Alarmujący raport ETO: unijne fundusze po pandemii bez kontroli?
Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) opublikował raport, który wzbudza poważne wątpliwości dotyczące efektywności oraz przejrzystości w wydatkowaniu środków z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF). Fundusz ten odegrał kluczową rolę w odbudowie gospodarek UE po pandemii COVID-19, jednak audytorzy wskazują na brak istotnych danych dotyczących realnego wykorzystania miliardów euro.
Problemy z zarządzaniem funduszem RRF
Uruchomiony w 2021 roku RRF miał być podstawą gospodarczej odbudowy w Unii. W Polsce działa on pod nazwą Krajowy Plan Odbudowy (KPO). Środki z tego mechanizmu wspierają m.in. transformację cyfrową i ekologiczną, jednak ETO podkreśla poważne niedociągnięcia w zakresie jawności procedur.
Jest to pierwszy przypadek w historii UE, gdy zastosowano system wypłat niezwiązany bezpośrednio z faktycznymi kosztami. Zamiast tego państwa członkowskie otrzymują fundusze na podstawie osiągnięcia ustalonych celów, co wywołuje pytania o skuteczność tego podejścia.
Brak przejrzystości i zagrożenie nadużyciami
Raport ETO odsłania liczne słabości w monitorowaniu wydatków z RRF. W raporcie zwrócono uwagę na:
- niedostatek danych o rzeczywistych kosztach projektów,
- brak szczegółowych informacji o efektach realizowanych działań,
- niejasności co do tego, czy środki trafiają do właściwych odbiorców.
Największy niepokój budzi fakt, że pieniądze mogą nie docierać do realnej gospodarki ani tych, którzy ich najbardziej potrzebują. W rezultacie unijni podatnicy pozostają w niepewności co do tego, jak wykorzystywane są ich środki.
Ostrzeżenie Ivany Maletić
Ivana Maletić, członkini ETO, wyraziła swoje obawy związane z brakiem przejrzystości. Zwróciła uwagę, że tworzenie podobnych mechanizmów w przyszłości bez odpowiednich zabezpieczeń nie powinno mieć miejsca. Jej słowa podkreślają kluczowy problem: mimo ogromnych budżetów brakuje skutecznych narzędzi do oceny efektywności wydatkowania środków.
Opóźnienia w realizacji projektów
Raport wykazuje również poważne opóźnienia w realizacji założonych celów. Choć większość projektów musi zakończyć się do sierpnia 2026 roku, obecne tempo wdrażania budzi obawy, czy ten termin zostanie dotrzymany. Nieukończenie projektów na czas może zagrozić powodzeniu całego planu odbudowy UE.
KPO w Polsce: lokalne wyzwania
Problemy opisane przez ETO dotyczą również Polski. Krajowy Plan Odbudowy boryka się z podobnymi trudnościami. Komisja Europejska opiera się głównie na państwach członkowskich w zakresie wykrywania nadużyć, co przy słabo rozwiniętych systemach kontroli na poziomie krajowym zwiększa ryzyko nieprawidłowości.
Model finansowania pod lupą
Nowy sposób finansowania RRF, opierający się na osiąganiu tzw. kamieni milowych, miał usprawnić procesy i przyspieszyć wypłaty. W praktyce jednak wiąże się z brakiem przejrzystości. Środki trafiają do krajowych budżetów, ale trudno ocenić, czy rzeczywiście są wykorzystywane zgodnie z zamierzeniami i trafiają do tych, którzy ich potrzebują.
Brak konsekwencji za naruszenia
Poważnym problemem pozostaje brak skutecznych mechanizmów sankcji w przypadku wykrycia naruszeń. Nawet przy nieprawidłowościach związanych z zamówieniami publicznymi Komisja Europejska często nie ma możliwości wprowadzenia korekt finansowych, o ile ustalone cele zostały osiągnięte. To sprzyja ryzyku nieefektywnego wydatkowania funduszy.