Deweloperzy prognozują wzrost sprzedaży mieszkań jakie czynniki napędzają rynek nieruchomości

Dlaczego deweloperzy przewidują zwiększoną sprzedaż nieruchomości?

Deweloperzy mieszkaniowi przewidują, że w najbliższych miesiącach zainteresowanie zakupem nieruchomości wyraźnie wzrośnie. Prognozy te opierają się na kilku kluczowych elementach, które obecnie sprzyjają branży budowlanej.

Jednym z najważniejszych aspektów pozostają utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe. Dzięki temu:

• wiele osób może łatwiej sięgnąć po kredyt hipoteczny,
• większa liczba podpisywanych umów sprzedaży,
• dodatkowo specjaliści spodziewają się dalszych obniżek stóp w 2025 roku, co pozytywnie wpłynie na dostępność finansowania dla kupujących.

Lepsza kondycja gospodarki również zachęca do podejmowania decyzji o zakupie mieszkania:

• stabilne zatrudnienie,
• rosnące wynagrodzenia,
• inwestowanie w nieruchomości traktowane jako pewny i długoterminowy wybór.

Rosnące zainteresowanie inwestowaniem w mieszkania napędza kolejne transakcje. W czasach niepewności na rynkach i wysokiej inflacji lokale mieszkalne postrzegane są jako bezpieczna lokata kapitału. Zarówno osoby prywatne, jak i większe podmioty chętnie kupują mieszkania z myślą o późniejszym wynajmie.

Rytm rynku wyznaczają też cykliczne wzrosty aktywności. Szczególnie widoczne jest to po wakacjach, kiedy wrzesień tradycyjnie przynosi ożywienie. Deweloperzy doskonale znają te schematy i uwzględniają sezonowość w swoich planach sprzedażowych.

Ważną rolę odgrywają także nadchodzące zmiany w przepisach:

• od września 2025 roku deweloperzy będą mieli obowiązek ujawniania cen mieszkań,
• zwiększenie przejrzystości rynku,
• wzbudzenie większego zaufania wśród kupujących.

Nie sposób pominąć również rozwoju sektora. Firmy budowlane inwestują i rozbudowują swoją ofertę, wprowadzając na rynek zróżnicowane projekty:

• w dużych miastach,
• na obrzeżach,
• dostosowane do rozmaitych potrzeb klientów.

Sytuacja na rynku jednak nie wygląda wszędzie jednakowo. Ceny domów jednorodzinnych, zwłaszcza poza miastem, idą w górę ze względu na większy popyt na przestrzeń. W przypadku mieszkań bywa, że podaż przewyższa zainteresowanie, co prowadzi do rywalizacji między deweloperami. Oferowanie rabatów i elastyczność w negocjacjach cenowych, zwłaszcza przy dużych, kosztownych lokalach, są dziś powszechne.

Obecna równowaga pomiędzy liczbą nowych inwestycji a rosnącym popytem stwarza sprzyjające warunki dla dalszego wzrostu sprzedaży. Biorąc pod uwagę te czynniki, deweloperzy z optymizmem patrzą w przyszłość polskiego rynku mieszkaniowego.

Jakie czynniki wpływają na wzrost sprzedaży mieszkań według deweloperów?

Polski rynek mieszkaniowy przechodzi obecnie intensywne przeobrażenia. Deweloperzy wskazują na kilka istotnych czynników, które stymulują wzrost sprzedaży nieruchomości, a ich analiza pozwala lepiej pojąć kierunek obecnych tendencji i przewidzieć, co może wydarzyć się w przyszłości.

Wsparcie Państwa odgrywa tu znaczną rolę. Programy takie jak „Bezpieczny Kredyt 2%” czy nowe inicjatywy mieszkaniowe ułatwiły dostęp do środków finansowych, szczególnie osobom planującym zakup swojego pierwszego lokum. Dzięki temu coraz więcej młodych ludzi, dla których wcześniej było to poza zasięgiem, może pozwolić sobie na własne mieszkanie.

Z jednej strony, przemiany demograficzne i społeczne kształtują dzisiejszy popyt. Znaczna liczba jednoosobowych gospodarstw domowych i wzrost migracji do dużych aglomeracji powodują, że potrzeby klientów się zmieniają. Młodsze pokolenie szuka mieszkań dostosowanych do ich stylu życia, co skłania deweloperów do tworzenia nowych, lepiej przemyślanych projektów.

Wpływ pandemii także jest zauważalny. Upowszechnienie pracy zdalnej i hybrydowej sprawiło, że w cenie są wnętrza umożliwiające wygodne urządzenie domowego biura. Wzrasta popularność mieszkań z tarasami i balkonami, zwłaszcza w lokalizacjach podmiejskich oferujących sporo terenów zielonych.

Jednocześnie dalszy rozwój infrastruktury miejskiej otwiera szanse dla inwestorów. Nowe inwestycje w transport – między innymi rozwój sieci tramwajowej, metra czy infrastruktury drogowej – podnoszą atrakcyjność obrzeży miast. To właśnie tam powstaje coraz więcej osiedli, a deweloperzy liczą na wzrost wartości tych nieruchomości.

Coraz większy nacisk kładzie się też na nowoczesność i ekologię:

• fotowoltaika,
• rekuperacja,
• systemy smart home.

Świadomość oszczędności w dłuższej perspektywie sprawia, że klienci są gotowi zapłacić więcej za mieszkanie ekologiczne i energooszczędne.

Cyfrowe udogodnienia zmieniają sposób funkcjonowania sprzedaży. Wirtualne prezentacje, internetowe rezerwacje czy możliwość załatwienia formalności na odległość sprawiają, że zakup mieszkania stał się nie tylko prostszy, ale i szybszy. Deweloperzy inwestujący w technologie internetowe częściej obserwują większą skuteczność zawieranych umów.

Szeroka gama mieszkań pozwala trafić do rozmaitych odbiorców:

• tańsze lokale,
• luksusowe apartamenty,
• specjalistyczne projekty dla różnych grup klientów.

Oferowanie różnorodnych mieszkań daje firmom swobodę reagowania na dynamiczne zmiany na rynku.

Ostatnią kwestią, na którą zwracają uwagę deweloperzy, jest jakość obsługi po sprzedaży. Zadowoleni klienci chętnie dzielą się pozytywnymi opiniami i polecają inwestora innym, co skutkuje dodatkowymi transakcjami bez konieczności zwiększania wydatków na reklamy.

Co oznacza prognozowany wzrost sprzedaży mieszkań przez deweloperów?

Zapowiadany wzrost sprzedaży mieszkań przez deweloperów stanowi znaczący sygnał dla krajowego rynku nieruchomości. Prognozy wskazujące na zwiększoną aktywność w segmencie mieszkaniowym pociągają za sobą liczne następstwa dla różnych grup uczestniczących w tym rynku.

Ożywienie widoczne przede wszystkim w budownictwie mieszkaniowym przekłada się na wyraźny impuls dla gospodarki jako całości. Dynamika w tym sektorze generuje efekt mnożnikowy – wzmacnia działalność branż powiązanych, takich jak producenci materiałów budowlanych czy firmy zajmujące się wykańczaniem wnętrz.

Z perspektywy osób rozważających zakup nieruchomości sytuacja jest dość złożona. Większa liczba inwestycji ze strony deweloperów może:

• zwiększyć dostępność mieszkań,
• utrzymać ceny na stabilnym poziomie,
• przy rosnącym popycie, zwłaszcza w dużych miastach, wywołać presję na wzrost cen.

Inwestorzy – zarówno prywatni, jak i instytucjonalni – dostrzegają w prognozowanym zwiększeniu sprzedaży korzystną okazję do pomnażania swojego kapitału. W chwili, gdy inne rynki cechuje niestabilność, sektor mieszkaniowy jawi się jako bezpieczna opcja do lokowania środków i osiągania zysków zarówno ze wzrostu wartości nieruchomości, jak i z wynajmu.

Niepokój jednak budzi istotny spadek liczby wydanych pozwoleń na budowę:

• spadek ogólnej liczby pozwoleń – o 14,2% w porównaniu z poprzednim rokiem,
• zmniejszenie liczby pozwoleń wydanych deweloperom – aż o 24%.

Taka różnica między rosnącą sprzedażą a spadającą liczbą nowych inwestycji może za kilka lat spowodować zachwianie równowagi na rynku.

Pozytywnym trendem jest natomiast rosnąca liczba mieszkań w trakcie realizacji – na koniec maja 2025 roku wskaźnik ten wzrósł o 3,6%. Świadczy to o kontynuacji wcześniej zaplanowanych projektów, choć deweloperzy z większą ostrożnością podejmują nowe inwestycje.

Rynkowe trendy charakteryzują się także powtarzającą się sezonowością:

• sierpień zwykle przynosi spadek aktywności,
• wrzesień 2025 roku ma przynieść powrót ożywienia,
• jesienią przyszłego roku wprowadza się wymóg publikowania cen mieszkań.

Publikacja cen przełoży się na większą transparentność rynku oraz może wzbudzić większe zaufanie nabywców.

Największy progres sektora mieszkaniowego spodziewany jest w regionach:

• mazowieckim,
• małopolskim,
• wielkopolskim,
• śląskim.

To właśnie tam widać największą liczbę realizowanych, planowanych i oddawanych inwestycji.

Zwiększona sprzedaż mieszkań przełoży się także na możliwości finansowania zakupów. Kolejne obniżki stóp procentowych mogą:

• ułatwić dostęp do kredytów hipotecznych,
• stworzyć warunki wzrostu popytu na nowe mieszkania szczególnie pod koniec 2025 roku,
• wpłynąć na zwiększone zainteresowanie wśród osób poszukujących własnego lokum.

Gdzie obserwuje się największy wzrost sprzedaży mieszkań w Polsce?

Obecnie największy ruch na rynku mieszkaniowym widoczny jest w głównych aglomeracjach oraz kluczowych miastach regionalnych. Wyraźnie widać, że sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce mocno zależy od położenia geograficznego – kilka województw zdecydowanie wyróżnia się tempem sprzedaży nowych lokali.

Na prowadzenie wysuwa się Mazowsze z Warszawą. Przez pierwsze sześć miesięcy 2025 roku oddano tam do użytku niemal 20 tysięcy mieszkań, rozpoczęto kolejne budowy i wydano ponad 21 tysięcy pozwoleń. Stolica niezmiennie przyciąga kupujących – przyczyniają się do tego:

• szerokie możliwości zatrudnienia,
• atrakcyjne zarobki,
• duży potencjał wzrostu cen nieruchomości w dłuższej perspektywie.

Drugim silnym ośrodkiem pozostaje Małopolska, przede wszystkim ze skupionym tam Krakowem. Region od lat budzi zainteresowanie zarówno osób planujących zakup pierwszego M, jak i inwestorów. W ostatnim czasie, w odróżnieniu od innych rozwijających się rynków, w Krakowie zanotowano drobny spadek cen.

Na trzecim miejscu plasuje się Wielkopolska z Poznaniem. Tutejszy rynek korzysta na:

• stabilnej sytuacji gospodarczej,
• rozwoju usług,
• rosnących wynagrodzeniach.

To wszystko sprawia, że nowe mieszkania cieszą się tu dużym powodzeniem.

Wśród liderów znalazło się również województwo śląskie, głównie dzięki intensywnemu rozwojowi budownictwa mieszkaniowego w obszarze Górnego Śląska. Modernizacja dróg, inwestycje w infrastrukturę oraz stopniowa przemiana całego regionu czynią go coraz bardziej atrakcyjnym dla inwestorów i mieszkańców.

Warto zwrócić uwagę także na mniejsze, lecz prężnie rozwijające się miasta. Na przykład w Szczecinie lokale o powierzchni między 40 a 59 m² podrożały aż o prawie 12%. Także w Łodzi wyraźnie widać pozytywne zmiany – za większe mieszkania trzeba tam zapłacić o 5% więcej niż rok temu.

Obserwowane trendy na rynku są napędzane przez kilka istotnych czynników:

• dostępność dobrych miejsc pracy i wysokie zarobki,
• rozwinięta infrastruktura,
• obecność renomowanych uczelni przyciągających młodych ludzi,
• rosnąca liczba inwestycji biznesowych,
• korzystne warunki dla powstawania nowych osiedli.

Coraz częściej deweloperzy podnoszą standardy swoich realizacji, sięgając po:

• innowacyjne technologie,
• rozwiązania sprzyjające środowisku.

Kupującym natomiast zależy na funkcjonalności, oszczędności energii i dobrej komunikacji nowego lokum z resztą miasta.

Perspektywy dla branży mieszkaniowej wciąż pozostają pozytywne. Choć nie brakuje wyzwań – takich jak ograniczona dostępność terenów budowlanych w centrach czy drożejące materiały – spodziewane lepsze warunki kredytowe w 2025 roku mogą dodatkowo poprawić sytuację na rynku nowych mieszkań, zwłaszcza w najbardziej pożądanych regionach.

Jakie wyzwania stoją przed deweloperami prognozującymi wzrost sprzedaży?

Mimo że prognozy dotyczące sprzedaży mieszkań napawają optymizmem, rzeczywistość stawia przed deweloperami szereg przeszkód, które mogą zaważyć na ich działalności w najbliższych miesiącach. Rynek budowlany wciąż oferuje spore możliwości, lecz nie brakuje w nim problemów strukturalnych i nieprzewidywalnych zmian.

Dostępność gruntów inwestycyjnych oraz ich ceny

Jednym z najważniejszych tematów pozostaje dostępność gruntów inwestycyjnych oraz ich ceny. W ciągu ostatnich lat wiele obszarów przekształcono już pod zabudowę mieszkaniową, a znalezienie atrakcyjnych miejsc stało się coraz trudniejsze. W centralnych dzielnicach dużych ośrodków praktycznie nie ma już wolnych terenów, co skutkuje szybkim wzrostem cen działek – nawet o kilkanaście czy kilkadziesiąt procent rocznie. To skłania firmy do kierowania inwestycji na obrzeża miast lub szukania alternatyw, takich jak przekształcanie dawnych terenów przemysłowych na cele mieszkaniowe.

Brak stabilności cen materiałów budowlanych

Nie mniejsze wyzwania wiążą się z brakiem stabilności cen materiałów budowlanych. Przykładowo, stal konstrukcyjna podrożała o około jedną trzecią w ciągu minionych dwunastu miesięcy, a koszty drewna również wyraźnie wzrosły. W takich warunkach planowanie budżetu staje się bardzo trudne i wymusza konieczność:

• renegocjowania kontraktów,
• poszukiwania nowych technologii,
• gromadzenia dodatkowych funduszy na nieplanowane wydatki.

Braki kadrowe i wzrost kosztów robocizny

Brakuje także rąk do pracy – szacuje się, że w sektorze budowlanym potrzeba obecnie od 100 do 150 tysięcy wyspecjalizowanych pracowników. Dochodzi do tego wzrost kosztów robocizny o kilkanaście procent oraz rotacja zatrudnionych, co przekłada się na możliwe opóźnienia realizacji inwestycji.

Zmiany prawne

Deweloperzy muszą być także na bieżąco ze zmianami prawnymi. Wprowadzenie od września 2025 roku obowiązku publicznego prezentowania cen mieszkań oznacza konieczność:

• zaktualizowania systemów IT,
• dostosowania standardów obsługi klienta,
• przygotowania nowych materiałów marketingowych.

Jest to szczególnie trudne dla mniejszych przedsiębiorstw, które muszą pogodzić rosnące wymagania z ograniczonymi zasobami.

Problemy z regulacjami i finansowaniem

Kolejnym ograniczeniem jest brak jasnych przepisów dotyczących REIT-ów, co zmniejsza możliwości pozyskiwania kapitału i stawia polskich deweloperów na gorszej pozycji w porównaniu z firmami z Europy Zachodniej.

Wymagania ekologiczne

Równocześnie kupujący oczekują coraz nowocześniejszych, ekologicznych rozwiązań. Standardem stają się:

• energooszczędne budynki,
• rozbudowane przestrzenie wspólne,
• udogodnienia takie jak ładowarki do aut elektrycznych,
• atrakcyjne strefy rekreacyjne.

Te wymagania wpływają na wzrost kosztów inwestycji, co bezpośrednio odbija się na cenach oferowanych mieszkań.

Rosnąca konkurencja

Na rynku, zwłaszcza w segmencie premium, rywalizacja o klientów stale się zaostrza. Deweloperzy próbują przyciągnąć zainteresowanych poprzez:

• korzystne promocje,
• dodatkowe usługi,
• wdrażanie innowacyjnych rozwiązań architektonicznych.

Sytuacja makroekonomiczna i jej wpływ

Niepewność potęguje także sytuacja makroekonomiczna. Zmienność inflacji czy stóp procentowych może wpłynąć zarówno na koszty inwestycji, jak i na dostępność kredytów hipotecznych. Ewentualny nagły wzrost inflacji mógłby skłonić Radę Polityki Pieniężnej do zmiany podejścia, co odbiłoby się na klientach i deweloperach.

Rosnące wymagania ekologiczne

Rosną również wymagania dotyczące ekologii. Wdrażanie takich rozwiązań jak:

• panele fotowoltaiczne,
• systemy do odzysku wody deszczowej,
• zielone dachy,

wymaga znaczących nakładów. Choć w dłuższej perspektywie podnoszą one wartość nieruchomości, początkowo oznaczają spory wzrost kosztów realizacji projektu.

Cyfryzacja jako strategiczne wyzwanie

Wreszcie coraz większą rolę odgrywa cyfryzacja. Firmy inwestują w:

• platformy do prezentacji wirtualnych,
• rozbudowane systemy obsługi klienta online,
• narzędzia do monitorowania postępów budowy.

Odpowiednie pogodzenie oczekiwań wzrostu sprzedaży z możliwościami realizacji inwestycji staje się obecnie jednym z głównych strategicznych wyzwań. Tylko dokładna analiza rynku i ostrożne podejście do planowania pozwalają zminimalizować ryzyko nieudanych decyzji.