoleniowy podnosi ogólne koszty działania firmy.

W obliczu zbliżających się zmian w międzynarodowych przepisach podatkowych wyłaniają się kolejne niepewności:

  • minimalna stawka CIT na poziomie 15% może osłabić atrakcyjność estońskiego systemu,
  • dyrektywa unijna anti-tax avoidance nałoży od 2024 roku nowe obowiązki na firmy,
  • optymalizacja podatkowa stanie się jeszcze trudniejsza do przeprowadzenia.

Problemy w korzystaniu z estońskiej obsługi bankowej wciąż są realne:

  • 43% polskich firm kryptowalutowych zgłasza trudności przy zakładaniu rachunków,
  • ostrożność estońskich banków wobec branży kryptowalut ogranicza dostęp do usług finansowych,
  • przepisy AML nakładają nowe obowiązki w weryfikacji klientów.

Polskie firmy mierzą się także z wyzwaniami związanymi z zarządzaniem operacjami:

  • konieczne jest wdrożenie nowoczesnych narzędzi zarządzania i kontroli operacyjnej,
  • koordynacja pracy zespołów w Polsce i Estonii wymaga wysokiej skuteczności organizacyjnej,
  • utrzymanie efektywnej komunikacji między oboma rynkami okazuje się kluczowe.

Na koniec, istotne pozostają kwestie związane z podwójnym opodatkowaniem i przeciwdziałaniem praniu pieniędzy:

  • ryzyko podwójnego opodatkowania wymaga jasnej interpretacji porozumień między Polską a Estonią,
  • 34 przypadki ulg podatkowych zostały zakwestionowane w ostatnich dwóch latach przez polskich urzędników,
  • koszty zgodności z przepisami AML sięgają od 25 do 40 tysięcy euro rocznie.
Pobierz bezpłatny poradnik dotyczący ugód frankowych

19.08.202508:03

37 min

Mało kto zna prawdę o zakazie zmian w imperium Solorza na Cyprze

Wyrok cypryjskiego sądu blokuje zmiany w strukturze firm Zygmunta Solorza, zabezpieczając majątek podczas sporu o sukcesję – sprawdź szczegóły....

Prawo

19.08.202507:02

6 min

Mało kto zna szokującą prawdę o awaryjnych trybach KSeF

Tryby awaryjne KSeF zapewniają ciągłość e-fakturowania podczas awarii, chronią dane i zgodność podatkową. Poznaj kluczowe funkcje i korzyści systemu!...

Prawo

19.08.202506:37

13 min

Mało kto wie jak zmieni się ochrona ratowników medycznych teraz

Zaostrzenie kar za napaść na ratowników medycznych chroni ich przed przemocą, poprawia bezpieczeństwo i wspiera efektywność działań ratunkowych. Klikn...

Prawo

18.08.202515:39

17 min

Mało kto wie prawdę o akcie oskarżenia Doroty Kani

Akt oskarżenia wobec Doroty Kani za nielegalne przetwarzanie danych osobowych. Sprawdź zarzuty, proces sądowy i możliwe konsekwencje prawne oraz zawod...

Prawo

18.08.202510:22

15 min

Mało kto wie jak zarząd Elektrowni Ostrołęka ryzykuje miliardy

NIK zawiadomiła prokuraturę o nieprawidłowościach w Elektrowni Ostrołęka, które mogą skutkować stratami ponad 958 mln zł. Sprawdź szczegóły!...

Prawo

14.08.202508:14

12 min

Policyjny desant w NIK Odkryj ukryty mechanizm zmian kadrowych Banasia

Konkursy na dyrektorskie stanowiska w NIK pod Banasia – polityczne nominacje, „policyjny desant” i kontrowersje wokół niezależności instytucji. Sprawd...

Prawo

empty_placeholder