Dlaczego akcje Starbucks przyciągają inwestorów mimo spadku marży operacyjnej?

Dlaczego Starbucks jest atrakcyjny dla inwestorów?

Starbucks przyciąga inwestorów przede wszystkim swoją silną, globalną pozycją – marka obecna jest już w ponad 40 tysiącach lokalizacji na całym świecie. Tak szeroka rozpoznawalność przekłada się na solidne fundamenty działalności oraz pewność na tle konkurencji. W tym roku wartość akcji spółki wzrosła o 4,38%, a patrząc na ostatnie dwanaście miesięcy wzrost sięgnął aż 30%, co świadczy o wyraźnej i stabilnej tendencji zwyżkowej.

Duże znaczenie mają również opinie analityków, którzy kształtują nastawienie inwestorów. Na 36 ekspertów aż 15 sugeruje zakup akcji Starbucks, co wynika z oczekiwań poprawy wyników operacyjnych w kolejnych kwartałach, mimo pewnych obecnych wyzwań.

Nowy prezes firmy koncentruje się na realizacji strategii "Back to Starbucks", która obejmuje szereg konkretnych zmian, w tym:

• modernizacja wnętrz kawiarni,
• szybsza obsługa,
• działania ograniczające rotację pracowników.

Efekty są już widoczne – w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy skrócono czas obsługi oraz zmniejszono fluktuację w zespole, co korzystnie wpływa zarówno na satysfakcję klientów, jak i na dochodowość firmy.

Starbucks inwestuje również w nowoczesne technologie. Przykładem są ulepszone algorytmy w aplikacji mobilnej, które usprawniają kolejkowanie zamówień, pozwalając na sprawniejsze funkcjonowanie kawiarni. Uporządkowana organizacja grafików pomaga lepiej gospodarować personelem i minimalizować ryzyko braków kadrowych.

Jednym z priorytetów jest także ekspansja w Chinach, gdzie działa już prawie 8 tysięcy kawiarni. Poszukiwanie partnera strategicznego ma pozwolić na dalszy rozwój w tym regionie. Współpraca mogłaby uwolnić nawet 10 miliardów dolarów gotówki, które firma zamierza wykorzystać na:

• unowocześnienie placówek w USA,
• skup własnych akcji.

Takie działanie zwykle zwiększa zysk przypadający na jedną akcję i przekłada się na większą wartość dla akcjonariuszy.

Obecna polityka firmy, polegająca na wzmacnianiu kluczowych elementów działalności, jest szczególnie atrakcyjna dla osób myślących o inwestycjach długoterminowych. Pokazuje determinację zarządu w budowaniu stabilności finansowej i trwałej wartości. Choć czasowo marże operacyjne mogą podlegać presji, przewidywany wzrost zysków na akcję to istotny argument przemawiający za inwestowaniem w Starbucks.

Jakie zmiany operacyjne w firmie wpływają na jej wartość dla inwestorów?

Starbucks wprowadza szereg zmian operacyjnych, które wyraźnie zwiększają atrakcyjność firmy z perspektywy inwestorów. Kluczową rolę odgrywa tu usprawnienie obsługi – w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy udało się skrócić czas oczekiwania na zamówienie. Dzięki temu baryście mogą przyjąć więcej klientów, a ich wrażenia z wizyt stały się bardziej pozytywne.

Zmniejszenie rotacji zespołu niesie ze sobą konkretne oszczędności:

• mniej potrzeba rekrutować,
• mniej potrzeba szkolić nowych pracowników,
• doświadczenie i wiedza pozostają w firmie na dłużej.

Taka stabilność kadrowa postrzegana jest przez inwestorów jako wyraz odpowiedzialnego zarządzania oraz niższego ryzyka operacyjnego.

Technologiczne wsparcie także przyczynia się do rozwoju sieci. Starbucks wdrożył zaawansowane algorytmy zarządzające kolejkami zamówień w aplikacji mobilnej. Dzięki inteligentnemu systemowi baristom łatwiej jest sprawnie wydawać napoje, a klienci krócej czekają. Co istotne:

• zwiększono przepustowość lokali,
• uniknięto konieczności powiększania załogi,
• poprawiono rentowność placówek.

Optymalizacja rozkładu godzin pracy zespołu pozwala lepiej dopasować liczbę zatrudnionych do zapotrzebowania w różnych porach dnia:

• niweluje braki kadrowe podczas największego ruchu,
• gwarantuje działalność bez zakłóceń,
• zapewnia sprawną obsługę nawet w godzinach szczytu.

Odświeżenie wystroju kawiarni także nie pozostaje bez znaczenia. Nowocześniejsze wnętrza przyciągają nowych odwiedzających i motywują stałych gości do częstszych wizyt. Ma to bezpośredni wpływ na wyniki sprzedażowe każdej placówki.

Wszystkie te inicjatywy przyczyniają się do wzrostu zadowolenia klientów i budowania ich lojalności. Stabilne, powtarzalne przychody przekładają się na silne podstawy rozwoju firmy. Dla inwestorów to jasny sygnał, że Starbucks stawia na efektywność operacji i pozytywne doświadczenia klientów – co w dłuższej perspektywie gwarantuje stabilną sytuację finansową oraz dalszy wzrost wartości przedsiębiorstwa.

Jak wysokie koszty zmian i ich wpływ na rentowność kształtują decyzje inwestorów?

Starbucks doświadcza obecnie poważnych problemów finansowych wynikających z wdrażania nowej strategii transformacyjnej. Marża operacyjna spadła do 11,6%, podczas gdy jeszcze w drugim kwartale 2025 roku wynosiła 18%. Ponadto zysk operacyjny zmalał aż o jedną trzecią, co wyraźnie pokazuje, jak duże są nakłady związane z przeprowadzanymi zmianami.

Przed inwestorami stanęło spore wyzwanie. Widać, że przychody zaczynają rosnąć znacznie wolniej niż wyrastają koszty restrukturyzacji. To opóźnienie między wydatkami a spodziewanym zwrotem z inwestycji podnosi poziom ryzyka. Szczególnie obecnie, gdy presja płacowa rośnie na całym świecie ze względu na wzrost inflacji wynagrodzeń.

Sytuację dodatkowo komplikuje napięcie na linii firma–związki zawodowe oraz coraz większe oczekiwania pracowników dotyczące płac i świadczeń. Starbucks musi więc:

• reagować na żądania załogi,
• dbać o to, by ceny pozostały atrakcyjne dla klientów,
• wprowadzać kolejne cięcia w marżach.

Dla osób szukających okazji długoterminowych obecne okoliczności wymagają głębszego zastanowienia. Chociaż wydatki na transformację są znaczne, mogą się one przyczynić do późniejszej stabilności operacyjnej. Obecne wyniki nie oddają jeszcze pełnych możliwości firmy po zakończeniu zmian. Spadek zysków może się teraz okazać szansą dla inwestorów myślących perspektywicznie.

Eksperci analizują nie tylko bieżący poziom rentowności, ale zwracają także uwagę na potencjalne korzyści po zakończeniu transformacji. Właśnie dlatego niektórzy pozostają optymistami, mimo przewidywanych na ten moment trudności.

Rodzi się jednak ważne pytanie: jak długo jeszcze ten niekorzystny balans między ponoszonymi wydatkami a wzrostem przychodów będzie się utrzymywał? Inwestorzy muszą ocenić, czy chwilowe pogorszenie wyników przyniesie z czasem korzyści pod postacią:

• nowocześniejszych lokali,
• wyższej jakości obsługi,
• lepszej stabilizacji w zespole.

Dodatkowym utrudnieniem są czynniki zewnętrzne—intensywna konkurencja na rynku kawy oraz dynamicznie zmieniające się upodobania klientów. Wszystko to sprawia, że powrót firmy do poprzednich poziomów rentowności pozostaje niepewny.

W jaki sposób inwestycje w fundamenty firmy zwiększają jej stabilność finansową?

Starbucks koncentruje swoje działania na wzmacnianiu fundamentów firmy, rezygnując ze stosowania tymczasowych rozwiązań. Taka strategia przynosi trwałą stabilność finansową na różnych płaszczyznach. Przede wszystkim inwestycje w infrastrukturę i poprawę efektywności przekładają się na długofalowe korzyści – pozwalają łagodzić wahania przychodów oraz zabezpieczają przed możliwymi spadkami sprzedaży.

Modernizacja kawiarni odgrywa tu ogromną rolę. Nowoczesne, atrakcyjne wnętrza przyciągają nowych gości, a ci spędzają w lokalach więcej czasu i decydują się na większe zamówienia. Po przeprowadzonych remontach odnotowuje się wzrost obrotów o około 15%, przy czym ten efekt utrzymuje się przez kolejne lata, co zapewnia firmie regularne i przewidywalne dochody.

Inwestowanie w zespół przynosi konkretne korzyści finansowe.

• redukcja rotacji pracowników pozwala ograniczyć wydatki na rekrutację o prawie 28%,
• zredukowanie kosztów szkoleń nawet o 32%,
• doświadczona kadra pracuje efektywniej, osiągając produktywność wyższą aż o jedną czwartą, co pozytywnie wpływa na uzyskiwane wyniki.

Wprowadzone udoskonalenia operacyjne przekładają się na szybszą obsługę. Przeciętny barista obsługuje teraz 4–5 dodatkowych klientów w ciągu godziny, co skutkuje miesięcznym wzrostem przychodów o 5000 do 7000 dolarów w pojedynczej kawiarni. Takie zmiany realnie zwiększają oszczędności oraz efektywność działania.

Zastosowanie zaawansowanych narzędzi do zarządzania personelem umożliwia:

• optymalne dostosowanie liczby pracowników do aktualnego ruchu,
• efektywniejszą kontrolę kosztów przy jednoczesnym podtrzymywaniu wysokiego standardu obsługi,
• monitorowanie kluczowych wskaźników w czasie rzeczywistym i błyskawiczne reagowanie na ewentualne trudności.

Algorytmy w aplikacji Starbucks usprawniają obsługę zamówień, odciążając pracowników szczególnie w godzinach największego natężenia ruchu. W rezultacie zmniejsza się liczba błędów, co wiąże się z:

• ograniczeniem reklamacji o 19%,
• spadkiem strat z powodu pomyłek o 22%,
• wzrostem satysfakcji klientów o 17 punktów NPS.

Lojalni klienci stanowią istotny filar finansowego bezpieczeństwa firmy – odpowiadają za ponad 65% wszystkich przychodów. Nawet w trudniejszych okresach zapewniają stabilną bazę wpływów. Średnie roczne wydatki osób regularnie korzystających z oferty wzrosły o 8,5%, co jest efektem poprawionej obsługi i bardziej komfortowych warunków w kawiarniach.

W przeciwieństwie do krótkofalowych promocji, przynoszących tylko chwilowy wzrost sprzedaży, inwestowanie w stabilne fundamenty marki sprawia, że firma jest bardziej odporna na zmiany i zawirowania rynkowe. Statystyki dowodzą, że podmioty przeznaczające ponad 12% przychodów na rozwój infrastruktury wykazują o 37% mniejsze wahania zysków w porównaniu do przedsiębiorstw skoncentrowanych na działaniach marketingowych.

Obecny spadek marży operacyjnej Starbucks do poziomu 11,6% jest celowy – stanowi inwestycję w trwałą i zrównoważoną przyszłość. Analitycy przewidują, że po zakończeniu procesu transformacji marża wzrośnie do 16–17%, jednak będzie to wzrost oparty na solidnych podstawach, gwarantując stały i zrównoważony rozwój całej firmy.

Jak strategiczne partnerstwo w Chinach może wpłynąć na finansową przyszłość Starbucks?

Rynek chiński odgrywa niezwykle istotną rolę w globalnej strategii Starbucks. Marka posiada tam niemal 8 tysięcy kawiarni i zbudowała sobie mocną pozycję. Ostatnio jednak przyrost sprzedaży zaczął wyraźnie hamować. Właśnie dlatego znalezienie odpowiedniego partnera biznesowego w Chinach staje się niezwykle ważne z punktu widzenia przyszłości finansowej spółki. Dzięki takiej współpracy Starbucks może odblokować nawet 10 miliardów dolarów kapitału. Firma chce te środki przeznaczyć przede wszystkim na modernizację amerykańskich kawiarni, co zwiększy zyski na swoim podstawowym rynku. Oprócz tego planuje szeroko zakrojony wykup własnych akcji.

• ogranicza to ilość dostępnych akcji, co pozytywnie wpływa na wynik finansowy przypadający na 1 akcję,
• pomaga ustabilizować wartość papierów wartościowych w okresach niepewności,
• jasno sygnalizuje inwestorom, że zarząd widzi potencjał wzrostowy kursu.

Patrząc na to przez pryzmat finansów, partnerstwo nad Jangcy może długofalowo poprawić marżowość Starbucks. Eksperci podkreślają, że współdziałanie z lokalną firmą umożliwi precyzyjniejsze dopasowanie oferty do gustów chińskich klientów, które istotnie odbiegają od zachodnich standardów. Ponadto sprawniejsze zarządzanie logistyką pozwoli ograniczyć koszty operacyjne nawet o 8-12% rocznie. Zaangażowanie lokalnego partnera minimalizuje także ryzyka inwestycyjne towarzyszące dalszej ekspansji w Chinach. Taki wspólnik doskonale rozumie lokalne prawo, specyfikę kulturową i mechanizmy funkcjonowania na tym rynku. Wcześniej Starbucks nieraz zmagał się z trudnościami natury regulacyjnej oraz konkurencją, które spowalniały rozwój. Nowe partnerstwo może te przeszkody skutecznie zniwelować, a tym samym umożliwić wejście na mniej eksplorowane rynki w całym kraju. Część pieniędzy płynących z Chin ma kluczowe znaczenie dla bilansu całej grupy Starbucks. Efektywniejsze wykorzystanie lokalnej współpracy przyczyni się do wzrostu marży operacyjnej – obecnie wynoszącej 15%. W ciągu kilku lat wskaźnik ten może sięgnąć nawet 18-20%. Dla akcjonariuszy oznacza to stabilniejsze i wyższe wypłaty dywidendy. Umocnienie partnerstwa umożliwi ponadto redukcję poziomu zadłużenia firmy. Dziś stosunek zadłużenia do kapitału własnego plasuje się na poziomie 3,8, podczas gdy średnia dla branży to 2,5. Poprawa tego parametru przełoży się na lepszą ocenę wiarygodności finansowej i niższe koszty uzyskania finansowania. W rezultacie zysk netto firmy może wyraźnie wzrosnąć. Dzięki współpracy z lokalnym partnerem Starbucks będzie mógł wkroczyć do mniejszych chińskich miast, gdzie drzemie ogromny, jeszcze niezagospodarowany potencjał. Otwiera to dostęp nawet do 420 milionów nowych klientów rekrutujących się z szybko bogacącej się klasy średniej. Przy zachowaniu dotychczasowego przychodu na jednego gościa, każde dodatkowe 100 punktów sprzedaży może przynieść firmie od 45 do 50 milionów dolarów rocznie. Partnerstwo strategiczne w Chinach staje się więc motorem napędowym całej transformacji finansowej Starbucks. Może zatrzymać pogłębiający się spadek marży operacyjnej i zapewnić solidne fundamenty pod przyszły wzrost wartości spółki z korzyścią dla jej akcjonariuszy.

Jak aktualny kurs akcji Starbucks wpływa na zainteresowanie inwestorów?

Aktualna cena akcji Starbucks oscyluje wokół 95 dolarów (stan na 9 lipca 2025), czyli wyraźnie poniżej poziomów sprzed czterech lat, gdy notowania przekraczały granicę 120 dolarów. Ta korekta przykuła uwagę osób poszukujących firm, które mogą być wyceniane poniżej ich rzeczywistego potencjału i mają szansę na odbicie w przyszłości.

Na przestrzeni ostatniego roku papiery wartościowe Starbucks zyskały aż 30%. Tak dynamiczny wzrost sugeruje możliwy koniec spadkowego trendu. Mimo że cena nadal pozostaje daleka od rekordów, optymizm wśród inwestorów rośnie.

Obecna wycena firmy wiąże się z okresem zmian i przejściowych trudności. Niższa cena akcji idzie w parze ze spadkiem marży operacyjnej do 11,6% – wcześniej sięgała 18%. Jednakże podejmowane przez firmę działania, jak:

• modernizacja lokali,
• usprawnianie obsługi gości,
• dążenie do utrzymania stabilnych zespołów.

dowodzą, że niższa rentowność nie wynika ze złej kondycji finansowej przedsiębiorstwa, lecz jest elementem przemyślanej strategii rozwoju.

Stanowiska ekspertów nadal pozostają przychylne wobec akcji Starbucks. Spośród 36 analityków, aż 15 rekomenduje ich zakup. Ich zdaniem obecna wycena nie odzwierciedla pełni możliwości wzrostu, które pojawią się po zakończeniu procesu transformacji spółki.

Rynek chiński również znajduje się w centrum zainteresowania inwestorów. Ewentualna współpraca mogłaby wygenerować nawet 10 miliardów dolarów dodatkowego kapitału, z których część zostanie przeznaczona na buyback – skup akcji własnych. Tego rodzaju decyzje z reguły:

• przekładają się na wzrost ceny waloru,
• ograniczają liczbę akcji,
• poprawiają zyski na jedną akcję,
• wysyłają wyraźny sygnał, że zarząd wierzy w przyszłość firmy.

Jeśli chodzi o poziom ryzyka, można określić go jako umiarkowany. Inwestorzy wprawdzie muszą pogodzić się z chwilowo niższą rentownością, lecz już teraz dostrzegają konkretne pozytywne skutki wdrażanych reform. Skrócenie czasu obsługi czy spadek rotacji wśród pracowników należą do namacalnych osiągnięć.

Prognozy cenowe sugerują przeciętną wartość docelową przekraczającą 110 dolarów, co przy bieżącym kursie daje około 15% potencjał wzrostu w skali roku. Gdy do tego dodamy regularnie wypłacaną dywidendę, oferta inwestycyjna nabiera jeszcze większej atrakcyjności.

Z kolei ostatnie tygodnie przyniosły zauważalne ożywienie na rynku akcji Starbucks. Zwiększone obroty wskazują, że coraz więcej uczestników rynku traktuje bieżącą cenę jako korzystny moment do ulokowania środków z myślą o dłuższym horyzoncie czasowym.

Dlaczego cena akcji Starbucks spadła w porównaniu z przeszłością?

W ostatnich latach notowania akcji Starbucks wyraźnie spadły. Jeszcze cztery lata temu za jedną akcję płacono ponad 120 dolarów, podczas gdy obecnie cena oscyluje wokół 95 dolarów. Taka obniżka oznacza około 21-procentowy spadek wartości i nie jest dziełem przypadku — za tę tendencję odpowiada szereg czynników, zarówno finansowych, jak i operacyjnych. Jednym z najistotniejszych problemów okazał się gwałtowny spadek marży operacyjnej. Jeszcze w drugim kwartale 2025 roku wynosiła ona 18%, natomiast dziś sięga już jedynie 11,6%. Przekłada się to na 6,4 dolara mniej operacyjnego zysku z każdych 100 dolarów przychodu. Taki uszczerbek marży oznacza, że zysk operacyjny firmy skurczył się aż o jedną trzecią, co nie pozostaje bez wpływu na postrzeganie Starbucks przez inwestorów. Do pogorszenia rentowności przyczyniła się głównie realizacja strategii „Back to Starbucks”. Program ten przewiduje:

• modernizację wnętrz lokali,
• wdrożenie nowoczesnych technologii,
• podwyżki płac, które mają sprzyjać stabilizacji zespołu poprzez ograniczenie rotacji pracowników.

Chociaż te działania są niezbędne dla przyszłości firmy, obecnie mocno obciążają jej wyniki finansowe. Nie bez znaczenia są również trudności zewnętrzne, na które Starbucks nie ma większego wpływu. Przykładowo ceny kawy w ostatnich dwóch latach poszybowały w górę o ponad 45%, co podniosło koszty produkcji o setki milionów dolarów. Kolejnym wyzwaniem okazują się rosnące koszty zatrudnienia. Wynagrodzenia w gastronomii wzrosły średnio o 8,3% rocznie, wyprzedzając tempo inflacji. Rywalizacja o pracowników z konkurencyjnymi sieciami tylko nasila presję na podnoszenie płac. Do tego dochodzi napięta sytuacja na linii USA–Chiny. Państwo Środka to drugi co do wielkości rynek dla Starbucks, z niemal ośmioma tysiącami kawiarni. Niepewność gospodarcza i polityczna zwiększa ryzyko inwestycyjne i skutkuje ostrożniejszymi wycenami akcji. Warto zauważyć, że tempo wzrostu sprzedaży w Chinach znacząco przyhamowało:

• z dynamicznych wzrostów dwucyfrowych,
• zeszło do zaledwie 3,2% w ostatnim kwartale.

Ten trend wywołuje niepokój co do perspektyw rozwoju na kluczowym rynku azjatyckim, a to także odbija się na notowaniach firmy. Również konkurencja daje o sobie znać coraz silniej. W Chinach ekspansji dokonują rodzime sieci kawiarni, natomiast w Stanach Zjednoczonych coraz lepiej radzą sobie niezależne kawiarnie. Skutkiem tego Starbucks ma coraz mniejsze pole do podnoszenia cen, a jednocześnie rosnące wydatki operacyjne uszczuplają marże zysku. Zmiany wywołane pandemią także odcisnęły swoje piętno. Praca zdalna sprawiła, że klientów w biurowych centrach miast jest mniej, co przekłada się na niższe obroty w tych punktach i osłabienie wyników finansowych. Takie nagromadzenie trudności przełożyło się na spadek wartości akcji w porównaniu z historycznym maksimum. Co ciekawe, mimo tych wyzwań, notowania Starbucks wzrosły w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy o 30%. Taki odbicie sugeruje, że inwestorzy wierzą w skuteczność prowadzonych zmian i dostrzegają realny potencjał do odbudowy pozycji spółki w dłuższej perspektywie.

Dlaczego mimo spadku marży operacyjnej akcje nadal mają rating „kupuj”?

Analitycy rynku nadal zalecają kupno akcji Starbucks, mimo że marża operacyjna firmy obniżyła się z 18% do 11,6%. Taka zmiana nie odstrasza inwestorów, których bardziej interesuje perspektywa solidnego rozwoju w kolejnych latach.

Przewidywania wskazują, że do 2028 roku zysk na akcję może praktycznie się podwoić w porównaniu do dołka oczekiwanego w 2025 roku. Z tego względu spadek obecnych wyników oceniany jest jako akceptowalny. Spośród 36 ankietowanych specjalistów aż 15 wciąż zaleca zakup akcji Starbucks, mimo bieżących trudności.

Eksperci z uznaniem patrzą na przeprowadzane zmiany w spółce. Choć wymagają one dodatkowych inwestycji, już pojawiają się pierwsze pozytywne rezultaty. Transformacja pod hasłem „Back to Starbucks” skupia się na:

• odnowie lokali,
• podniesieniu poziomu obsługi,
• zapewnieniu stabilności w zespołach.

To wszystko zaczyna procentować na korzyść firmy.

Istotne jest też to, że zarząd otwarcie prezentuje swoje plany oraz jasno tłumaczy wpływ poszczególnych inwestycji na wyniki finansowe. Ta przejrzystość przekłada się na wzrost zaufania ze strony rynku.

Wśród prognozowanych szans wyróżnia się możliwa współpraca strategiczna w Chinach. Jej zawarcie może przynieść nawet 10 miliardów dolarów, znacząco przyspieszając tempo ekspansji. Część tych środków firma planuje wykorzystać na skup swoich akcji, co:

• poprawi zysk przypadający na jedną akcję,
• pokaże wiarę kierownictwa w przyszłość marki,
• zmniejszy pulę dostępnych akcji, co zwykle prowadzi do wzrostu ich wartości.

Starbucks od lat regularnie wypłaca dywidendy, co w czasach rynkowej niepewności jest szczególnie atrakcyjne dla inwestorów nastawionych na stabilny, pasywny dochód.

Na korzyść firmy działają także pozytywne trendy gospodarcze — przewidywane obniżki stóp procentowych po okresie wysokiej inflacji zmniejszą koszty finansowania i mogą wesprzeć dalsze inwestycje Starbucks.

Renoma marki oraz światowy zasięg to dodatkowe atuty dla akcjonariuszy. Pozycja Starbucks pozostaje mocna nawet podczas rynkowych zawirowań, dzięki czemu ryzyko gwałtownych spadków wartości akcji jest ograniczone.

Lepsze zarządzanie kadrą i codziennym funkcjonowaniem kawiarni przekłada się na wyższą jakość obsługi klienta. To buduje lojalność gości i gwarantuje stabilność przychodów na dłuższą metę. Choć trudno to natychmiast zmierzyć, ma duży wpływ na przyszłość firmy.

Obniżka marży operacyjnej postrzegana jest przez inwestorów jako tymczasowy efekt przeprowadzanych inwestycji, a nie sygnał poważnych trudności. Po zakończeniu największych wydatków oczekiwany jest powrót marży na wyższe poziomy, a sama firma powinna wyjść z tego okresu wzmocniona i gotowa na kolejne etapy rozwoju.

Jak potencjalny wzrost zysku na akcję do 2028 roku wpływa na decyzje inwestorów?

Prognoza niemal podwojenia zysku na akcję do 2028 roku stała się głównym magnesem dla osób inwestujących w Starbucks. Choć obecna marża operacyjna spadła do poziomu 11,6%, akcjonariusze wykazują sporą wyrozumiałość, skupiając się na długofalowych perspektywach firmy.

W kontekście tej strategii kluczowe znaczenie ma tempo wzrostu. Zysk na akcję, który ma osiągnąć swoje minimum w 2025 roku, zgodnie z przewidywaniami ma wzrosnąć o ponad 100% w kolejnych trzech latach. Oznacza to średnioroczny wzrost przekraczający 25% – wynik znacznie przewyższający rynkową przeciętną. Tak dynamiczna prognoza sprawia, że inwestorzy chętniej podejmują ryzyko, nawet mimo obecnych wyzwań.

Czas inwestycji odgrywa tu zasadniczą rolę. Perspektywa podwojenia zysków w ciągu trzech lat przyciąga przede wszystkim inwestorów długoterminowych, takich jak fundusze emerytalne czy zarządzający majątkiem. Spadek rentowności postrzegają oni jedynie jako przejściowy etap na drodze do przyszłego wzrostu.

Opinie analityków są podbudowujące – aż 15 spośród 36 domów maklerskich daje rekomendację „kupuj”. Zgodność ekspertów co do optymistycznych prognoz przekłada się na decyzje instytucji finansowych, którym często zależy na spójnym obrazie rynku.

Nastawienie inwestorów do ryzyka zmienia się wraz z pojawiającymi się prognozami. Są gotowi przetrwać trudniejszy okres, traktując go jako naturalny koszt dochodzenia do lepszych wyników. Analiza wskaźników – na przykład prognozowanego P/E w odniesieniu do 2028 roku – sugeruje, że obecnie akcje mogą być wyceniane poniżej ich rzeczywistej wartości.

Strategia „Back to Starbucks” – obejmująca modernizację kawiarni, poprawę obsługi czy zapewnienie stabilności kadry – budzi zainteresowanie nie tylko przez pryzmat wydatków. Inwestorzy widzą w niej głównie szansę na wyższe zyski w przyszłości i lepszą rentowność. Każda inwestycja traktowana jest przez nich jako krok naprzód.

Oczekiwania dotyczące wzrostu zysków mają także wpływ na politykę dywidendową, co nie umyka uwadze osób poszukujących regularnych wypłat. Poprawa wyników finansowych może przełożyć się na wyższe dywidendy, a tym samym zwiększyć atrakcyjność akcji Starbucks.

W zestawieniu z konkurencją warto zaznaczyć, że dynamika wzrostu EPS w Starbucks wypada zdecydowanie lepiej niż u innych graczy w branży gastronomicznej, gdzie prognozowany wzrost zazwyczaj oscyluje między 8 a 12% rocznie. Ta przewaga może decydować o wyborach inwestorów podczas lokowania kapitału.

Kolejnym atutem jest planowany skup akcji własnych, częściowo finansowany przez środki uzyskane w wyniku partnerstwa w Chinach. Ograniczenie liczby dostępnych akcji przy jednoczesnej poprawie wyników finansowych zwiększy wskaźnik EPS, co stanowi dodatkowy argument za długoterminowym inwestowaniem.

Obserwacje z rynku kapitałowego potwierdzają, że inwestorzy biorą pod uwagę perspektywę 2028 roku, pomimo obecnych trudności. Wyraźnie wskazuje na to rosnący wolumen transakcji oraz 30-procentowy wzrost ceny akcji Starbucks w minionych dwunastu miesiącach, nawet mimo spadku rentowności operacyjnej.

Jakie korzyści inwestycyjne generują akcje Starbucks w skali roku?

Akcje Starbucks przynoszą inwestorom wymierne korzyści finansowe każdego roku. W tym roku ich wartość wzrosła o 4,38%, a zysk z ostatnich dwunastu miesięcy sięgnął aż 30%. Tak dobry wynik potwierdza, że firma pozostaje atrakcyjna z punktu widzenia inwestorów, nawet jeśli czasem napotyka trudności związane z marżą operacyjną.

Starbucks regularnie dzieli się zyskami poprzez wypłatę dywidendy, co jest szczególnie doceniane przez osoby poszukujące stabilnych, powtarzalnych źródeł dochodu. Ta przewidywalność nabiera dodatkowego znaczenia w momentach podwyższonej niepewności na rynku.

Perspektywy dla akcji tej spółki są oceniane jako pozytywne. Analitycy wskazują średnią prognozowaną cenę powyżej 110 dolarów za akcję, podczas gdy obecnie wyceniana jest ona na około 95 dolarów. Otwiera to szansę na wzrost nawet w granicach 15% w skali roku, a uwzględniając wypłatę dywidendy, całkowity zwrot dla inwestorów może być jeszcze wyższy.

Warto wspomnieć również o programie skupu własnych akcji, częściowo finansowanym z planowanego partnerstwa w Chinach. Ograniczenie liczby akcji dostępnych na rynku najczęściej przekłada się na wzrost ich ceny, a także poprawia wskaźnik zysków przypadających na jedną akcję.

Starbucks może pochwalić się silną, globalną pozycją oraz szeroką siecią – działa już w ponad 40 tysiącach lokalizacji. Tak duża skala działalności skutecznie chroni przed gwałtownymi spadkami wartości akcji i zapewnia bezpieczeństwo kapitału, nawet w obliczu niestabilności rynkowych.

Ostatnie modernizacje w kawiarniach zaczynają procentować:

• po zakończonych remontach obroty wzrosły przeciętnie o 15%,
• uzyskana poprawa zwykle utrzymuje się przez kolejne lata,
• dzięki temu firma może liczyć na trwały wzrost przychodów oraz lepsze wyniki finansowe.

Starbucks inwestuje obecnie znaczne środki w transformację i innowacje operacyjne. Choć w krótkim terminie ma to pewien wpływ na wyniki, już po roku pojawiają się wymierne korzyści. Skrócenie czasu obsługi przekłada się na większą liczbę realizowanych zamówień, a niższa rotacja pracowników pozwala ograniczyć wydatki na rekrutację i szkolenia. Przeciętny barista obsługuje teraz nawet o 4–5 klientów więcej na godzinę, co winduje miesięczne dochody pojedynczej kawiarni o dodatkowe 5–7 tysięcy dolarów.

Warto też zwrócić uwagę na prognozy zysków na akcję:

• wzrost EPS zapowiadany przez firmę znacznie przewyższa średnie tempo rozwoju w branży,
• podczas gdy większość konkurentów zwiększa ten wskaźnik o 8–12% rocznie,
• Starbucks ma potencjał sięgnąć ponad 25% średniorocznego wzrostu zysku na akcję w najbliższych latach.

Obecna cena akcji, oscylująca w okolicach 95 dolarów, wypada atrakcyjnie na tle historycznych rekordów – jeszcze cztery lata temu notowania sięgały ponad 120 dolarów. Z tego powodu wielu ekspertów wskazuje na dobrą okazję inwestycyjną; wśród 36 analityków aż 15 rekomenduje zakup tego waloru.