W środę decyzja RPP: co z kredytami?
7 maja Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję, która może ulżyć kredytobiorcom. Prognozy wskazują na możliwość pierwszej od półtora roku obniżki stóp procentowych. Możliwe, że będzie to początek bardziej znaczących zmian, które wpłyną na wysokość rat kredytów w Polsce.
Czy RPP zdecyduje się na obniżkę?
Analitycy przewidują, że stopy procentowe mogą spaść o 50 punktów bazowych, obniżając stopę referencyjną NBP z 5,75% do 5,25%. Byłaby to pierwsza zmiana od października 2022 roku.
Dyskusje nabrały tempa po kwietniowej deklaracji prezesa NBP Adama Glapińskiego, który zapowiedział bardziej „gołębie” podejście RPP. W marcu prezes podkreślał, że czynniki takie jak wysoka inflacja i rosnące płace stanowią przeszkody dla obniżek.
Jak duża może być obniżka? Opinie ekspertów
Ekonomiści prognozują, że najbardziej prawdopodobna jest obniżka o 50 punktów bazowych. Niektórzy eksperci, jak Henryk Wnorowski, wskazują na możliwość mniejszej redukcji – o 25 punktów.
- inflacja w kwietniu wyniosła 4,2%, co oznacza spadek względem 4,9% w marcu,
- tempo wzrostu płac spowolniło do 7,7% w marcu,
- dynamika produkcji przemysłowej zmalała do 2,5% rok do roku,
- globalne spowolnienie gospodarcze, m.in. z powodu konfliktu handlowego między USA a Chinami.
- coraz większe osłabienie aktywności gospodarczej w kraju.
Prognozy prezesa NBP: co z dalszymi zmianami?
Adam Glapiński zapowiada łagodniejsze podejście
Prezes NBP zaskoczył rynki, ogłaszając w kwietniu zmianę podejścia RPP na bardziej łagodne. Majowa obniżka może zapoczątkować dłuższy proces zmian. Prezes dodał, że po krótkiej przerwie możliwe są kolejne redukcje.
Dla kredytobiorców oznacza to stopniowe zmniejszanie rat. Skala oszczędności zależy od wielkości zadłużenia, okresu spłaty i warunków kredytowych.
Czy stopy mogą spaść jeszcze bardziej?
Adam Glapiński nie wyklucza, że do 2026 roku stopa referencyjna mogłaby spaść do 3,50%, co oznaczałoby obniżkę o ponad 2 punkty procentowe względem obecnych wartości. Nie wszyscy członkowie RPP podzielają ten optymizm – Wiesław Janczyk uważa ten scenariusz za mało realny, a Ludwik Kotecki sugeruje wolniejsze tempo zmian.
Różnice w podejściu członków RPP
Nie ma pełnej zgody w RPP co do dynamiki obniżek.
- Przemysław Litwiniuk popiera obniżkę o 50 punktów bazowych i przewiduje kolejną jesienią,
- Ludwik Kotecki widzi potrzebę cięcia, ostrzegając przed ryzykiem zbyt wysokich stóp,
- Henryk Wnorowski proponuje ostrożniejsze podejście – redukcję o 25 punktów z analizą sytuacji w lipcu,
- Joanna Tyrowicz łagodzi swoje wcześniejsze stanowisko pro-podwyżkowe, wskazując na szanse osiągnięcia celu inflacyjnego.
Inflacja i inne czynniki za obniżką stóp
Szybki spadek inflacji jako argument
Inflacja za kwiecień wyniosła 4,2%, co zaskoczyło rynek. Wraz z innymi wskaźnikami, jak wolniejszy wzrost płac i spadek produkcji przemysłowej, wskazuje to na wyraźne ochłodzenie gospodarcze.
Czynniki krajowe i globalne sprzyjające zmianom
- spowolnienie w globalnej gospodarce, m.in. wojna handlowa USA-Chiny,
- malejąca inflacja w Polsce,
- wyhamowanie wzrostu gospodarczego,
- zmniejszone ryzyko utrzymywania wysokich stóp procentowych,
- potrzeba pobudzania aktywności ekonomicznej w kraju.