Panika opanowana? Giełda w Warszawie walczy o odbicie
Pierwsze oznaki paniki na rynkach finansowych udało się opanować, a sytuacja powoli wraca do równowagi. To efekt poniedziałkowej sesji, która rozpoczęła się od gwałtownych spadków. Inwestorzy wciąż martwią się skutkami potencjalnych ceł, zapowiadanych przez Donalda Trumpa, na światową gospodarkę. Jak wygląda sytuacja w południe?
Początkowe straty WIG20 zredukowane do 1%
Na warszawskim parkiecie widać pierwsze oznaki poprawy. Poranne spadki ustępują miejsca bardziej przemyślanym ruchom inwestorów. W efekcie część akcji odbija, co pokazuje wygaszanie początkowej paniki.
Poranek przyniósł indeksowi WIG20 spadek aż o 6%. Jednak wczesnym popołudniem, około godziny 13.00, strata zmniejszyła się do 1%. To znacząca różnica, która sugeruje, że sytuacja powoli się stabilizuje. Choć na początku wyprzedaż dotknęła wszystkie spółki z indeksu, teraz można zauważyć różnicowanie się cen.
Pepco i LPP liderami wzrostów na GPW
W sektorze handlowym szczególnie wyróżniają się Pepco oraz LPP. Obie spółki nie tylko odrobiły początkowe straty, ale zanotowały nawet wzrosty. Mimo ogólnej niepewności, inwestorzy dostrzegają w nich potencjał. Stabilność pokazuje również PKO BP, które skutecznie opiera się spadkom.
Spadki na GPW: które spółki tracą najwięcej?
Choć ogólne nastroje są lepsze, nie wszystkie spółki wyszły obronną ręką. Niektóre branże wciąż odczuwają presję ze strony sprzedających, co przekłada się na dalsze obniżki kursów.
PGE, Alior Bank i Allegro pod presją
Największe spadki notują obecnie PGE, Alior Bank i Allegro. Kursy ich akcji są około 3% poniżej poziomu z piątkowego zamknięcia. To jednak lepszy wynik niż poranne zniżki, które sięgały nawet 9%. Inwestorzy pozostają jednak ostrożni wobec tych spółek. Różnorodność sektorów, które reprezentują – energetyka, bankowość i e-commerce – wskazuje na szeroki zasięg problemów.
Jak radzą sobie mWIG40 i sWIG80?
Indeksy średnich i małych spółek, mWIG40 oraz sWIG80, również odnotowują spadki. Wynoszą one od 0,5% do 1,5%, co jest typowe w warunkach zwiększonej niepewności. Nie jest to jednak sygnał paniki, a raczej przejaw ostrożności. To kolejny dowód, że sytuację na rynkach udało się częściowo opanować.
Europa w czerwieni: giełdy reagują na globalne obawy
Podczas gdy warszawska giełda zaczyna się stabilizować, sytuacja na europejskich rynkach pozostaje bardziej napięta. Inwestorzy na Starym Kontynencie z niepokojem obserwują rozwój wydarzeń.
Niemcy, Hiszpania i Wielka Brytania notują większe spadki
Indeksy giełdowe w takich krajach jak Niemcy, Hiszpania czy Wielka Brytania notują nawet 5-procentowe spadki. Choć w ciągu dnia sytuacja częściowo się poprawiła, nadal jest wyraźnie gorsza niż na warszawskim parkiecie. Polscy inwestorzy wydają się bardziej odporni na zawirowania, co pozytywnie wyróżnia GPW na tle Europy.
Trump i cła: co stoi za giełdowymi turbulencjami?
Nagłe reakcje na rynkach mają swoje źródło przede wszystkim w zapowiedziach nowych ceł przez Donalda Trumpa. Obawy o protekcjonistyczne działania mogą wywołać spowolnienie gospodarcze i ograniczenie handlu międzynarodowego. Dotychczasowe wypowiedzi Trumpa nie uspokoiły sytuacji, co tylko potęguje niepewność.