Oczekiwania wobec decyzji RPP
Majowa decyzja o obniżeniu stóp procentowych, pierwsza od 19 miesięcy, wzbudziła nadzieje wśród osób spłacających kredyty. Jednak najnowsze wypowiedzi członków RPP wskazują, że dalsze cięcia mogą nie nastąpić tak szybko, jak oczekiwano. Rada, odpowiedzialna za kształtowanie polityki monetarnej w Polsce, analizuje szereg wskaźników ekonomicznych, zanim podejmie decyzje.
Co wpływa na politykę monetarną?
Podstawą działań RPP są różnorodne dane, takie jak:
- zmiany cen energii i nowe taryfy,
- efekty wcześniejszych obniżek stóp na gospodarkę,
- rosnąca presja płacowa, która – jak zauważa Dąbrowski – przekracza optymalny poziom.
Te czynniki tworzą kompleksowy obraz sytuacji gospodarczej, który wpływa na kierunek polityki pieniężnej.
Wpływ na kredytobiorców i banki
Zmiany stóp procentowych bezpośrednio oddziałują na kredytobiorców i sektor bankowy. Dla osób z kredytami o zmiennej stopie procentowej obniżki oznaczają niższe raty, co jest korzystne dla domowych budżetów. Jednak według Ireneusza Dąbrowskiego następne cięcia mogą nastąpić dopiero w czwartym kwartale 2025 roku, co stawia wielu kredytobiorców w trudnej sytuacji.
Z drugiej strony, banki odczuwają ograniczony dostęp do taniego finansowania, gdy stopy procentowe są wyższe. To może wpływać na zmniejszenie aktywności inwestycyjnej oraz zahamowanie rozwoju rynku nieruchomości.
Prognozy na przyszłość
Według Dąbrowskiego, w czerwcu nie należy spodziewać się żadnych obniżek, a lipiec może przynieść jedynie rozmowy, bez konkretnych działań. Najbardziej zaskakujące są jednak przewidywania, że kolejne redukcje mogą nastąpić dopiero za ponad dwa lata. Wówczas możliwe są częstsze, choć mniejsze cięcia, co pozwoliłoby na większą elastyczność w dostosowywaniu do sytuacji rynkowej.
Choć wiele osób liczyło na szybsze ulgi, obecne prognozy sugerują, że stabilizacja stóp procentowych może potrwać dłużej, niż przewidywano. Wszystkie decyzje RPP będą jednak uzależnione od zmieniających się warunków ekonomicznych i będą wprowadzane z ostrożnością.