Koszty podatkowe twórców YouTube pod lupą fiskusa. Co możesz odpisać?
Twórcy YouTube mają teraz większe pole manewru w odliczaniu wydatków podatkowych, niż dotychczas przypuszczali. Stało się to możliwe dzięki najnowszemu orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), które otwiera przed nimi nowe możliwości. Sprawdźmy, jakie koszty można uznać za podatkowe i jak uniknąć kłopotów z urzędem skarbowym.
Najnowsze wytyczne dla youtuberów: jak interpretować przepisy?
Dochody z reklam wyświetlanych przy filmach to główne źródło zarobków youtuberów, ale tworzenie treści wiąże się z licznymi kosztami. Dotychczas urzędy skarbowe często kwestionowały ich zasadność, twierdząc, że nie mają bezpośredniego związku z przychodami.
Przełom nastąpił 26 lutego 2025 roku, gdy NSA orzekł, że wydatki ponoszone na produkcję treści mogą być zaliczane do kosztów uzyskania przychodu. To ogromne ułatwienie dla twórców, którzy do tej pory mierzyli się z licznymi problemami przy rozliczaniu takich kosztów.
NSA przychylny twórcom: wydatki na YouTube mogą być kosztem uzyskania przychodu!
Przełomowe orzeczenie NSA: jakie wydatki obejmuje?
Jedna z kluczowych spraw dotyczyła youtubera prowadzącego kanał poświęcony parkom wodnym i zjeżdżalniom. Podróżując po świecie, dokumentował atrakcje, co przyciągało miliony widzów miesięcznie. Koszty obejmowały m.in. bilety lotnicze, noclegi, wynajem samochodów, zakup sprzętu i usługi informatyczne. NSA uznał, że wszystkie te wydatki mają bezpośredni związek z generowaniem dochodów z reklam.
Stanowisko fiskusa: dlaczego wcześniej odmawiano odliczeń?
Fiskus do tej pory odmawiał uznania wielu wydatków za koszty uzyskania przychodu, argumentując, że nie mają one bezpośredniego wpływu na generowanie przychodów. Dzięki orzeczeniu NSA, które podkreśla znaczenie związku między wydatkami a przychodami, twórcy mają teraz większe możliwości uzasadnienia swoich kosztów.
Co konkretnie youtuber może wrzucić w koszty? Lista wydatków i interpretacje
Sprzęt, oprogramowanie, podróże: co podlega odliczeniu?
Według najnowszych interpretacji, twórcy mogą uwzględnić w kosztach uzyskania przychodu między innymi:
- sprzęt nagraniowy, np. kamery, mikrofony, oświetlenie,
- komputery i oprogramowanie do edycji wideo,
- koszty transportu, w tym bilety lotnicze,
- noclegi podczas wyjazdów związanych z działalnością,
- wynajem pojazdów wykorzystywanych w produkcji,
- bilety wstępu do miejsc nagrywania, takich jak parki rozrywki,
- rekwizyty i elementy scenografii.
Każdy wydatek powinien być rzetelnie udokumentowany i wykazany jako bezpośrednio związany z generowaniem przychodów.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim: jak uniknąć problemów z fiskusem?
Choć orzeczenie NSA jest korzystne, ostrożność wciąż jest niezbędna. Kilka zasad, które warto mieć na uwadze:
- Rozdzielaj wydatki prywatne od służbowych – jeśli sprzęt wykorzystywany jest także prywatnie, podziel koszty odpowiednio,
- Gromadź dokumenty – faktury i rachunki to klucz do skutecznego rozliczenia,
- Udowadniaj związek z przychodem – prowadzenie dokładnej ewidencji to podstawa,
- Unikaj przesady – luksusowe zakupy mogą wzbudzić zainteresowanie urzędu,
- Konsultuj się z ekspertem – w razie wątpliwości warto skorzystać z pomocy doradcy podatkowego.
Piotr Juszczyk (inFakt) komentuje: na co uważać przy rozliczaniu kosztów?
Rola doradcy podatkowego: kiedy warto skorzystać z pomocy?
Doradca podatkowy może wesprzeć youtuberów w:
- wyborze optymalnej formy opodatkowania na początku działalności,
- planowaniu większych inwestycji,
- reprezentowaniu interesów podczas kontroli podatkowej,
- składaniu wniosków o indywidualne interpretacje podatkowe.
Specjalista zadba o odpowiednią dokumentację i argumentację, co pomoże uniknąć nieprzyjemnych sytuacji z fiskusem.
Orzeczenie NSA to szansa na znaczące ułatwienie codziennych rozliczeń, ale każdy przypadek wymaga analizy i zdrowego rozsądku. Ważne jest, aby dokumentować wydatki i dokładnie uzasadniać ich związek z działalnością. Dzięki temu twórcy internetowi mogą zyskać większą kontrolę nad swoimi finansami i uniknąć potencjalnych problemów z urzędem skarbowym.