/

Prawo
Śledztwo prokuratury przeciwko prezesowi Cinkciarz.pl za oszustwo na 112 milionów złotych

Śledztwo prokuratury przeciwko prezesowi Cinkciarz.pl za oszustwo na 112 milionów złotych

11.07.202513:05

16 minut

Uwolnij się od kredytu walutowego

logo google

4,4/2157 opinii

Twoje dane są u nas bezpieczne

Na żywo

Unieważnij swoją umowę kredytu we frankach.

Śledztwo prokuratury w sprawie prezesa Cinkciarz.pl

Prokuratura Regionalna w Poznaniu prowadzi intensywne dochodzenie w sprawie prezesa firmy Cinkciarz.pl, któremu zarzuca się dokonanie oszustwa na szeroką skalę. Sprawa została wszczęta w październiku zeszłego roku i obejmuje nieprawidłowości podczas internetowej wymiany walut, przez co wielu użytkowników platformy doznało znaczących strat finansowych.

Zgłoszeń poszkodowanych napływało lawinowo – niemal 7 tysięcy osób poinformowało organy ścigania, że nie udało im się odzyskać zdeponowanych środków. Straty klientów łącznie przekraczają 112 milionów złotych, co sprawia, że ta sprawa należy obecnie do najistotniejszych dochodzeń prowadzonych przez wymiar sprawiedliwości.

Prokuratura wdrożyła rozbudowane środki ostrożności. Między innymi:

  • zamrożono aż 328 kont bankowych, które były powiązane ze spółką,
  • majątek firmy został zabezpieczony, by w przyszłości możliwe było zaspokojenie roszczeń pokrzywdzonych.

W działania zaangażowane zostały również Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Centralne Biuro Śledcze Policji. Wspólne dochodzenie tych instytucji pokazuje, jak duże znaczenie i skomplikowanie wiąże się z tą sprawą. Służby pracują nad odtworzeniem schematów działania, które doprowadziły do wysokich strat pieniężnych.

Postępowanie wciąż się rozwija. Śledczy nieustannie gromadzą materiały dowodowe i analizują kolejne zawiadomienia od pokrzywdzonych. Do badania sprawy włączyły się też instytucje nadzorujące rynek finansowy oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Taki szeroki udział różnych organów ukazuje, jak złożony charakter mają nadużycia wykryte na platformie wymiany walut.

Zarzuty wobec prezesa spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura Regionalna w Poznaniu przedstawiła prezesowi firmy Cinkciarz.pl poważne zarzuty karne. Według śledczych, szef tej platformy wymiany walut miał dopuścić się oszustwa, które spowodowało straty u tysięcy klientów, a łączna kwota szkód przekroczyła 112 milionów złotych. Zebrane materiały dowodowe wskazują, że mieliśmy do czynienia z przestępstwem gospodarczym o skali niespotykanej dotąd w tego typu działalności.

Zarzuty dotyczą przede wszystkim:

  • wprowadzenia użytkowników w błąd co do rzeczywistej kondycji finansowej firmy,
  • wykorzystywania środków powierzanych przez klientów w sposób inny niż to pierwotnie zakładano,
  • udziału w oszustwach oraz nadużyciach finansowych przez inne osoby zaangażowane w działalność firmy.

Odpowiedzialność w tej sprawie nie ogranicza się jednak wyłącznie do prezesa. Zarzuty postawiono także:

  • pozostałym członkom zarządu,
  • głównej księgowej,
  • prokurentce przedsiębiorstwa.

Część z oskarżonych trafiła do aresztu. W przypadku głównej księgowej i prokurentki, obie zdecydowały się przyznać do winy i złożyły szczegółowe zeznania, co może znacząco wpłynąć na dalszy tok śledztwa. Jeden z członków zarządu, mimo przebywania w areszcie, nie przyznaje się jednak do zarzucanych czynów.

Jeśli prezes zostanie uznany za winnego, grozi mu nawet ćwierć wieku pozbawienia wolności. Tak wysoki wymiar kary wynika z ogromnej skali wyłudzeń oraz liczby osób, które ucierpiały finansowo – poszkodowanych jest niemal 7 tysięcy klientów.

Cała sprawa wpisuje się w szersze dochodzenie obejmujące nieprawidłowości w sektora internetowych platform wymiany walut. Wielu użytkowników platformy poniosło z tego powodu poważne straty finansowe. Organy ścigania nadały tej sprawie najwyższy priorytet – w działaniach uczestniczą zarówno Centralne Biuro Antykorupcyjne, jak i Centralne Biuro Śledcze Policji.

Okoliczności tymczasowego aresztowania prezesa Cinkciarz.pl

Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto postanowił tymczasowo aresztować prezesa spółki Cinkciarz.pl. Decyzja ta zapadła na skutek wniosku Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, która domagała się zastosowania najostrzejszego środka zapobiegawczego w tej szeroko komentowanej sprawie. Tymczasowe aresztowanie ma potrwać przez 30 dni od chwili zatrzymania.

Prezes firmy Cinkciarz.pl nie przebywa jednak obecnie w Polsce. Opuszczenie kraju i brak kontaktu z organami ścigania znacząco komplikuje realizację postanowienia sądu. W tej sytuacji zdecydowano o zastosowaniu tzw. aresztu poszukiwawczego, umożliwiającego natychmiastowe zatrzymanie prezesa po jego pojawieniu się na terytorium Polski lub odnalezieniu go za granicą.

Warto zaznaczyć, że decyzja o tymczasowym areszcie nie jest jeszcze prawomocna. Obrona podejrzanego ma prawo ją zaskarżyć. Mimo to, prokuratura stoi na stanowisku, że:

  • ciężar zarzutów,
  • obawa przed ewentualnym utrudnianiem śledztwa,
  • potrzeba zapewnienia sprawnego przebiegu postępowania przemawiają za wyborem tak radykalnego środka.

Areszt poszukiwawczy to rozwiązanie proceduralne, pozwalające organom ścigania szybko zatrzymać osobę objętą postanowieniem, gdy tylko zostanie znaleziona. W praktyce oznacza to, że prezes Cinkciarz.pl zostanie ujęty po powrocie do kraju albo w ramach działań zmierzających do jego ekstradycji.

Prokuratura przygotowywała wniosek o tymczasowe aresztowanie przez kilka miesięcy. To rezultat:

  • intensywnych czynności śledczych,
  • zgromadzenia solidnego materiału dowodowego,
  • uzasadnienia pozbawienia wolności podejrzanego na czas prowadzonego postępowania.

Powody decyzji sądu o zastosowaniu tymczasowego aresztowania

Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto postanowił umieścić prezesa spółki Cinkciarz.pl w tymczasowym areszcie. Decyzja ta opiera się na przepisach Kodeksu postępowania karnego oraz argumentach przedstawionych przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu, które zostały przez sąd w pełni zaakceptowane.

Najważniejszym powodem sięgnięcia po tak rygorystyczny środek była realna obawa, że podejrzany może próbować wpływać na przebieg postępowania. Zdaniem sądu pozostawienie go na wolności groziłoby utrudnianiem śledztwa:

  • oddziaływaniem na świadków,
  • ewentualnym manipulowaniem dowodami,
  • zacieraniem śladów.

Co więcej, już teraz część jego współpracowników złożyła zeznania, które go obciążają, co dodatkowo wzmacnia ryzyko podejmowania działań na niekorzyść prowadzonej sprawy.

Na decyzję wpłynął także fakt, że prezes unikał kontaktu z organami ścigania oraz opuścił kraj, co zostało ocenione jako próba ucieczki przed odpowiedzialnością karną. Te okoliczności sąd uznał za wystarczające, by zastosować tymczasowy areszt.

W grę wchodziła również wysokość grożącej kary – w przypadku prezesa Cinkciarz.pl mowa nawet o 25 latach pozbawienia wolności. Perspektywa tak długiego wyroku zwiększa ryzyko, że podejrzany mógłby próbować zbiec lub ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości, co sąd wziął pod rozwagę przy podejmowaniu decyzji.

Zgromadzone dowody wskazują, że prezes miał udział w przestępstwie na szeroką skalę. Straty poniesione przez klientów platformy przekraczają 112 milionów złotych, a liczba osób poszkodowanych sięga niemal siedmiu tysięcy. Tak poważne konsekwencje tylko wzmocniły argumentację za użyciem najbardziej restrykcyjnego środka zapobiegawczego.

W uzasadnieniu sąd podkreślił również konieczność zapewnienia prawidłowego przebiegu postępowania. Tymczasowe aresztowanie gwarantuje, że podejrzany będzie do dyspozycji organów ścigania przez cały czas trwania sprawy – co staje się szczególnie istotne w tak rozbudowanym śledztwie z udziałem wielu różnych instytucji państwowych.

Nie można też pominąć równoważenia praw podejrzanego z interesem wymiaru sprawiedliwości oraz ochroną społeczeństwa. W tej sytuacji ciężar zarzutów oraz rozmiar szkód, których ofiarą padły tysiące osób, spowodowały, że sąd zdecydował się na zastosowanie tymczasowego aresztowania.

Zastosowanie listu gończego za prezesem Cinkciarz.pl

Prokuratura Regionalna w Poznaniu zintensyfikowała wysiłki w celu zatrzymania prezesa firmy Cinkciarz.pl, składając wniosek o wydanie listu gończego. To kolejny krok w toczącym się postępowaniu, które dotąd koncentrowało się na gromadzeniu materiału dowodowego i uzyskaniu zgody sądu na tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

List gończy jest narzędziem prawnym, które otwiera służbom ścigania nowe możliwości dotarcia do osób unikających odpowiedzialności. W przypadku prezesa Cinkciarz.pl ma to szczególne znaczenie, gdyż przebywa on poza Polską, co znacznie utrudnia jego ujęcie w tradycyjny sposób.

Prokurator Generalny Adam Bodnar osobiście zaangażował się w tę sprawę, co podkreśla jej wagę. Jego udział pokazuje, jak dużą rangę państwo przywiązuje do pociągnięcia podejrzanego do odpowiedzialności, zwłaszcza w sprawach związanych z przestępczością gospodarczą na szeroką skalę.

Wydanie listu gończego pozwala:

  • uruchomić międzynarodowe poszukiwania,
  • wprowadzić dane podejrzanego do baz służb granicznych,
  • formalnie rozpocząć procedurę ekstradycji, jeśli zostanie odnaleziony poza terytorium kraju.

Nieobecność prezesa w Polsce stanowi spore utrudnienie dla organów ścigania, lecz nie zatrzymuje podjętych działań. W takich sytuacjach list gończy staje się kluczowym narzędziem, umożliwiającym współpracę z zagranicznymi służbami oraz kontynuowanie poszukiwań na arenie międzynarodowej.

Decyzja o wydaniu listu gończego została poprzedzona orzeczeniem sądu o tymczasowym areszcie. To rozwiązanie praktyczne, dzięki któremu po zatrzymaniu podejrzanego sądowy nakaz aresztowania będzie mógł być natychmiast zrealizowany – tak zdecydował Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto.

Dzięki zastosowaniu tych procedur organy ścigania otrzymują pełen zakres narzędzi umożliwiających skuteczne działanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Obecne działania skupiają się nie tylko na ewentualnym powrocie podejrzanego do Polski, lecz również na aktywnym poszukiwaniu jego miejsca pobytu poza naszymi granicami.

Potencjalne konsekwencje dla prezesa Cinkciarz.pl

Prezes Cinkciarz.pl znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji, zarówno pod względem prawnym, finansowym, jak i osobistym. Stawiane mu zarzuty są bardzo ciężkie i wiążą się z możliwością otrzymania jednej z najwyższych kar przewidzianych przez polskie prawo karne.

Możliwa kara obejmuje nawet 25 lat pozbawienia wolności. Tak wysoka sankcja wynika z ogromnej skali szkód finansowych – mowa tu o kwocie sięgającej 112 milionów złotych – oraz dużej liczby pokrzywdzonych, której według śledczych jest niemal 7 tysięcy. Wszyscy ci ludzie zostali wykorzystani i doprowadzeni do niekorzystnego rozporządzenia swoim majątkiem.

Oprócz więzienia grożą mu poważne konsekwencje finansowe:

  • może zostać pozbawiony majątku, który miał zostać uzyskany dzięki działalności przestępczej,
  • będzie musiał naprawić straty wyrządzone poszkodowanym,
  • sąd może zasądzić na jego niekorzyść także grzywny oraz nawiązki.

Wyrok skazujący pociągnie za sobą również skutki zawodowe. Straci możliwość pełnienia funkcji kierowniczych w spółkach handlowych oraz prowadzenia jakiejkolwiek działalności finansowej. Oznacza to definitywny koniec jego aktywności w tej branży.

Wątek międzynarodowy i ewentualna ekstradycja dodatkowo komplikują sprawę. Pobyt poza granicami kraju może jedynie spowolnić postępowanie, lecz nie zwalnia z odpowiedzialności. Po zatrzymaniu i przekazaniu do Polski, prezes może być traktowany przez wymiar sprawiedliwości jako osoba próbująca uniknąć wymiaru sprawiedliwości, co może jeszcze pogorszyć jego sytuację.

Akt oskarżenia obejmuje także wymiar międzynarodowy. Skazanie oznacza wpis do rejestru karnego, co znacząco utrudni:

  • podróżowanie,
  • prowadzenie działalności gospodarczej,
  • podejmowanie współpracy biznesowej na świecie.

Do sprawy zaangażowano najważniejsze instytucje:

  • Prokuraturę Regionalną,
  • Centralne Biuro Antykorupcyjne,
  • Centralne Biuro Śledcze Policji.

Skala tych działań świadczy o tym, że śledztwo jest prowadzone w sposób skrupulatny i kompleksowy, co zwiększa prawdopodobieństwo zebrania mocnych dowodów.

Sytuację prezesa dodatkowo pogarsza fakt, że niektórzy z jego dawnych współpracowników zdecydowali się na współpracę z organami ścigania. Szczególnie istotne jest przyznanie się do winy głównej księgowej oraz prokurentki, co może okazać się decydujące podczas procesu.

Pobierz bezpłatny poradnik dotyczący ugód frankowych

11.07.202517:48

26 min

Deregulacja w polskim prawie – jak zmiany uproszczą codzienne funkcjonowanie firm i obywateli?

Deregulacja w Polsce upraszcza prawo, ogranicza biurokrację i wspiera rozwój gospodarki, przynosząc korzyści firmom i obywatelom. Dowiedz się więcej!...

Prawo

11.07.202512:49

23 min

Kompleksowa deregulacja 2.0 rządu – co zmienia w prawie inwestycyjnym i podatkowym?

Kompleksowa deregulacja 2.0 to szerokie reformy prawa i administracji, upraszczające procedury, wspierające inwestycje i zmniejszające biurokrację w P...

Prawo

10.07.202514:16

6 min

Zakaz nieautoryzowanego treningu AI w UE – co zmienia nowy kodeks?

UE zakazuje nieautoryzowanego treningu AI, aby chronić prywatność, bezpieczeństwo i etykę. Przepisy wymuszają legalne i transparentne wykorzystanie da...

Prawo

10.07.202513:46

10 min

Nocne zmiany prawa w Sejmie klucz do szybkiego wprowadzania ważnych ustaw

Nocne zmiany w Sejmie przyspieszają uchwalanie ustaw o budownictwie, ubezpieczeniach i deregulacji. Sprawdź kluczowe poprawki i terminy wprowadzenia!...

Prawo

09.07.202512:44

16 min

Zwrot opłat z rekompensatą przez PayPal jak odzyskać pieniądze?

PayPal zwraca niesłusznie pobrane opłaty z 150% rekompensatą za naruszenie praw konsumentów. Zwroty są automatyczne i obejmują dawnych i obecnych użyt...

Prawo

09.07.202508:35

25 min

Podwyżka emerytur czerwcowych 2009-2019 Jak ZUS wyrówna zaniżone świadczenia?

Podwyżki emerytur czerwcowych 2009-2019: automatyczne przeliczenie, wzrost świadczeń od lipca 2025 i wyrównania do kilku tys. zł dla ponad 95 tys. sen...

Prawo

empty_placeholder