Pierwsze posiedzenie RPP po wyborach prezydenckich
Dzisiejsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) to pierwsze spotkanie po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Eksperci prognozują, że po majowej obniżce stóp procentowych o 50 punktów bazowych RPP może w czerwcu zdecydować się na przerwę w dalszym luzowaniu polityki pieniężnej. Co to oznacza dla kredytobiorców i czego możemy się spodziewać w najbliższych miesiącach?
Decyzje RPP i stopy procentowe
RPP zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na poziomie 5,75%. Decyzja ta była zgodna z przewidywaniami po pierwszym tegorocznym spotkaniu. W maju stopy zostały obniżone o 50 punktów bazowych do poziomu 5,25%, co było pierwszą zmianą od października 2023 roku.
Adam Glapiński, prezes NBP, komentując majową obniżkę, podkreślił: „Podjęliśmy tę decyzję w odpowiednim momencie, gdy perspektywy inflacyjne uległy poprawie”. Przy tym zaznaczył, że nie oznacza to rozpoczęcia cyklu kolejnych redukcji stóp procentowych.
Wpływ decyzji RPP na kredyty i gospodarkę
Utrzymanie stabilnych stóp a oferty bankowe
Decyzja o utrzymaniu stóp procentowych na stałym poziomie zapewnia stabilność w oprocentowaniu kredytów i lokat. Banki dostosowują swoje oferty do tych warunków. Średnie oprocentowanie nowych kredytów zmniejszyło się z 7,65% w styczniu 2024 roku do 7,35% w listopadzie tego samego roku. Podobny trend można zauważyć w przypadku lokat, gdzie oprocentowanie spadło do 3,96%.
Jednak stabilne stopy procentowe oznaczają, że kredytobiorcy nie mogą liczyć na szybkie obniżenie rat. Jest to szczególnie odczuwalne dla osób spłacających kredyty hipoteczne, gdzie wysokość rat bezpośrednio zależy od poziomu stóp procentowych.
Prognozy na przyszłość
Zdaniem ekonomistów, kolejne obniżki stóp mogą nastąpić dopiero pod koniec 2025 roku. Prognozowany poziom stopy referencyjnej na grudzień 2025 wynosi 4,50%. Eksperci ING wskazują, że RPP może wrócić do redukcji stóp już w lipcu, a następne decyzje zapadną we wrześniu i listopadzie.
W 2026 roku przewiduje się dalsze łagodzenie polityki pieniężnej, co może skutkować obniżeniem stopy referencyjnej do poziomu 3,75%. To oznacza stopniowe luzowanie polityki monetarnej w kolejnych latach.
Czynniki polityczne i inflacja a decyzje RPP
Polityka fiskalna i wydatki publiczne
Wynik wyborów prezydenckich oraz możliwe działania fiskalne nowego rządu mogą wpłynąć na przyszłe decyzje RPP. Prezydentura Karola Nawrockiego może wiązać się z intensyfikacją polityki socjalnej, co prawdopodobnie zwiększy wydatki publiczne przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku.
Zdaniem ekonomistów Banku Millennium, taki scenariusz może prowadzić do wzrostu ryzyka inflacyjnego. Działania rządu, polegające na unikaniu konsolidacji fiskalnej, mogłyby wpompować dodatkowe środki w gospodarkę, co wymagałoby bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej.
Perspektywy inflacyjne
Majowa decyzja o obniżeniu stóp procentowych była możliwa dzięki poprawie prognoz inflacyjnych. Przed podjęciem tej decyzji realna stopa procentowa wynosiła 2,4%, co dawało przestrzeń do redukcji. Prezes Glapiński przyznał jednak, że RPP była pod presją, zwłaszcza ze strony deweloperów, oczekujących szybszego obniżenia stóp. Decyzja zapadła dopiero po analizie danych ekonomicznych, które to uzasadniały.
Opinie ekspertów
Spostrzeżenia Jarosława Sadowskiego
Jarosław Sadowski z Rankomat.pl zauważa, że utrzymanie stóp na obecnym poziomie to rozsądne posunięcie, umożliwiające ocenę wpływu majowej obniżki. Ekspert zwraca uwagę, że dalsze redukcje stóp mogą pobudzić rynek kredytów hipotecznych, co już teraz przejawia się wzrostem sprzedaży mieszkań.
Jednocześnie przestrzega przed zbyt szybkim tempem obniżek, które mogłoby spowodować ponowny wzrost inflacji. Ostrożna postawa RPP wydaje się więc odpowiednim podejściem w obecnej sytuacji.