FBI powołuje specjalny zespół do zwalczania ataków na Teslę
FEDERALNE BIURO ŚLEDCZE (FBI) utworzyło dedykowaną grupę zadaniową, której zadaniem jest przeciwdziałanie rosnącej liczbie ataków na salony Tesli w Stanach Zjednoczonych. Władze uznają te incydenty za przejaw terroryzmu krajowego. Do tej pory odnotowano już 48 takich przypadków.
Rosnąca liczba ataków na Teslę i reakcja FBI
W całym kraju salony Tesli stały się celem różnorodnych aktów przemocy. Sprawcy stosują m.in.:
- podpalenia,
- koktajle Mołotowa,
- ostrzał z broni palnej.
Przykładowo, w Teksasie znaleziono urządzenia zapalające, a w Kolorado na budynkach pojawiły się obraźliwe hasła.
FBI odpowiedziało na te zdarzenia, tworząc specjalny zespół zadaniowy. Rzecznik agencji, Ben Williamson, zaznaczył, że jego celem jest skuteczne ściganie odpowiedzialnych za te czyny. Jednocześnie w siedzibie FBI w Waszyngtonie utworzono centrum koordynacyjne, które umożliwia współpracę pomiędzy różnymi agencjami.
Ataki zakwalifikowane jako terroryzm krajowy
Dyrektor FBI, Kash Patel, określił te działania mianem "terroryzmu krajowego". Taka klasyfikacja wiąże się z możliwością nałożenia znacznie surowszych kar na sprawców.
Pierwsze protesty przed salonami Tesli pojawiły się już na początku marca. Były one związane z decyzjami Elona Muska o cięciach budżetowych w administracji federalnej. Z czasem jednak demonstracje przerodziły się w poważniejsze akty wandalizmu i przemocy.
Elon Musk o sytuacji: "Szalone i błędne"
Elon Musk, założyciel Tesli i szef Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE), wyraził swoje oburzenie zaistniałą sytuacją. Określił ataki jako "szalone i błędne". Wyraził również zaniepokojenie wpływem tych incydentów na kurs akcji Tesli, który spadł z rekordowych 479,86 dolarów w grudniu 2024 roku do obecnych 278,39 dolarów.
Stanowisko Donalda Trumpa
Prezydent Donald Trump stanowczo potępił akty przemocy wobec Tesli, zapowiadając dotkliwe konsekwencje dla osób odpowiedzialnych. W jednym z wpisów na portalach społecznościowych stwierdził, że sprawcy mogą liczyć się z karą nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Działania prawne i wsparcie FBI
Prokurator Generalna Pam Bondi zapowiedziała zdecydowaną reakcję wobec sprawców. Zaznaczyła, że organy ścigania sięgną po wszelkie możliwe środki, aby postawić winnych przed wymiarem sprawiedliwości. Bondi współpracuje w tym zakresie bezpośrednio z FBI.
Wydział ds. Zwalczania Terroryzmu FBI prowadzi dochodzenie w tej sprawie, co świadczy o jej dużej wadze. Jednostka ta posiada bogate doświadczenie w rozpracowywaniu zagrożeń terrorystycznych, co zwiększa szanse na szybkie rozwiązanie sprawy.
Współpraca z ATF
Do śledztwa włączyło się również Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF). Dzięki swojej specjalistycznej wiedzy w zakresie analizy broni i materiałów wybuchowych, agencja ta wnosi istotny wkład w śledztwo.
Polityczne motywy ataków?
Śledczy analizują, czy polityka mogła być motorem napędowym tych ataków. Niektórzy sprawcy postrzegają Teslę jako symbol "rasizmu" lub "faszyzmu". Obraźliwe napisy na budynkach oraz fakt, że Elon Musk pełni funkcję szefa DOGE w administracji prezydenta Trumpa, sugerują możliwy polityczny kontekst tych zdarzeń.
FBI intensywnie bada motywy, by lepiej zrozumieć charakter ataków i zapobiec podobnym wydarzeniom w przyszłości.