Co oznaczają wakacyjne obniżki cen paliw?
Latem kierowcy mogą liczyć na wyjątkowe promocje, które pojawiają się na stacjach benzynowych. To doskonała okazja, by zatankować samochód po korzystniejszych cenach – niekiedy różnica sięga nawet 45 groszy na jednym litrze. W praktyce oznacza to zauważalne oszczędności przy każdym tankowaniu.
Takie akcje promocyjne koncentrują się głównie na benzynie i oleju napędowym. Najczęściej są one związane z:
- korzystaniem z aplikacji mobilnych wybranych sieci,
- uczestnictwem w programach lojalnościowych,
- rozpoczęciem sezonu wakacyjnego.
Jednak warto pamiętać, że promocje często obejmują określoną ilość paliwa – zarówno minimalną, jak i maksymalną.
Letnie zniżki są odpowiedzią na zwiększoną liczbę podróży samochodowych w wakacje, kiedy to ruch na drogach wyraźnie wzrasta. Z drugiej strony, stanowią skuteczny sposób na wyróżnienie się wśród konkurencji i zachęcenie większej liczby zmotoryzowanych klientów do tankowania właśnie na danej stacji.
Wysokość zaoszczędzonych pieniędzy zależy od pojemności baku oraz tego, jak często wlewasz paliwo. Przykładowo:
- przy 50-litrowym zbiorniku,
- z rabatem wynoszącym 30 groszy za litr,
- podczas jednego tankowania można zyskać 15 złotych.
Jeśli natomiast korzystasz z promocji przez całe lato, suma oszczędności rośnie i staje się naprawdę odczuwalna.
Promocyjne ceny paliw nie trwają wiecznie – ich okres wyznaczają granice sezonu urlopowego. Oprócz czasu trwania, stacje często określają wymagania dotyczące ilości tankowanego paliwa, np. minimalny zakup 10 litrów czy limity przypadające na jednorazową transakcję.
Aby móc skorzystać z takich ofert, zazwyczaj trzeba spełnić kilka warunków, takich jak:
- posiadanie karty lojalnościowej,
- zainstalowanie dedykowanej aplikacji,
- zapisanie się do programu promocyjnego.
W ten sposób stacje zyskują grono wiernych klientów, którzy nie tylko regularnie do nich wracają, ale przy okazji otrzymują konkretne profity finansowe.
Dlaczego paliwa są tańsze w okresie wakacyjnym?
W okresie wakacyjnym ceny paliw na stacjach wyraźnie maleją, co nie jest dziełem przypadku. Takie zjawisko wynika z kilku istotnych aspektów ekonomicznych oraz marketingowych.
- sezonowość zapotrzebowania na paliwa – w letnich miesiącach Polacy znacznie częściej wyruszają w podróże,
- wakacyjny wzrost natężenia ruchu na drogach – dane pokazują, że ruch na polskich drogach może wzrosnąć nawet o jedną trzecią,
- rywalizacja pomiędzy stacjami benzynowymi – kierowcy tankują częściej i w większych ilościach podczas urlopów,
- zjawiska makroekonomiczne – wzmocnienie złotego skutkuje obniżką kosztów zakupu paliwa,
- lepsze stawki oferowane przez dostawców – korzystne ceny hurtowe pozwalają na wprowadzenie niższych cen dla klientów końcowych.
Sezonowość zapotrzebowania na paliwa ma kluczowe znaczenie. W miesiącach letnich zwiększona mobilność Polaków wpływa na intensywność podróży. To z kolei przekłada się na wyższe zapotrzebowanie na paliwo, co sprzyja rywalizacji pomiędzy stacjami benzynowymi.
Konkurs między sieciami paliwowymi staje się szczególnie zauważalny w okresie wakacyjnym. Stacje oferują promocje, rabaty i programy lojalnościowe, które mają na celu przyciągnięcie większej liczby klientów:
- wakacyjne promocje oraz rabaty – zniżki od 10 do nawet 45 groszy na litrze paliwa,
- atrakcyjne oferty weekendowe – zwłaszcza dla rodzin planujących dłuższe wyjazdy,
- programy lojalnościowe – zachęta do budowy długoterminowej relacji z klientami.
Zjawiska makroekonomiczne również mają istotny wpływ na ceny paliwa w okresie wakacyjnym. Wzmocnienie polskiego złotego w stosunku do dolara obniża koszty zakupu paliwa, co przekłada się na zauważalne oszczędności dla kierowców. Czasem umocnienie złotówki o 5% pozwala na obniżkę ceny litra paliwa nawet o 20-25 groszy.
Atmosfera panująca na rynku hurtowym odgrywa kluczową rolę. Korzystniejsze stawki oferowane dostawcom przez stacje benzynowe umożliwiają ustanowienie niższych cen dla klientów indywidualnych. Takie działania mają na celu utrzymanie konkurencyjności na rynku.
Letnie obniżki paliw są przemyślaną strategią, która pozwala sieciom na zatrzymanie klientów również po zakończeniu sezonu wakacyjnego. Badania dowodzą, że kierowcy korzystający z wakacyjnych promocji wracają na te same stacje niemal o połowę częściej.
Obawy właścicieli stacji przed utratą klientów odgrywają ważną rolę w prowadzeniu polityki cenowej. Droższe paliwo może skutkować ostrożniejszym planowaniem tras lub wcześniejszym tankowaniem, dlatego promocje i zniżki stają się skutecznym środkiem zapobiegawczym.
Letnie obniżki cen paliw to efekt połączenia wielu czynników: sezonowości, konkurencji oraz fluktuacji na rynku walutowym. Dzięki temu kierowcy zyskują finansowo, a stacje benzynowe zwiększają swoją widoczność i szanse na długoterminowe relacje z klientami, nawet po zakończeniu okresu wakacyjnego.
Dlaczego stabilizacja ceny ropy przekłada się na tańsze paliwo?
Stabilna i utrzymująca się na niskim poziomie cena ropy naftowej przekłada się bezpośrednio na tańsze paliwa na stacjach. To właśnie ropa Brent, będąca podstawowym składnikiem przy produkcji benzyny i oleju napędowego, w dużej mierze kształtuje końcową cenę, jaką płacą kierowcy.
Gdy notowania ropy są stabilne i niskie, uruchamia się cały szereg korzystnych zmian w gospodarce:
- rafinerie ponoszą mniejsze nakłady, bo surowiec kosztuje mniej, co obniża wydatki na jego przerób,
- import gotowych paliw staje się tańszy, więc koncerny oszczędzają na zakupie towarów z zagranicy,
- znika potrzeba doliczania premii za ryzyko – stabilność na rynku pozwala firmom uniknąć dodatkowych opłat, które normalnie powstają w okresach niepewności.
Rynek hurtowy paliw reaguje na zmiany ceny ropy szybciej niż detaliczny. Kiedy koszty paliw w hurcie maleją, stacje benzynowe mogą wprowadzać obniżki przy dystrybutorach i jednocześnie utrzymać odpowiedni poziom zysków. Stałe ceny również ułatwiają planowanie dostaw oraz zarządzanie stanami magazynowymi.
Niższe ceny hurtowe przekładają się na atrakcyjniejsze propozycje dla klientów, zwłaszcza jeśli stabilizacja utrzymuje się przez dłuższy czas:
- rynek reaguje natychmiast na obniżki,
- podwyżki cen zazwyczaj docierają do stacji z pewnym opóźnieniem,
- odwrotna sytuacja występuje przy wzrostach wartości ropy.
Stabilność na rynku surowcowym ogranicza także działania spekulacyjne giełdowych graczy. Gdy zmienność jest niewielka, mniej osób decyduje się na szybkie transakcje bazujące na krótkoterminowych wzrostach czy spadkach cen. To dodatkowo sprzyja utrzymaniu stabilnego poziomu cen ropy.
Na cenę Brent wpływ mają przede wszystkim procesy o światowej skali:
- utrzymujące się na stabilnym poziomie wydobycie w krajach OPEC+ chroni przed nagłymi skokami cen,
- spokojna sytuacja polityczna w regionach bogatych w ropę pomaga zachować równowagę,
- globalne zapasy pozwalają uniknąć gwałtownych podwyżek.
W przypadku stacji paliw przewidywalność kosztów jest kluczowa przy kształtowaniu oferty dla kierowców. Jeżeli cena ropy przez dłuższy czas pozostaje stabilna, sprzedawcy mogą ustalać lepsze stawki bez obaw o nagłe podwyżki cen hurtowych.
Jeśli porównać okresy, w których ceny ropy gwałtownie się zmieniają, z czasami jej spokoju, różnica jest zauważalna:
- w bardziej stabilnych momentach kierowcy płacą na stacjach przeciętnie od 5 do 10% mniej,
- marże detalistów pozostają bez zmian.
Ostatecznie to właśnie stabilność ceny ropy stanowi podstawę tańszych paliw dla konsumentów. Dzięki temu korzystają zarówno sprzedawcy, jak i kierowcy – każdy może zatankować za mniej, nie martwiąc się o nagłe podwyżki na stacjach.
Jak umocnienie złotówki wpłynęło na obniżki cen paliw?
Mocniejsza złotówka wywiera znaczący wpływ na obniżkę cen paliw na polskich stacjach. Wynika to z faktu, że rynek paliw funkcjonuje globalnie, a transakcje rozliczane są przede wszystkim w dolarach amerykańskich.
To, jak kurs złotego oddziałuje na import surowców energetycznych, okazuje się kluczowe. Za ropę naftową oraz gotowe paliwa płaci się w dolarach, dlatego gdy polska waluta zyskuje na wartości wobec dolara, importerzy mogą nabywać te same ilości paliwa taniej. Przykładowo, aprecjacja złotówki o 5% potrafi przełożyć się na spadek ceny litra paliwa nawet o 20-25 groszy.
Silniejszy złoty wpływa na polski rynek paliw na kilka sposobów:
- zmniejsza wydatki rafinerii na zakup ropy,
- obniża cenę importowanych paliw gotowych,
- prowadzi do spadku hurtowych stawek,
- oznacza korzystniejsze ceny dla konsumentów,
- poprawia stabilność cen w dłuższym okresie.
W tym roku odnotowano dynamiczny, bo aż 83-procentowy, wzrost importu paliw z USA. Amerykańskie dostawy odpowiadają już za 12% łącznego importu do Polski. Wzmacniająca się złotówka względem dolara powoduje, że transport z USA staje się bardziej opłacalny i przyczynia się do dalszych obniżek cen na stacjach.
Związek między wartością złotego a cenami detalicznymi jest stosunkowo prosty. Każdorazowo, gdy polska waluta rośnie o 1%, hurtowe ceny paliw mogą spaść o kilka groszy na litrze. Efekt ten widać wyraźnie wtedy, gdy ceny surowca na światowych rynkach pozostają stabilne – w takiej sytuacji kurs waluty staje się kluczowym czynnikiem kształtującym koszt tankowania.
Dla kierowców to korzystna wiadomość, zwłaszcza w letnich miesiącach, kiedy ceny dodatkowo mogą być obniżane przez liczne promocje na stacjach. Podczas dłuższych wyjazdów różnica w rachunkach za paliwo potrafi sięgać kilkudziesięciu złotych przy jednym tankowaniu.
Ta sytuacja działa również na korzyść całej gospodarki, bo tańsze paliwo obniża koszty transportu wielu produktów i usług. Eksperci branżowi zauważają, że każde 10 groszy mniej na litrze zostawia w portfelach kierowców miliony złotych, co sprzyja konsumpcji i napędza wzrost gospodarczy.
Na szeroką skalę silna złotówka, wspierana także przez mocne euro, tworzy sprzyjające warunki dla importerów paliw. Pozwala koncernom paliwowym konkurować na rynku atrakcyjnymi cenami i jednocześnie utrzymać rozsądną rentowność.
Nie tylko osoby prywatne czerpią korzyści z tej sytuacji. Również firmy transportowe, które dużą część budżetu przeznaczają na paliwo, odczuwają wyraźną poprawę swojej sytuacji finansowej. Spadające ceny przy dystrybutorach wpływają pozytywnie na rentowność przedsiębiorstw logistycznych i transportowych, przekładając się na większą konkurencyjność tych sektorów.
Kiedy zaczynają się promocje na paliwo w wakacje?
Letnie promocje na paliwo pojawiają się na stacjach benzynowych pod koniec czerwca. Większość sieci startuje z rabatami dokładnie w ostatnich dniach tego miesiąca, często celując w 27 lub 28 czerwca. Ten wybór nie jest przypadkowy, bo zbiegają się wtedy początek wakacji i wzmożony ruch na drogach – coraz więcej osób rusza wtedy na urlop.
W 2025 roku zniżki ruszą 27 czerwca tuż po północy i potrwają aż do końca wakacji, czyli do 31 sierpnia. Jednak nie każda okazja dostępna będzie codziennie – najczęściej obniżki obowiązują od piątku do niedzieli, gdy na trasach pojawia się najwięcej samochodów.
Firmy zarządzające stacjami paliwowymi bardzo dokładnie planują termin startu akcji. Zazwyczaj chcą, by zbiegł się on z końcem roku szkolnego, masowymi wyjazdami wakacyjnymi oraz największym ruchem na głównych drogach w kraju.
Kierowcy muszą mieć jednak na uwadze, że:
- duże sieci uruchamiają promocje jako pierwsze,
- mniejsze stacje dołączają nieco później,
- nie wszędzie zatankujemy w promocyjnej cenie w tym samym momencie.
Najczęściej, żeby skorzystać z letnich rabatów, trzeba być uczestnikiem programów lojalnościowych i korzystać z dedykowanych aplikacji. Warto zatem przygotować się do wakacyjnych wyjazdów z wyprzedzeniem i już na początku czerwca pobrać odpowiednie aplikacje oraz zarejestrować się w wybranych programach.
Trzeba też pamiętać o ograniczeniach – liczba litrów paliwa dostępna w promocyjnej cenie jest zazwyczaj limitowana podczas jednego tankowania.
- limity na ogół wahają się od 50 do 100 litrów miesięcznie,
- często zależą od warunków programu lub stacji.
Harmonogram promocji to efekt analiz ruchu z lat ubiegłych. Koncerny podejmują decyzje o uruchomieniu akcji wtedy, gdy statystyki pokazują wyraźny wzrost liczby podróżujących kierowców. Dzięki temu zniżki są najbardziej atrakcyjne dla klientów, a stacje benzynowe mogą liczyć na większe obroty.
Do kiedy kierowcy mogą korzystać z obniżek cen paliw?
Obniżone ceny paliw na stacjach utrzymują się oficjalnie do 1 września. To nieprzypadkowa data – wraz z końcem wakacji uczniowie wracają do szkół, a ruch na drogach znacząco spada. Po tym okresie ceny paliw zaczynają powoli wracać do standardowego poziomu, co wiąże się ze zmniejszeniem ilości podróżujących.
Największe sieci stacji jasno precyzują, kiedy kończy się ich letnia promocja. W 2025 roku taniej zatankujemy od 27 czerwca aż do 31 sierpnia włącznie. To właśnie ostatnie dni sierpnia są ostateczną okazją, by napełnić bak w niższej cenie.
Zasady wygaśnięcia promocji różnią się w zależności od wybranej sieci:
- część stacji kończy rabaty dokładnie o północy 31 sierpnia,
- inne dają jeszcze kilka dni na wykorzystanie punktów czy rabatów zgromadzonych podczas promocji,
- niekiedy można wykorzystać bonusy zdobyte latem nawet po głównym zakończeniu akcji.
Warto mieć na uwadze, że terminy przyznanych punktów czy kuponów bywają ograniczone i nie zawsze są tożsame z datą końca promocji. W programach lojalnościowych czas na ich wykorzystanie często upływa osobno.
Po 1 września nadal pojawiają się czasowe promocje na paliwo, jednak:
- są one mniej rozbudowane niż te z okresu wakacji,
- jesienne obniżki są zazwyczaj krótsze,
- dotyczą mniejszej liczby stacji,
- oferują skromniejsze zniżki,
- częściej skierowane są wyłącznie do wybranych klientów.
Po letnich rabatach wiele stacji przechodzi na inne formy zachęt. Zamiast bezpośrednich upustów w cenie paliw, kierowcy mogą:
- zbierać punkty w programach lojalnościowych,
- korzystać ze zniżek na artykuły spożywcze czy inne towary,
- otrzymać oferty dedykowane stałym klientom,
- skorzystać z weekendowych, choć już mniej atrakcyjnych promocji.
Kierowcy planujący podróże na przełomie sierpnia i września powinni zawczasu sprawdzić, do kiedy obowiązują letnie promocje na ich ulubionych stacjach. Trzeba też liczyć się z większym ruchem pod koniec promocji, gdy wielu próbuje skorzystać z ostatniej szansy na tańsze tankowanie.
Zdarza się również, że mniejsze, prywatne stacje decydują się przedłużyć obniżki jeszcze przez kilka dni września, aby przyciągnąć powracających z urlopów. Takie inicjatywy są jednak rzadkością i zazwyczaj obejmują jedynie wybrane lokalizacje.
Jakie rodzaje paliw objęte są wakacyjnymi promocjami?
Letnie promocje najczęściej obejmują podstawowe rodzaje paliw ciekłych. W tym czasie kierowcy mogą liczyć głównie na obniżki cen dwóch paliw:
- benzyna bezołowiowa 95 (Pb95) cieszy się największym zainteresowaniem wśród właścicieli aut z silnikami benzynowymi,
- olej napędowy, czyli diesel, niewiele ustępuje w tej kwestii.
Coraz więcej kierowców wybiera samochody z silnikami wysokoprężnymi, dlatego sieci równie chętnie proponują rabaty na ten rodzaj paliwa.
LPG, znany jako autogaz, zwykle nie jest objęty letnimi akcjami promocyjnymi. Wynika to z faktu, że już w standardzie kosztuje mniej niż pozostałe paliwa, a zarobek stacji na LPG jest ograniczony. Mimo to czasem można trafić na wyjątki – drobne rabaty zdarzają się w mniejszych sieciach, a lojalni klienci, posiadający odpowiednie karty, mogą liczyć na dodatkowe oszczędności. Zdarza się także, że niezależne, lokalne stacje przygotowują promocje obejmujące wszystkie rodzaje paliw.
Odrębną grupę stanowią paliwa premium, takie jak benzyna 98 oraz wzbogacone mieszanki z dodatkami (między innymi Efecta, V-Power, Ultimate, milesPLUS czy SupraPLUS). Każda sieć podchodzi do nich nieco inaczej:
- niektóre całkowicie wykluczają je z letnich rabatów,
- inne proponują możliwość zakupu droższego paliwa w cenie podstawowego,
- są też stacje, gdzie zniżki dotyczą wszystkich produktów – zarówno tych standardowych, jak i premium.
Przed tankowaniem warto dokładnie zapoznać się z zasadami konkretnej promocji. Zdarza się, że sieci ustalają limity paliwa, na które przysługuje rabat – zazwyczaj mieści się to w przedziale od 50 do 100 litrów na miesiąc.
Dla osób wybierających się w dłuższą trasę istotne jest, że sezonowe promocje koncentrują się na najpopularniejszych paliwach płynnych, których używają kierowcy w wakacje. To odpowiedź na zwiększony ruch i większy popyt podczas urlopów.
Czy paliwa premium również objęte są zniżkami?
W okresie wakacyjnym na paliwa premium przewidziano specjalne zniżki, które często okazują się atrakcyjniejsze niż rabaty na paliwa standardowe. Podczas letnich promocji kierowcy mają szansę tankować lepszej jakości paliwo w cenach zbliżonych do zwykłej benzyny czy oleju napędowego — to wyjątkowa propozycja dla osób szukających wyższej klasy produktów.
Latem 2025 roku największe stacje paliw przygotowały atrakcyjne obniżki na odmiany premium. Rabaty sięgające nawet 50-60 groszy za litr dotyczą paliw wzbogaconych dodatkami, które między innymi dbają o czystość silnika oraz jego sprawniejsze działanie. Dla porównania, paliwa standardowe obejmowane są promocjami w granicach 30-45 groszy na litrze. W praktyce oznacza to, że za tankowanie paliwa premium zapłacimy podobnie jak za podstawowe odmiany Pb95 czy popularny diesel.
Operatorzy stacji wprowadzają różnorodne promocje na paliwa premium, takie jak:
- rabaty rzędu 50-60 groszy za litr na paliwa V-Power, Ultimate czy Efecta,
- możliwość tankowania premium w cenie podstawowej w wybrane dni tygodnia,
- podwójne punkty w programach lojalnościowych za zakup paliw wzbogaconych,
- specjalne kody rabatowe udostępniane w aplikacjach mobilnych, skierowane wyłącznie do użytkowników paliw premium.
Dzięki takim rozwiązaniom koncerny zachęcają klientów do sprawdzenia droższych, lecz jakościowo lepszych paliw. Statystyki pokazują, że blisko dwie trzecie kierowców, którzy wypróbowali paliwo premium dzięki promocji w zeszłym roku, kontynuowało jego zakup również po wakacjach.
Podobnie jak w przypadku paliw podstawowych, korzystanie z wakacyjnych zniżek na odmiany premium może wymagać spełnienia kilku warunków — m.in. rejestracji w programie lojalnościowym, korzystania z aplikacji stacji, zatankowania określonej ilości (najczęściej minimum 25 litrów) czy niewykraczania poza miesięczny limit, np. stu litrów premiowanego paliwa.
Korzyści płynące z takich promocji są zauważalne. Tankując pełny bak o pojemności 50 litrów i korzystając z rabatu 50 groszy na litrze, jednorazowa oszczędność sięga 25 złotych. Dla osób regularnie tankujących w czasie wakacji, oszczędności mogą przekroczyć nawet 200 zł.
Eksperci z branży paliwowej podkreślają, że letnie promocje premium to ważny element strategii firm paliwowych. Co ciekawe, po zakończeniu sezonu aż 38% kierowców, którzy skorzystali z tańszego paliwa premium, decyduje się pozostać przy nim na stałe.
Warto również zwrócić uwagę, że w odróżnieniu od rabatów na paliwa standardowe, zniżki na odmiany premium najczęściej obowiązują przez cały tydzień, a nie tylko w weekendy. Dzięki temu kierowcy nie są zmuszeni do korzystania ze stacji w określone dni i mogą tankować korzystniej również w dni robocze.
O ile można zaoszczędzić na wakacyjnych obniżkach cen paliw?
Letnie promocje na paliwo dają kierowcom szansę na realne oszczędności – przy jednym tankowaniu do pełna można zatrzymać w kieszeni nawet 22,50 zł. Jeśli mamy do czynienia ze zniżką 45 groszy za litr i korzystamy z 50-litrowego baku, różnica jest od razu widoczna. Przy regularnym wykorzystywaniu takich ofert przez całe wakacje, zaoszczędzona suma może przekroczyć 180 zł.
Stacje paliw zazwyczaj wprowadzają limity dotyczące ilości paliwa objętego rabatem. Zniżka najczęściej obowiązuje na maksymalnie 50 litrów przy jednym tankowaniu. Dla posiadaczy kart lojalnościowych limit miesięczny mieści się przeważnie w przedziale od 50 do 100 litrów paliwa.
Na wysokość uzyskanych oszczędności wpływa kilka elementów:
- wartość rabatu (zwykle od 20 do 45 groszy na litrze),
- częstotliwość tankowań podczas trwania promocji,
- pojemność zbiornika w samochodzie,
- wybór między paliwem regularnym a premium.
Przykład pokazuje, że dla rodziny podróżującej latem i regularnie tankującej, korzyści mogą być konkretne. Jeśli miesięczny limit wynosi 100 litrów, a rabat sięga 45 groszy za litr, można zatrzymać 45 zł w portfelu. Przy dwóch tankowaniach po 50 litrów każde w miesiącu i tej samej stawce zniżki oszczędność wzrasta do 90 zł. Jeśli przez dwa wakacyjne miesiące maksymalnie wykorzystamy limit do 150 litrów, suma rośnie do 135 zł.
Warto także sprawdzać aplikacje mobilne wybranych sieci paliwowych – tam często pojawiają się kupony na dodatkowe rabaty, które potrafią przebić standardowe promocje. Zwykle trzeba spełnić określone warunki, takie jak:
- minimalny zakup – na przykład przynajmniej 25 lub 30 litrów,
- użycie kuponu w określonym terminie.
Porównując oferty różnych stacji, największą korzyść przynosi połączenie rabatów lojalnościowych z kuponami promocyjnymi. W najlepszym wypadku łączna zniżka sięga 60 groszy na litr, co podczas tankowania 50 litrów daje 30 zł oszczędności za jednym razem.
Dla osób, które w trakcie wakacji pokonują dłuższe dystanse i tankują kilka razy w miesiącu, suma oszczędności od czerwca do końca sierpnia może sięgnąć nawet 180 zł, jeśli w pełni skorzystają ze wszystkich dostępnych promocji. To poniekąd jedno darmowe tankowanie w sezonie letnim, co szczególnie cieszy każdego kierowcę planującego wakacyjne podróże.
Czy obniżki cen paliw wpłyną na podróże wakacyjne?
Letnie spadki cen paliw szybko odbijają się na decyzjach kierowców związanych z podróżami. Mniejsze wydatki na tankowanie sprawiają, że więcej osób chętnie rusza w trasę, planując nie tylko dłuższe, ale też częstsze wycieczki samochodem. Zauważalna obniżka, na przykład rzędu 30-45 groszy na litrze, zachęca do wyjazdów wakacyjnych – potrafią one wzrosnąć nawet o 18%.
Oszczędności na benzynie natychmiast przekładają się na styl podróżowania. Rodziny częściej mogą pozwolić sobie na dodatkowe rozrywki, na przykład wizytę w parku rozrywki lub ekstra posiłek podczas wyjazdu. Niższe koszty transportu otwierają także możliwość zwiedzenia bardziej oddalonych miejsc, które wcześniej mogły wydawać się zbyt kosztowne do osiągnięcia samochodem. Nic więc dziwnego, że kierowcy częściej rezygnują z pociągów czy autobusów, wybierając własne auto.
Rachunek jest prosty: przeciętne auto spalające 7 litrów na 100 km podczas wakacyjnej trasy o długości 1000 km (tam i z powrotem) pozwala oszczędzić 31,50 zł, jeśli cena paliwa spadła o 45 groszy na litrze. Dla czteroosobowej rodziny to szansa na drobne dodatkowe przyjemności, takie jak lody nad jeziorem czy bilet wstępu do lokalnej atrakcji.
Zauważa się również zmianę w sposobie planowania wyjazdów. Z danych wynika, że:
- prawie dwie trzecie polskich kierowców wyszukuje stacje, które w sezonie letnim oferują promocje,
- dostosowują trasę podróży do takich okazji,
- niemal połowa decyduje się na dłuższą drogę właśnie dzięki niższym cenom paliwowym.
Na niższych cenach paliwa korzysta również branża turystyczna. Mniejsze miejscowości, oddalone od dużych aglomeracji, w okresach promocyjnych notują wzrost wizyt gości nawet o 12-15%. Hotele i pensjonaty odczuwają to w postaci wyższej liczby rezerwacji, zwłaszcza gdy doniesienia medialne informują o korzystnych cenach na stacjach.
Letnie promocje zachęcają do częstszych wypadów – nie tylko tych dalekich, ale także krótkich, weekendowych wyjazdów za miasto. Statystyki pokazują, że jednodniowych wyjazdów w czasie największych rabatów paliwowych jest aż o 22% więcej.
Według szacunków ekonomistów:
- każda zniżka ceny paliwa o 10 groszy przekłada się na wzrost mobilności Polaków latem nawet o 4%,
- w skali całego kraju daje to miliony dodatkowych kilometrów pokonanych przez turystów,
- większy ruch oznacza większe wpływy dla lokalnych restauracji, hoteli i obiektów rozrywkowych.
Specjaliści podkreślają, że jeśli trend obniżek się utrzyma, rosnąca liczba osób będzie wybierała własny samochód podczas urlopów. Już dziś ponad 70% podróży wakacyjnych realizowana jest autem, a lepsze ceny paliwa tylko to zjawisko umacniają.
Letnie akcje promocyjne na stacjach przekładają się także na korzyści dla gospodarki regionów turystycznych. Większy ruch to nie tylko wyższe dochody dla sprzedawców paliwa, ale też napływ klientów do okolicznych sklepów, restauracji i atrakcji. Szacuje się, że każda złotówka zaoszczędzona na tankowaniu może wygenerować nawet 1,80 zł wydatków w innych segmentach branży turystycznej.
Jakie będą prognozy cen paliw na koniec wakacji?
Pod koniec wakacji 2024 roku kierowcy mogą liczyć na stabilne, a nawet nieco niższe ceny paliw. Prognozy ekspertów mówią, że:
- za litr benzyny 95 zapłacimy od 6,19 do 6,30 zł,
- diesel będzie kosztował nieco więcej – jego cena powinna zawierać się w przedziale 6,20-6,32 zł.
Analitycy zauważyli, że w ostatnich tygodniach sezonu letniego podstawowe paliwa zaczęły tanieć w szybszym tempie.
Zakończenie wakacyjnych ofert specjalnych nie powinno przynieść gwałtownych podwyżek. Specjaliści przewidują, że przez drugą połowę roku ceny paliw utrzymają się na niższym poziomie niż na początku 2024. Możliwe są nawet drobne korekty w dół, zwłaszcza w przypadku benzyny Pb95.
Korzystna sytuacja wynika z kilku czynników:
- notowania ropy na globalnych rynkach są obecnie stabilne,
- polska waluta utrzymuje się na mocnej pozycji względem dolara,
- po sezonie urlopowym popyt na paliwa spada,
- krajowe magazyny są dobrze zaopatrzone.
Nieco inaczej kształtują się prognozy w przypadku LPG:
- ceny autogazu raczej nie ulegną większym zmianom,
- niewykluczone są drobne podwyżki,
- ograniczona dostępność LPG wpływa na jego cenę detaliczną, która obecnie wynosi od 2,80 do 2,87 zł za litr.
Warto zaznaczyć, że nawet po zakończeniu sezonowych obniżek stacje paliw nie podnoszą gwałtownie cen, dzięki czemu kierowcy wracający z urlopu nie muszą obawiać się wyraźnie wyższych kosztów tankowania.
Na przestrzeni kolejnych miesięcy:
- ceny mogą powoli maleć,
- branżowe przewidywania wskazują, że za benzynę 95 czy olej napędowy możemy zapłacić między 6,12 a 6,25 zł za litr,
- wszystko zależy od sytuacji na rynkach ropy oraz kursu złotego.
Polski rynek paliw zachowuje stabilność, mimo niepewności na światowych giełdach. Dzięki temu kierowcy mają powody do większego spokoju, jeśli chodzi o koszty tankowania w najbliższym czasie.