/

Nieruchomości
Prognoza 1 7 mln pustostanów w Polsce Co oznaczają te zmiany dla rynku nieruchomości

Prognoza 1 7 mln pustostanów w Polsce Co oznaczają te zmiany dla rynku nieruchomości

17.11.202509:07

116 minut

Udziel odpowiedzi na pytania

Uzyskaj dodatkowe pieniądze na remont

logo google

4,5/2578 opinii

Twoje dane są u nas bezpieczne

Na żywo

Zyskaj najlepszą ofertę na swoją wymarzoną nieruchomość!

Co obejmuje prognoza 1, 7 mln pustostanów w Polsce?

Przewiduje się, że w kolejnych dwóch dekadach liczba niezamieszkanych nieruchomości w Polsce może osiągnąć nawet 1,7 miliona. Problem ten nie rozkłada się jednak równomiernie – najbardziej dotknięte są wybrane regiony oraz określone typy budynków.

Najważniejsze przewidywania dotyczą kilku kluczowych kwestii:

  • pustostanów przybędzie głównie w mniejszych i średnich miastach, gdzie odpływ mieszkańców jest wyjątkowo silny,
  • problem narasta także na obszarach wiejskich, szczególnie tych oddalonych od większych aglomeracji,
  • większe miasta pozostaną atrakcyjne dla nowych mieszkańców, natomiast mniejsze ośrodki będą tracić populację.

Warto podkreślić, że realizuje się proces zmniejszania deficytu mieszkaniowego. Aktualnie brakuje w Polsce około 1,5 do 2 milionów lokali, ale wraz ze spadkiem liczby ludności luka ta powoli się zmniejsza. Równocześnie prognozy demograficzne wskazują na wyraźny spadek liczby gospodarstw domowych w nadchodzących dziesięcioleciach.

Pustostany powstają głównie z powodu migracji wewnętrznych. Młode pokolenia coraz częściej przenoszą się do dużych miast w poszukiwaniu lepszych perspektyw pracy, podczas gdy starsi mieszkańcy zostają w swoich domach. Po ich odejściu nieruchomości często pozostają puste i bez nowych właścicieli.

W metropoliach zapotrzebowanie na mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie, podczas gdy w mniejszych miejscowościach rośnie liczba niezajętych lokali, na które brakuje chętnych najemców czy nabywców.

Dodatkowo prognozy uwzględniają tło ekonomiczne. Utrzymanie nieruchomości jest kosztowne, zwłaszcza przy niskich dochodach, a modernizacja starszych budynków wymaga dużych wydatków. Te czynniki zniechęcają do inwestowania w opuszczone i wymagające remontu mieszkania.

Dlaczego w Polsce przewiduje się wzrost pustostanów?

Polska stoi w obliczu poważnego kryzysu demograficznego, który wpływa na rosnącą liczbę opuszczonych mieszkań. Wskaźnik urodzeń utrzymuje się na wyjątkowo niskim poziomie, około 1,1, podczas gdy do zapewnienia stabilności liczby ludności niezbędny jest wynik niemal dwa razy wyższy. W rezultacie populacja kraju sukcesywnie się kurczy, a prognozy demografów wskazują na dalsze pogłębianie się tego trendu, co negatywnie wpłynie na zapotrzebowanie na nowe lokale mieszkaniowe.

Dodatkowo społeczeństwo się starzeje. Coraz więcej seniorów pozostaje w dużych mieszkaniach już po odejściu partnera czy usamodzielnieniu się dzieci, a z czasem te nieruchomości często pozostają puste, zwłaszcza jeśli lokalizacja nie zachęca nowych nabywców.

Zmniejsza się także liczba gospodarstw domowych. Spadek liczby mieszkańców powoduje, że coraz mniej rodzin potrzebuje własnego mieszkania. Szacuje się, że w najbliższych trzech dekadach liczba gospodarstw może zmniejszyć się nawet o kilka milionów, co wyraźnie wpłynie na rynek nieruchomości.

Znaczący wpływ na sytuację ma również migracja. Młodzi ludzie coraz częściej opuszczają mniejsze miejscowości, przenosząc się do dużych miast w poszukiwaniu lepszej pracy lub edukacji. Niektóre regiony straciły w ostatnich dekadach nawet kilkadziesiąt procent swoich mieszkańców.

Paradoksalnie, mimo rosnącej liczby pustostanów, Polska boryka się z niedoborem dostępnych lokali. Wynika to z niedopasowania lokalizacji opuszczonych nieruchomości do aktualnych potrzeb rynku – pustostany najczęściej występują tam, gdzie popyt jest minimalny. Jednak wraz z dalszym spadkiem liczby ludności różnica ta prawdopodobnie się zmniejszy, co stawia duże wyzwania przed deweloperami, którzy muszą dostosować swoje strategie do zmieniającej się rzeczywistości.

Również kwestie finansowe mają istotne znaczenie. Mało atrakcyjne zyski z inwestycji w nieruchomości położone na uboczu, wysokie koszty remontów wysłużonych budynków oraz nikłe perspektywy wzrostu wartości sprawiają, że wiele domów i mieszkań pozostaje niezamieszkanych. Sytuację pogarsza niechęć kupujących do takich inwestycji, co dodatkowo napędza problem pustostanów.

Dane z Głównego Urzędu Statystycznego odgrywają kluczową rolę w ocenie i prognozowaniu skali pustostanów na terenie Polski. Według eksperymentalnych prognoz demograficznych GUS, do 2060 roku krajowa populacja może skurczyć się nawet o blisko jedną czwartą, osiągając poziom około 28,4 milionów. Tak znaczący ubytek ludności wiąże się bezpośrednio z rosnącą liczbą opuszczonych mieszkań.

Istotnym czynnikiem determinującym te zmiany jest współczynnik dzietności, obecnie utrzymujący się w okolicach 1,1. Do prostej zastępowalności pokoleń potrzeba przynajmniej poziomu 2,1, a utrzymująca się tendencja spadkowa skutkuje stałym kurczeniem się społeczeństwa. Tym samym zapotrzebowanie na lokale mieszkalne stopniowo będzie maleć.

Zmiany demograficzne widoczne są także w strukturze wiekowej. Statystyki wskazują na:

  • coraz mniejszą liczbę osób w wieku produkcyjnym,
  • spadek liczby młodych,
  • wzrost udziału seniorów.

Regiony zamieszkałe głównie przez osoby starsze są bardziej narażone na powstawanie pustostanów po śmierci właścicieli.

Przepływy ludności między miejscowościami dodatkowo pogłębiają problem. Coraz więcej osób przenosi się z mniejszych miast i wsi do dużych aglomeracji, gdzie w niektórych gminach i powiatach odsetek ubytku mieszkańców może sięgać nawet 15–20%. Pozwala to z dużą dokładnością określić, gdzie ryzyko wystąpienia pustych lokali jest największe.

Na sytuację mieszkaniową wpływa również zmiana modelu gospodarstw domowych. Obserwuje się:

  • stopniowy spadek przeciętnej liczby osób w gospodarstwie domowym,
  • w perspektywie około 25 lat przewiduje się zmniejszenie ogólnej liczby gospodarstw nawet o kilka milionów,
  • w niektórych rejonach może pojawić się nadpodaż mieszkań.

Ciekawym aspektem są dane dotyczące budownictwa. Mimo spadającej populacji, w największych miastach wciąż powstają nowe osiedla, co skutkuje coraz większą ofertą mieszkań względem malejącego popytu. To zjawisko może pogłębiać problem pustostanów.

Nie bez znaczenia pozostaje także stan techniczny zasobów mieszkaniowych. Blisko jedna trzecia wszystkich budynków mieszkalnych w kraju ma ponad 50 lat. W wielu przypadkach koszty remontów przewyższają rynkową wartość nieruchomości, szczególnie tam, gdzie trudno znaleźć najemców lub nabywców. To prowadzi do powstawania kolejnych opuszczonych lokali.

Warto również uwzględnić zróżnicowanie gospodarcze między regionami. Tam, gdzie PKB na mieszkańca jest niższy, a poziom bezrobocia wyższy, wyraźniej widać migrację zarobkową za granicę lub do większych miast. W konsekwencji rośnie liczba opuszczonych mieszkań, a problem pustostanów narasta.

Gdzie w Polsce problem pustostanów jest najbardziej widoczny?

Problem pustostanów w Polsce nie występuje równomiernie – wyraźne różnice widoczne są między regionami. Najbardziej dotknięte tym zjawiskiem są województwa:

  • lubuskie (około 17,2% mieszkań jest niezamieszkanych),
  • świętokrzyskie (również 17,2% pustostanów),
  • lubelskie (blisko 13,2% pustych lokali),
  • dolnośląskie (około 10,7% niezamieszkanych mieszkań).

W małych i średnich miastach (poniżej 50 tysięcy mieszkańców), zwłaszcza oddalonych od dużych aglomeracji, problem pustostanów narasta. Odpływ młodych ludzi do większych miast powoduje stopniowe wyludnianie się tych obszarów, co wpływa m.in. na:

  • spadek cen nieruchomości,
  • brak zainteresowania zakupem mieszkań,
  • obniżenie liczby sprzedanych lokali w powiatach dotkniętych kryzysem.

Na obszarach wiejskich sytuacja jest równie trudna, szczególnie w miejscowościach oddalonych od miast i głównych tras komunikacyjnych. Opuszczone domy są tam powszechne ze względu na:

  • niewystarczający dostęp do usług,
  • słabą infrastrukturę,
  • ograniczone możliwości zatrudnienia.

Demografia odgrywa kluczową rolę – tam gdzie średnia wieku przekracza 45 lat, pustostany są szczególnie widoczne. Po odejściu starszych mieszkańców domy zostają puste, ponieważ młodsi mieszkańcy wyjeżdżają w poszukiwaniu lepszych szans w dużych miastach.

Regiony charakteryzujące się wysokim bezrobociem strukturalnym oraz słabą kondycją gospodarczą, takie jak powiaty w województwach lubuskim, świętokrzyskim i lubelskim, mają wskaźniki pustostanów przewyższające średnią krajową.

W największych polskich miastach – Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście – problem pustostanów jest znacznie mniej widoczny. Tutaj zapotrzebowanie na mieszkania pozostaje wysokie, a wskaźnik pustostanów nie przekracza 5%.

Gdzie można obserwować najniższy i najwyższy wskaźnik pustostanów w Polsce?

Różnice w liczbie pustych mieszkań w Polsce są wyraźne i silnie uzależnione od regionu. To zróżnicowanie odzwierciedla specyficzne warunki społeczno-ekonomiczne charakterystyczne dla poszczególnych województw, co potwierdzają dostępne analizy danych.

Najwyższy udział niewykorzystanych lokali notuje się w województwach:

  • lubuskim i świętokrzyskim – oba z wynikiem 17,2%,
  • lubelskim – 13,2%,
  • dolnośląskim – 10,7%.

Ten wysoki wskaźnik wynika głównie z postępujących zmian demograficznych. Młodzi ludzie często migrują do większych miast w poszukiwaniu pracy i lepszych perspektyw, co zwiększa liczbę pustostanów w tych regionach. Nie bez znaczenia pozostaje też problem strukturalnego bezrobocia, szczególnie dotykający te obszary.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w województwach:

  • opolskim i podlaskim – gdzie wskaźnik pustostanów wynosi praktycznie 0%,
  • zachodniopomorskim – 2,1%,
  • warmińsko-mazurskim – 2,3%.

Pomimo podobnych wyzwań demograficznych do regionów z dużą liczbą pustostanów, w tych miejscach liczba mieszkań lepiej odpowiada rzeczywistym potrzebom mieszkańców.

Na taki rozkład wpływa kilka kluczowych czynników:

  • charakterystyka migracji – w regionach z niską emigracją, mieszkania są regularnie użytkowane,
  • struktura ludności – zrównoważony podział wiekowy sprzyja stabilności rynku,
  • mechanizmy dopasowania podaży do zapotrzebowania – widoczne zwłaszcza w bardziej zbalansowanych województwach,
  • poziom cen nieruchomości – wpływa na decyzje zakupowe i sprzedażowe, bezpośrednio kształtując liczbę pustostanów,
  • atrakcyjność inwestycyjna regionu – im bardziej przyciągające miejsce, tym większe zainteresowanie rynkiem nieruchomości zarówno prywatnych, jak i inwestycyjnych.

W największych aglomeracjach, takich jak Warszawa, Kraków czy Poznań, pustostany stanowią poniżej 5% wszystkich mieszkań. Ze względu na wysoki popyt w metropoliach, ten niski wskaźnik nie jest zaskoczeniem.

Rozbieżności między regionami doskonale pokazują, jak różnorodne są rynki mieszkaniowe w Polsce, co ma ogromne znaczenie dla inwestorów oraz osób odpowiedzialnych za kształtowanie polityki mieszkaniowej, ułatwiając ocenę miejsc, gdzie inwestycje będą najbardziej efektywne.

Jak wzrost pustostanów wpłynie na ceny nieruchomości?

Rosnąca liczba pustych mieszkań w Polsce wywołuje poważne przetasowania na rynku nieruchomości, wprowadzając wyraźne zróżnicowanie tempa zmian w zależności od regionu. W miastach o mniejszym i średnim rozmiarze coraz częściej można zauważyć stopniowe obniżki cen mieszkań — spowodowane zarówno słabnącym zainteresowaniem kupujących, jak i wzrostem podaży dostępnych lokali.

Najbardziej widoczne skutki tego zjawiska występują w województwach lubuskim, świętokrzyskim oraz lubelskim. W tych obszarach prognozuje się, że ceny mogą spaść nawet o 20 do 30 procent w ciągu dekady. Szczególnie szybko tanieją mieszkania położone w mniej atrakcyjnych lokalizacjach, zwłaszcza te wymagające gruntownych remontów.

Na wsiach oraz terenach oddalonych od większych aglomeracji spadki są jeszcze głębsze. Domy jednorodzinne w miejscowościach dotkniętych znaczącą utratą mieszkańców mogą stracić nawet połowę wcześniejszej wartości. Tego typu zjawiska można już zaobserwować w wielu powiatach we wschodniej części kraju.

Odmienna sytuacja panuje natomiast w największych miastach oraz regionach metropolitalnych. Tam, jak w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście czy Poznaniu, popyt pozostaje stabilny lub nawet wzrasta. To z kolei sprawia, że ceny utrzymują się na wysokim poziomie, a w atrakcyjnych dzielnicach czasami nawet rosną.

Zaostrza się więc podział na rynku nieruchomości:

  • w dużych ośrodkach ceny nadal mają tendencję do wzrostów bądź pozostają wysokie,
  • w miastach średniej wielkości spodziewana jest stagnacja lub niewielkie korekty w dół,
  • w niewielkich miejscowościach i na wsiach można liczyć na wyraźne spadki.

Lokalne społeczności oraz rynek nieruchomości będą musiały odnaleźć się w nowych realiach, inwestując w modernizacje i przystosowania starszych budynków. Obiekty wymagające dużych nakładów na remont mogą okazać się niemal niemożliwe do sprzedaży, szczególnie tam, gdzie już teraz nie brakuje pustostanów.

Nadchodzące zmiany mogą jednak otworzyć nowe możliwości dla inwestorów. Tanie nieruchomości w małych miejscowościach mogą stać się atrakcyjną opcją, zwłaszcza jeśli postawi się na ich przekształcenie — na przykład na cele turystyczne, mieszkania dla osób starszych czy przestrzenie do współdzielenia życia.

Władze lokalne będą musiały zweryfikować swoje strategie zarządzania zasobami mieszkaniowymi i prowadzić bardziej zdecydowane działania. W wielu miejscach niezbędne staną się programy odnowy lub nawet kontrolowana rozbiórka budynków, których nie da się w żaden sposób wykorzystać. Takie kroki mogą zapobiec dalszemu pogarszaniu się stanu lokalnej infrastruktury.

Co ciekawe, spadek cen w mniejszych ośrodkach może złagodzić problem niedostępności mieszkań — więcej osób będzie mogło sobie pozwolić na własne cztery kąty. Trzeba jednak pamiętać, że stan techniczny dostępnych lokali nieraz pozostawia wiele do życzenia, co komplikuje sytuację przyszłych nabywców.

Ewolucja rynku mieszkaniowego pozostanie w ścisłym związku z demografią i tendencjami migracyjnymi. Polska coraz wyraźniej staje się krajem o wysoce zróżnicowanych cenach nieruchomości, gdzie to właśnie lokalizacja w coraz większym stopniu determinuje wartość mieszkania.

Zobacz, jak zyskać dopłatę do Twojej nieruchomości!

16.11.202515:53

22 min

Rozwój luksusowych inwestycji hotelowych w Polsce – nowe standardy i globalne marki na rynku premium

Rozwój luksusowych hoteli w Polsce zmienia turystykę – nowoczesne inwestycje premium, ekologiczne rozwiązania i globalne marki przyciągają wymagającyc...

Nieruchomości

16.11.202514:55

13 min

DSV rozwija magazyny i technologie w Polsce – inwestycje, które zmieniają logistykę

DSV inwestuje w nowoczesne magazyny w Polsce, łącząc innowacje technologiczne i ekologię, by wspierać rozwój logistyki i e-commerce. Kliknij i poznaj...

Nieruchomości

16.11.202511:36

26 min

Nowe podatki mieszkaniowe obciążą klasę średnią – jak przygotować się na wzrost kosztów?

Nowe podatki mieszkaniowe znacząco obciążają klasę średnią, zwiększając koszty utrzymania mieszkań i ograniczając możliwości oszczędzania. Sprawdź, ja...

Nieruchomości

15.11.202516:04

26 min

Polacy inwestują w nieruchomości Turcji co warto wiedzieć przed zakupem?

Polacy inwestują w tureckie nieruchomości dla atrakcyjnych cen, wysokich zysków z wynajmu i stabilnego wzrostu wartości. Sprawdź szczegóły!...

Nieruchomości

15.11.202515:27

13 min

Polskie orliki europejska zazdrość sukcesu w rozwoju infrastruktury sportowej

Polskie Orliki to 2600 nowoczesnych boisk sportowych dostępnych w całym kraju, które promują równość, aktywność i integrację społeczną. Sprawdź!...

Nieruchomości

15.11.202514:07

9 min

Sprzedaż kopalni Nowa Ruda z tradycją górniczą - dlaczego warto inwestować w to unikatowe miejsce?

Kopalnia Nowa Ruda na sprzedaż – unikatowa nieruchomość z muzeum i atrakcjami turystycznymi. Zyskaj gotowy biznes o wysokim potencjale rozwoju!...

Nieruchomości

empty_placeholder