Polski rynek mieszkaniowy przeżywa trudny okres
Spowolnienie na rynku nieruchomości staje się coraz bardziej widoczne. Osoby planujące zakup mieszkań wstrzymują się z decyzjami, a deweloperzy z niepokojem śledzą rozwój wydarzeń. Skąd bierze się ten zastój i czy jest szansa na poprawę w najbliższym czasie?
Spadki na rynku pierwotnym i wtórnym
Zarówno rynek pierwotny, jak i wtórny doświadczają znacznego zahamowania. Oferta mieszkań na rynku pierwotnym osiągnęła rekordowy poziom — tak szeroka dostępność nie była notowana od dwóch dekad. Jednak liczba zainteresowanych spada w równie szybkim tempie.
Rynek wtórny również nie wygląda lepiej:
- wydłużony czas znalezienia kupca,
- rosnąca liczba ofert,
- spadek liczby transakcji o 15-20% względem analogicznego okresu w poprzednim roku.
Przyczyny kryzysu: geopolityka, kredyty i brak wsparcia
Kredyty droższe niż gdziekolwiek w UE
Polska znajduje się w czołówce krajów Unii Europejskiej pod względem kosztów kredytów hipotecznych. Wysokie stopy procentowe sprawiają, że miesięczne raty są ogromnym obciążeniem dla wielu rodzin. Brak programów pomocowych dodatkowo pogłębia tę sytuację.
Nadzieja w stabilizacji globalnej
Według specjalistów sytuacja na rynku mieszkaniowym może poprawić się dopiero, gdy ustabilizuje się sytuacja geopolityczna i gospodarcza. Wschodnie regiony kraju cierpią szczególnie mocno, ponieważ niepewność co do przyszłości powstrzymuje ludzi od realizacji wcześniej podpisanych umów. Globalne napięcia gospodarcze, takie jak polityka celna USA czy obawy o recesję, mają wyraźny wpływ na polski rynek.
Sytuacja w 2025 roku: nadzieje i rozczarowania
Optymizm na początku roku
Styczeń 2025 roku przyniósł pewne oznaki poprawy, gdy Indeks Zmiany Tempa Sprzedaży wzrósł z 0,01 do 0,27. Jednak już w lutym i marcu wskaźnik spadł do 0,21, co wskazywało na utrzymujące się trudności.
Malejąca wiara przedsiębiorstw
W marcu tylko 32% firm wyrażało optymizm co do przyszłości rynku, podczas gdy w lutym było to 37%. Wielu potencjalnych nabywców nadal czeka na dalsze spadki cen, co przekłada się na stagnację w sprzedaży.
Trend spadku cen mieszkań
Utrzymujący się spadek cen
Indeks Zmiany Cen Mieszkań od siedmiu miesięcy utrzymuje się na minusie (-0,07). Większość deweloperów przewiduje dalsze obniżki, choć:
- 80% firm spodziewa się stabilizacji w najbliższym czasie,
- 8% oczekuje wzrostów.
Czy niższe ceny zachęcają kupujących?
Choć niższe ceny mogłyby potencjalnie przyciągnąć nabywców, obecna niepewność gospodarcza sprawia, że wielu z nich odkłada decyzje na później. Aż 62% oczekuje dalszych obniżek, a tylko 10% liczy na wzrosty.
Reakcje rynku: deweloperzy, kupujący i pośrednicy
Deweloperzy z ostrożnym podejściem
Około 60% firm deweloperskich przewiduje stabilizację sprzedaży, a jedynie 32% liczy na poprawę wyników. Coraz częściej dostosowują oni swoje strategie do nowych warunków, przygotowując się na kolejne wyzwania.
Kupujący liczą na dalsze obniżki
Oczekiwania kupujących i deweloperów są diametralnie różne. Większość nabywców (62%) przewiduje dalsze spadki cen, co skutecznie wstrzymuje ich przed podejmowaniem decyzji zakupowych. Taka rozbieżność interesów pogłębia zastój.
Pośrednicy odczuwają skutki spadku aktywności
Pośrednicy nieruchomości zauważają znaczny spadek liczby transakcji — o 15-20% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jednocześnie proces sprzedaży wydłuża się, co odbija się na ich wynikach finansowych.
Rynek wtórny w trudnej sytuacji
Wysokie ceny i opór sprzedających
Właściciele mieszkań z rynku wtórnego, podobnie jak deweloperzy, są niechętni do obniżania cen. Choć oferta rośnie, sprzedający wolą czekać na lepsze okazje, co utrudnia ożywienie rynku.
Malejące zainteresowanie w dużych miastach
W większych miastach czas ekspozycji ofert wydłuża się, a zapytania od kupujących są coraz rzadsze. W marcu zdarzały się momenty, gdy zainteresowanie nowymi inwestycjami niemal całkowicie zanikło.