Francja zmaga się z poważnym kryzysem finansowym
Premier François Bayrou określił obecną sytuację mianem „niebezpiecznej pułapki”. Dług publiczny osiągnął rekordowy poziom, co zmusza rząd do podjęcia zdecydowanych działań, by uniknąć katastrofy. Czy druga co do wielkości gospodarka w strefie euro zdoła wyjść z tej trudnej sytuacji?
Zadłużenie na poziomie ponad 3,5 biliona euro
Premier Bayrou przedstawił niepokojącą analizę kondycji francuskiej gospodarki. Według niego, mieszkańcy kraju produkują zbyt mało, a czas pracy jest krótszy niż w innych państwach Europy. Szczególnym problemem pozostaje niski poziom aktywności zawodowej zarówno wśród młodych, jak i seniorów, co dodatkowo obciąża budżet.
W 2024 roku zadłużenie publiczne przekroczyło 3,5 biliona euro, co odpowiada 113% PKB. Bayrou ostrzega, że dalsze zwiększanie długu może mieć dramatyczne konsekwencje dla państwa.
Strukturalne trudności gospodarki
Obecna sytuacja gospodarcza Francji jest efektem głęboko zakorzenionych problemów strukturalnych. Wydatki publiczne znacznie przewyższają zdolności produkcyjne kraju. Premier zwraca uwagę, że rosnące koszty obsługi zadłużenia ograniczają możliwości finansowania kluczowych usług publicznych oraz inwestycji.
Strategia bez podnoszenia podatków
Pomimo trudnej sytuacji finansowej, Bayrou wykluczył wprowadzenie wyższych podatków. Rząd zamierza skoncentrować się na:
- zwiększeniu inwestycji w przemysł i technologie,
- uproszczeniu procedur administracyjnych,
- ograniczeniu wydatków o 40-50 miliardów euro do 2026 roku.
Celem jest zmniejszenie deficytu budżetowego do poziomu 3% PKB do 2029 roku. Szczegóły planu mają być przedstawione w lipcu 2024 roku.
Priorytet dla sektora obronnego
Mimo wyzwań budżetowych Francja zdecydowała się zwiększyć nakłady na obronność. W budżecie na 2025 rok przewidziano dodatkowe 3 miliardy euro na ten cel. Zdaniem premiera, wzmocnienie sektora zbrojeniowego jest kluczowe dla utrzymania niezależności kraju w obliczu globalnych zagrożeń.
Ostra krytyka ze strony opozycji
Opozycja nie szczędziła słów krytyki pod adresem premiera. Lider Zjednoczenia Narodowego, Jordan Bardella, określił sytuację gospodarczą jako „tragiczny bilans” prezydentury Emmanuela Macrona. Zarzucił również Bayrou:
- brak realnych rozwiązań,
- niezdolność do zabezpieczenia oszczędności obywateli.
Wątpliwości wokół planów rządu
Agencja France-Presse zauważyła, że pomimo trafnej diagnozy problemów rząd nie przedstawił konkretnych sposobów ich rozwiązania. Eksperci wyrażają sceptycyzm co do możliwości osiągnięcia celów budżetowych do 2029 roku. Bez szczegółowego planu redukcji wydatków lub zwiększenia dochodów, realizacja zamierzeń wydaje się mało prawdopodobna.
Pytanie o źródła oszczędności
Największym wyzwaniem dla rządu pozostaje znalezienie oszczędności na poziomie 40-50 miliardów euro do 2026 roku. Premier nie zdradził, skąd miałyby pochodzić te środki, co tylko nasila krytykę ze strony opozycji i ekspertów. Przed gabinetem Bayrou stoi trudne zadanie. Czy uda się uniknąć finansowej katastrofy? Odpowiedź na to pytanie wciąż pozostaje niejasna.