Polska gospodarka znajduje się na progu istotnej przemiany
Polska gospodarka stoi przed transformacją, która może znacząco wpłynąć na jej charakter. Narodowy Bank Polski (NBP) przewiduje, że do 2026 roku krajowy popyt zacznie odgrywać większą rolę w PKB niż eksport. Jeśli prognozy się sprawdzą, Polska może przekształcić się z gospodarki eksportowej w bardziej wewnętrznie zorientowaną. Ekonomiści widzą w tej zmianie szansę na większą stabilność.
NBP prognozuje, że w ciągu dwóch lat nastąpi kluczowa transformacja gospodarcza. Hubert Stojanowski z Polskiej Sieci Ekonomii uważa, że rosnący udział popytu wewnętrznego zmniejszy zależność od rynków zagranicznych, co wpłynie na większą odporność gospodarki na zewnętrzne wahania. Jednak silny złoty, choć korzystny dla konsumentów i importerów, może osłabić konkurencyjność polskich produktów na rynkach międzynarodowych.
Stojanowski zauważa, że nowa struktura może przyczynić się do większej stabilności, choć nie wyeliminuje całkowicie zagrożeń związanych z globalnymi kryzysami. Polska, mimo tych zmian, nadal będzie odczuwać skutki międzynarodowych zawirowań ekonomicznych.
Bariery i wyzwania dla gospodarki
Choć prognozy są pozytywne, przed Polską stoi wiele wyzwań:
- niedoinwestowany sektor energetyczny wpływa na koszty życia oraz poziom inflacji,
- konieczność modernizacji infrastruktury energetycznej dla konkurencyjności i bezpieczeństwa gospodarczego,
- niewystarczające wykorzystanie partnerstw publiczno-prywatnych w dużych projektach inwestycyjnych.
Hubert Stojanowski podkreśla, że współpraca między sektorem publicznym a prywatnym mogłaby przyspieszyć realizację dużych projektów. „Przykład amerykańskiego sektora zbrojeniowego pokazuje, jak skuteczna może być taka współpraca. Polska powinna podążać tą ścieżką, zamiast tworzyć kolejne państwowe struktury" – dodaje Stojanowski.
Rola inwestycji w rozwoju
Według Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, polska gospodarka ma wzrosnąć w 2023 roku o 3,4–3,8%. Jednak, jak zauważa Stojanowski, kluczowym czynnikiem dla trwałego wzrostu jest zwiększenie poziomu inwestycji do 18–20% PKB. Obecnie wskaźnik ten wynosi nieco ponad 17%, co plasuje Polskę poniżej średniej Unii Europejskiej.
Bez dodatkowych nakładów, zwłaszcza w sektorze energetycznym, długoterminowy wzrost gospodarczy może być zagrożony.
Polska na tle globalnym
Choć wzrost znaczenia popytu krajowego może przynieść większą stabilność, Polska wciąż pozostaje podatna na wstrząsy na światowych rynkach. „Nie ma kraju, który byłby całkowicie odporny na globalne zawirowania" – ostrzega Stojanowski. Kluczowe jest, aby realizowane inwestycje były prowadzone efektywnie, z pełnym wykorzystaniem potencjału sektora prywatnego.
Przed Polską otwiera się szansa na trwałą transformację, która może zapewnić jej większą stabilność. Jednak sukces zależy od rozwiązania kluczowych problemów:
- modernizacja sektora energetycznego,
- zwiększenie poziomu inwestycji,
- efektywne wykorzystanie partnerstw publiczno-prywatnych.
Tylko poprzez skuteczne działania w tych obszarach Polska będzie mogła w pełni wykorzystać możliwości, jakie niesie za sobą ta zmiana.