Entuzjastyczny start Polskiego Ładu
W maju 2021 roku przedstawiono Polski Ład – program mający pomóc w odbudowie gospodarki. Zapowiedziano znaczące zmiany, takie jak:
- podniesienie progu podatkowego z 85 528 zł do 120 000 zł,
- zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 000 zł,
- wsparcie emerytów i osób z niższymi dochodami.
Plan miał ulżyć finansowo najuboższym grupom społecznym i pomóc w trudnym okresie po pandemii.
Komplikacje podczas wdrażania
Reforma szybko napotkała na trudności. Zmiany, w tym ulga dla klasy średniej czy brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku, były zbyt skomplikowane, co doprowadziło do problemów w praktycznym zastosowaniu. Na początku 2022 roku wiele osób zauważyło zmniejszenie wynagrodzeń, co wywołało falę niezadowolenia społecznego. Najbardziej ucierpieli:
- nauczyciele,
- urzędnicy,
- właściciele firm.
Korekta i Polski Ład 2.0
W reakcji na kryzys rząd w marcu 2022 roku wprowadził poprawki – tzw. Polski Ład 2.0. Najważniejsze zmiany obejmowały:
- likwidację ulgi dla klasy średniej,
- obniżenie stawki PIT z 17% do 12%.
Mimo tych działań nie udało się odbudować zaufania obywateli, a napięcia społeczne nie ustąpiły.
Polityczne skutki
Niepowodzenie związane z Polskim Ładem mocno wpłynęło na PiS. Po wyborach w 2023 roku partia straciła władzę, a Jarosław Kaczyński przyznał, że reforma była błędem. Kryzys pogłębiły:
- dymisja ministra finansów Tadeusza Kościńskiego,
- wewnętrzne konflikty w rządzie.
Podatki wbrew obietnicom
Mimo wcześniejszych deklaracji o niepodnoszeniu podatków, rząd wprowadził nowe daniny, takie jak:
- podatek cukrowy,
- exit tax,
- podwyższenie VAT i akcyzy.
Te działania zwiększyły obciążenia finansowe dla obywateli, co spotkało się z szeroką krytyką społeczną.
Wpływ regulacji unijnych
Część zmian wynikała z przepisów unijnych. Kluczową rolę odegrała dyrektywa ATAD, której celem było przeciwdziałanie unikaniu opodatkowania. Choć niektóre z tych regulacji, na przykład obniżenie PIT do 12%, mogły być korzystne, ich wdrożenie odbyło się w sposób chaotyczny.